Spory rowerowe.

czarny09
Posty: 496
Rejestracja: 22.04.2008 19:37:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Spory rowerowe.

Post autor: czarny09 »

Witam chcialbym zalozyc ten temat by ułatwic zycie sporej ilosci osób ktore piszą na tym forum. często zdaza sie ze jakies tematy stają się polem do dyskusji innych osob. niech więc te spory będą zalatwiane tutaj. jednym ze sporów jaki mnie ostatnio zaciekawil byl " czy na ht mozna jezdzic dh"
jak dobrze pamiętam Steel2 wypowiadal sie iz na ht dh sie nie jezdzi.... wg mnie. jest w błędzie... mowisz ze w polsce trasy dh nijak mają sie do światowych... mozliwe... ale co to kogo obchodzi... mamy dh w polsce i ludzie jezdzą i sie rajcują tym. ja moge sie wypowiedziec o tym obiektywnie poniewaz jezdzilem na ht w fr/dh. a teraz jezdze na fullu... i przyznam szczerze ze, to zupelnie inne odczucia. i zupelnie inaczej trzeba jezdzic... kiedy w ht. tyl odczuwa kazde 10cm roznicy w podlozu... a inaczej na fullu ktory to wszystko tlumi.... w kazdym razie tez zdziwilo mnie gdzies pojęcie "prawdziwego dh" dla mnie kazda trasa ktora leci w dól... ma jakies przeszkody w postaci drzew ktore trzeba omijac i jakichs kamieni po ktorych trzeba zjechac i daje to emocje to jest dh. nie wazne czy proste czy nie. ale zauwaz ze nie kazdy jest w stanie pojechac trasy zawodnicze....

chcialbym dodac jeszcze aby nie docinac glupio innym tutaj. niech to bedzie kulturalna dyskusja ludzi na poziomie
Michal4X
Posty: 1853
Rejestracja: 17.10.2007 16:22:12
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Michal4X »

dh nie jest jednakowym pojeciem dla kazdego.. wiekszosc zawodnikow i osob co dobrze smigaja oraz maja niezly sprzet m in full twierdza ze ht sie nie nadaje do dh, da sie jezdzic na ht tylko wszystko zalezy od umiejetnosci osoby.. wiekszosc osob co zaczyna zabawe z dh zaczynajac na ht i z czasem ulepszaja sprzet i nie koniecznie zawsze musi byc to full.. a co do polskich tras to mysle ze bardzo lajtowe one nie sa i coniektore wymagaja sporych umiejetnosci..
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

ten temat proponuję zostawić, bo i tak każdy wie swoje, a zrodzi się z tego dyskusja na kilka stron...
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

czarny09 to co opisales to równie dobrze moze byc endurowy singletrack (i nie chodzi o zjechanie idei co o fakt, ze wtedy dh zjada inne dyscypliny kiedy to tak rozlegle definiujesz). Wielu ludzi po prostu nie jest zadowolonych z poziomu PL tras bo wiekszosc jest bardzo łatwa technicznie, do tego dosc krótka i niewymagajaca fizycznie. Mamy pare wyjatków ale wlasnie o to chodzi, ze w definicji DH innych krajów HT jest ciezkie (choc nie niemozliwe) do jazdy. Widzialem jak sie ludzie na tym meczyli w szpindlu, a trasa w sumie nie jest jeszcze tak ciezka jak mogłaby być.

