Tak jak w temacie, chce się dowiedzieć co robicie po skończeniu jazdy. Mam na myśli na co zwrócić największą uwagę: co podokręcać, sprawdzić, zrobić (np czy oczyścić tą górną część amortyzatora którą wchodzi w dół, albo co najczęściej się luzuje, czy stosowac jakieś specyfiki itp.)
NoMoreBMX głownie w trakcie jazdy nalezy lookac czy sa luzy bo na sucho nie wyczujesz połowy z nich. Po jezdzie to koła czy nie ma luzów, szprychy. Jak latasz dirty to lookaj czy kiera nie pokrzywiona.
Uzupełniam płyny w rowerze czyszcze lagi z kurzu/piachu. Ew jak zauważe, że coś sie mogło poluźnić to dokręcam. Ale zazwyczaj jak złoże rower to nic nie wymaga dokręcania przez długi czas.
standardowo, wyczyścić elementy ruchome zawiechy napędu, sprawdzić czy wszystko co odpowiada bezpośrednio za bezpieczeństwo jest dokręcone czyli standard po każdej jeździe
PS. A jest coś takiego jak koniec sezonu rowerowego? ja tam śmigam czołgiem cały rok
Po kazdej jezdzie czyszcze amor - gorne golenie, uszczelki. Sprawdzam tez czy nie ma luzow na sterach, czy nie luzuje mi sie tylna os, sruby trzymajace korbe...
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22483678 - Cane Corso '10 + Roco WC
Jak rower zabłocony to szlauchem i wytrzeć a jak nie to do garażu i prysznic ( bez roweru ). Przy rowerze grzebię jak mam ochotę, praktycznie nigdy po jeżdżeniu i tuż przed.
No to jutro to zrobię bo dzisiaj mi się już niechce schodzić do piwnicy Intryguje mnie tylko to, że pod koniec sesji freeride'owej po mieście i obrzeżach zaczęła strasznie dzwonić tarczówka i troche ocierać. Czy to normalne podczas docierania (nowy sprzęt)?
Avid BB5 185mm z przodu i z tyłu. To dzwonienie bym przeżył jeszcze, ale też ocierają o klocek co jakiś czas. Na przeglądzie gościu mi właśnie powiedział, że tak będzie zanim się dotrą, a czy to jest prawda to nie wiem...
mi hample 8" przód tył dzwonią gdy je dość konkretnie podgrzeję, nie ma siły muszą wtedy stracić troszkę geometrii
nic strasznego a obcieranie o klocki hmm trzeba się przyzwyczaić praktycznie norma w tarczówkach z 8" tarczami
ja po blocie czasami swoj wymyje szlaufem.. potem sobie schnie albo jade gdzies sie bujnac zeby szybciej wysechl.. a jak cos jest poluzowane to zazwyczaj to wyczuje.. jak czesto jezdze to srednio co 3-4 dni psikam amorka (gorne lagi) brunoxem i od czasu do czasu sprawdzam naped czy nic sie nie dzieje oraz oczywiscie smaruje lancuch..