Michal4X wyjedz z kraju to zobaczysz, ze sa lajtowe jak zgłupiejesz widzac jakąs pożadna trase dh, ktorej na jednym tchu nie bedziesz w stanie przejechać.
_Steel_
Posty: 13
Rejestracja: 27.10.2008 20:25:05
Kontakt:

Post autor: _Steel_ »

Hmm, to znaczy, że jak na składaku przejedziesz trasę DH ( a kilka polskich tras by się dało ) to znaczy, że składak do DH się nadaje ?
Steel gg: 2600693
czarny09
Posty: 496
Rejestracja: 22.04.2008 19:37:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: czarny09 »

Spaced bylem w szpindlerowym.... nie zjechalem calej trasy na ht. ale i tak uwzam to za wyczyn ( przy moich wtedy jeszcze umiejetnosciach...). dh na ht jest wg. mnie pod pewnym wzgledem trudniejsze..., ma to swój odlam... i bardzo dobrze. lecz dziwi mnie to ze jest krytyka z tej strony iż " dh nie jezdzi sie na ht"... jezdzi sie... inaczej ale sie jezdzi...
i daje rownie wielką frajde... xD. sam jezdzilbym dalej na ht. lecz mialem niesamowitą okazje do kupienia fulla. jestem z tego zadowolony.. ale czuje ze to nie to samo.
full napewno daje nam wieksze mozliwosci na trasach... bo po to ktos to wymyslil..

a co do sporów... mysle ze mozna tu tez inne spory wsadzac. bo pewnie są jeszcze jakies ktore nurtują innych.

Steel. nie o to chodzi... bo skladak by sie pewnie rozsypal..., ludzie i na monocyklach jezdzą trasy dh. i ich podziwiam bo to jest hardcore jak dla mnie. ale czy nawet na zawodach w dh. nie ma kategorii hobby ht?? jak dla mnie jest to swietna kategoria. xD
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Hobby HT jest w PL i chyba paru krajach osciennych bo fundusze nie pozwalaja. Gdzie indziej takiej kat. nie ma.
Swoja droga ja nie krytykuje, ze DH sie na HT nie jezdzi bo wiem, ze nie kazdy ma kase na fulla. HT moim zdaniem to sa raczej biki dh FR(katy nawet takie) ale jesli ktos jezdzi i sciga sie po trasach DH to jezdzi DH i nigdy nic innego nie mówilem. Chodziło mi tylko o to, ze masz baaaardzo szeroka definicje DH i ze na HT na mniej równych trasach (bo jednak nie mamy wiele hardcorowo wyboistych tras) jazda jest baaaardzo nieprzyjemna (wystarczy ze w mojej starej ramie dnm burner sie grzał i robił mi sie wielki HT w szpindlu zeby to wiedziec :P )

Co nie zmienia faktu, ze gdybym mieszkal np. w uk gdzie jest sporo małych pagórków to sam bym sobie ht sprawił. Tam to wlasnie jako taki funbike słuzy i sporo ludzi dalej tak jezdzi. Stad tyle firm robiacych HT z tamtad.
_Steel_
Posty: 13
Rejestracja: 27.10.2008 20:25:05
Kontakt:

Post autor: _Steel_ »

To, że u nas kategorię HT się rozgrywa to nie świadczy o tym, że to DH. A to, że się da też o niczym nie świadczy. Wiele rzeczy się da, a sens tego bywa często wątpliwy.

Wiesz ja na swoim biku czasem podjeżdżam, ale nie powiem, że on się do XC nadaje.
Steel gg: 2600693
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

a nie mówiłem? ;]
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

moje skromne zdanie: na sztywniaku da się zjeżdżać ale nie nazwałbym tego dh :)
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

_Steel_ pisze:To, że u nas kategorię HT się rozgrywa to nie świadczy o tym, że to DH. A to, że się da też o niczym nie świadczy. Wiele rzeczy się da, a sens tego bywa często wątpliwy.
Wyobraz sobie panie steel że przede wszystkim każdy jezdzi na tym co mu się podoba, gdy ktoś założy temat ze chcę HT do DH, jaki sens ma mu wałkowanie o fullu i że w polsce dh nie ma? Spoko ja wiem ze reprezentujesz światowy poziom, że roweru za mniej niż 5tyś byś nawet patykiem nie dotknął ale wyobraz sobie że większość osób zakładających tu temat ma na myśli polskie trasy...

Przykro mi z powodu twoich kontuzji, że nie możesz pojezdzić na prawdziwym dh tylko siedzisz w domu i się wymądrzasz ale chciałbym zobaczyć Cie ścigającego się na fullu z chociaż by dhcycem na ht, ale dhcyc nie jezdzi w dh bo ma sztywniaka? no tak... zapomniałem
Spaced pisze:Hobby HT jest w PL i chyba paru krajach osciennych bo fundusze nie pozwalaja. Gdzie indziej takiej kat. nie ma.
Swoja droga ja nie krytykuje, ze DH sie na HT nie jezdzi bo wiem, ze nie kazdy ma kase na fulla.
Większość wybiera ht na początek, no i ze względów finansowych też, ale jest wiele osób np ja którzy wolą ht, miałem 2k na ramkę fulla (tak wiem steel za 2tyś to makrokesz) założyłem temat już byłem prawie pewny wyboru a jednak nie chce fulla i zostaję przy ht

Co do kategorii, jednak dostosowywujemy się do warunków w kraju, mamy kategorie ht to fajnie, gdyby nie było a ktoś by chciał jedzić na zawody no to nie miał by wyboru, musiał by zdecydować się na fulla.
_Steel_ pisze:Hmm, to znaczy, że jak na składaku przejedziesz trasę DH ( a kilka polskich tras by się dało ) to znaczy, że składak do DH się nadaje ?
No to było inteligentne... a jak przejedziesz maluchem tor do F1 to znaczy że się nadaje? to samo porównanie...

Tyle... kkthxbye
Driver
Posty: 549
Rejestracja: 10.10.2005 19:08:46
Kontakt:

Post autor: Driver »

KaKTuSSS a jak bys nazwal zjazd na sztywniaku? uphill?

jezdzilem w gorach na sztywniaku i nawet przez minute mi nie przeszlo przez mysl ze na ht sie nie powinno jezdzic dh albo sie nie da, bo jezdzilem cieszylem sie z tego i mialem wyjebane

potem wszedlem na forum i poczytalem ze w polsce to mamy trasy do xc, na sztywniakach nie mozna jezdzic dh i cala mase podobnych bzdur
_Steel_
Posty: 13
Rejestracja: 27.10.2008 20:25:05
Kontakt:

Post autor: _Steel_ »

A czy ja Ci bronię jeździć na HT ? Jeźdź na czym chcesz.

Z tym przykładem to nawet nie zrozumiałeś sensu zdania. Ale spoko. Do tego też masz prawo. Mimo to odniosę się do Twojego przykładu. Czy jak już przejedziesz tym maluchem tor F1 to będziesz mówił, że jeździsz w F1 ? Pewnie nie. I tak samo jest z jeżdżeniem DH na HT .

A po za tym co złego widzisz w podpowiedzeniu koledze pytającemu o HT fulla ? Obraziłem go tym ? Czy może też po prostu zwróciłem na inne rozwiązanie uwagę ?

To jak ktoś zapyta czy Boxxer Team czy WC to już innego widelca polecić nie wolno ?

Zakładanie z góry, że ktoś będzie jedynie w PL śmigał też nie ma większego sensu obecnie tym bardziej, że Słowacja jest tańsza. A a wyjazdy zagraniczne dość powszechne.

I nie życzę oceniaj mojego podejścia do sprzętu jedynie względem cen, bo masz małe pojęcie o czym piszesz. Etykietki z cenami mnie nie kręcą. Interesuje mnie jakość i niezawodność. Zauważ, ze etykietki z cenami kręcą jedynie tych, których na sprzęt nie stać. Nie znajdziesz mojej wypowiedzi gdzie twierdziłem, że coś jest słabe bo za tanie. Za to znajdziesz wiele gdzie poddawałem pod wątpliwość nazywanie dobrym elementu słabego za to popularnego ( i okrzyczanego dobrym w związku z tym ). Zwróć uwagę ile jest wypowiedzi typu: "dobre, bo mam".

I tak,DH na HT to takie F1 maluchem.
Driver pisze:ezdzilem w gorach na sztywniaku i nawet przez minute mi nie przeszlo przez mysl ze na ht sie nie powinno jezdzic dh albo sie nie da, bo jezdzilem cieszylem sie z tego i mialem wyjebane
1. NIE PRZEKLINAJ
2. Jeździłeś po górach, a więc nie jeździłeś DH. DH to wyścig.
Steel gg: 2600693
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

też jeździłem na sztywniaku i mi się podobało ... do momentu kiedy nie wsiadłem na fulla, wtedy ukształtowałem swoje zdanie. jak dla mnie to dwa światy.
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
Driver
Posty: 549
Rejestracja: 10.10.2005 19:08:46
Kontakt:

Post autor: Driver »

myslalem ze wyscig to downhill race a downhill to zjazd
Pure Freeride
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Driver w teori tak ale i nie do konca bo to tak jakby mówic, ze kazdy kto wali ostro w doł po stromej trasie narciarskiej uprawia zjazd.
_Steel_
Posty: 13
Rejestracja: 27.10.2008 20:25:05
Kontakt:

Post autor: _Steel_ »

To zaraz, to jak byłeś w tych górach i podchodziłeś z rowerem to był bike-walking, zjeżdżałeś to był DH a po płaskim ? A o enduro słyszałeś ?

Jakieś nie modne słowo czy co ?

Prawda jest taka, że ~90% polskich zjazdowców jeździ po prostu enduro, tylko jakoś wstydzą się do tego przyznać.

Tak ja też przez większość czasu jeżdżę enduro, DH wcale bo nie startuję ( choć trasy DH jeżdżę dla przyjemności ), a nawet zdarza mi się, o zgrozo :D, podjeżdżać ( i to nie wyciągiem, a uphillem tego bym nie nazwał ).
Steel gg: 2600693
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

_Steel_ jazda po ekstremalnie cięzkich trasach górskich zawsze kojarzyła mi się z Frirajdem , jedziesz gdzie chcesz i jak chcesz .
Enduro? Enduro to zapakowanie się do pociągu relacji Kraków - Zakopane i zaliczenie powrotnej drogi już na rowerze - górami. Ile osób w Polsce jest w stanie przejechać taką trasę , "dając radę" na podjezdzie i zjezdzie ?
Jeżeli uważasz , że uprawiasz enduro to ok , Twoje prawo.
_Steel_ pisze:Prawda jest taka, że ~90% polskich zjazdowców jeździ po prostu enduro, tylko jakoś wstydzą się do tego przyznać
- sorki , ale to twierdzenie protekcjonalne i nie poparte, żadnymi argumentami .
Niech każdy jezdzi jak lubi , na czym lubi i niech to nazywa jak się mu podoba.
BikeISFun
Posty: 227
Rejestracja: 19.07.2008 20:27:05
Lokalizacja: (o_o')Łódź
Kontakt:

Post autor: BikeISFun »

Hmm, ja smigam jeden sezon, rzadko, bo praca i szkola mi na co tygodniowe wypady nie pozwalaja...
Generalnie oprocz miejscowek w lodzi to tylko kamiensk i zieleniec zaliczalem w tym sezonie kilkukrotnie, mialem 2fulle obecnie sztywniaka zlozylem, a fulli sie pozbylem i musze przyznac ze o wiele wiekszy fun mam jezdzac na sztywniaku niz na sprzedanych fullach. Fakt, ze kamiensk i zieleniec to nie sa trasy pro, i dosc plaskie ale na fullu starsznie mi sie jezdzilo, a na sztywniaku czuje caly rower i w pelni go kontroluje:]
Mam kase zeby kupic fulla odlozona ale przeciagam termin bo frajde mam duza z HT.
http://www.allegro.pl/item934868489.html
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości