Trupi Forest Krakow gdzie? :P
mnie temat zupełnie nie dotyczy, ale chyba komercji jak już cośsudi pisze:Trupi jest miejscówką owianą tajemnicą, jak wiele jeszcze innych w tym mieście i bardzo dobrze, bo nie ma tam komersjii.



ravfr napisalem że trupi jest dla najleprzych w żarcie... jest bardzo trudny... sam jeżdze tam często... i wiele chop ze wzgledy na niezbyt dobry sprzet nie skakalem.. są osoby ktore przyjeżdzają (początkowi..) ale tylko oglądac bo jest tam trudno... i moim zdaniem nie powinniśmy gadać gdzie to jest bo jak to napisaliście w trupim niegdy nie bylo bydla i nie bd:)
Karpiel i Duncon to moje zycie
Byłem tam raz z kumplem który jezdzi DH, zresztą obydwoje mieszkamy "w okolicy". Ja jezdze bardziej Enduro więc zbytnio nie korzystałem z tych gagarinów jakie tam są ale powiem tyle, że jak dla mnie miejscówka jest jedyna w swoim rodzaju - trudna technicznie, nazwa idealnie pasuje do klimatu tego miejsca
Ogólnie uważam ze tamte pobliskie tereny są rewelacyjne, dla mnie np do Enduro są tam super traski.

-
- Posty: 70
- Rejestracja: 16.01.2008 16:24:24
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22.10.2008 19:53:59
- Lokalizacja: wziąć na rower ? a tak poza tym to Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22.10.2008 19:53:59
- Lokalizacja: wziąć na rower ? a tak poza tym to Kraków
- Kontakt:
Geneza nazwy jest taka :
Gdy budowano miejscówkę, podczas prac natknięto się na coś twardego, co potem okazało się czaszką . Czaszka naturalnie nie ludzka, tylko zwierzęca ... Stąd pochodzi nazwa.
Nie jestem naturalnie pewien, bo mogło mi się coś pomylić, ale chyba to właśnie było tak i stąd się wzięła ta nazwa. Tutaj lepiej spytać kolegów, którzy to tworzyli ...
Miejsc "tajemniczych" jest wiele - kiedyś mieliśmy fajne ns-y w krakowie w podgórzu ... niestety już po nich śladu nie ma - to były baaaardzo dawne czasy... chyba stały jeszcze 2,5 roku temu nadając się do jazdy . Kiedyś w parku Bednarskiego ktoś stworzył kilka małych jumpów... Na krzemionkach podobnie . W borku była nawet fajna mała traska z nawet nie głupim stolikiem, a na zakrzówku ukryta była jedna z przyjemniejszych miejscówek, która niestety z racji, że dobrały się do niej osoby bez wyobraźni - w sumie jest skreślona . Nawet na jednym z "nowych" osiedli w mojej okolicy, ktoś 4 lata temu coś majstrował i jak się zaczynało, to była frajda zawsze jakaś .
Prawda jest taka, że jak ktoś chce jeździć, to zawsze się coś znajdzie . Ja mieszkam w okolicach Ruczaju i żeby zaspokoić głód rowerowy prawie wszędzie mam coś zahomikowane .
Gdy budowano miejscówkę, podczas prac natknięto się na coś twardego, co potem okazało się czaszką . Czaszka naturalnie nie ludzka, tylko zwierzęca ... Stąd pochodzi nazwa.
Nie jestem naturalnie pewien, bo mogło mi się coś pomylić, ale chyba to właśnie było tak i stąd się wzięła ta nazwa. Tutaj lepiej spytać kolegów, którzy to tworzyli ...
Miejsc "tajemniczych" jest wiele - kiedyś mieliśmy fajne ns-y w krakowie w podgórzu ... niestety już po nich śladu nie ma - to były baaaardzo dawne czasy... chyba stały jeszcze 2,5 roku temu nadając się do jazdy . Kiedyś w parku Bednarskiego ktoś stworzył kilka małych jumpów... Na krzemionkach podobnie . W borku była nawet fajna mała traska z nawet nie głupim stolikiem, a na zakrzówku ukryta była jedna z przyjemniejszych miejscówek, która niestety z racji, że dobrały się do niej osoby bez wyobraźni - w sumie jest skreślona . Nawet na jednym z "nowych" osiedli w mojej okolicy, ktoś 4 lata temu coś majstrował i jak się zaczynało, to była frajda zawsze jakaś .
Prawda jest taka, że jak ktoś chce jeździć, to zawsze się coś znajdzie . Ja mieszkam w okolicach Ruczaju i żeby zaspokoić głód rowerowy prawie wszędzie mam coś zahomikowane .
WWW.WFSPORT.PL
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
war23 wydaje mi sie ,że chyba nawet nie wiesz gdzie ta miejscówka jest. Udzielasz sie na temat "Trupiego" ,a w sumie w ogóle tam nie jeździsz. Nie wiem czy znasz chociaż jedego stałego bywalca tej miescówki... Piszesz że, do "Trupiego" nie wpuszczamy, tak jakby ten las był Twój. Płaciłeś chociaż jedną składkę za ten las? Wydaje mi sie ,że nie...
Pozdro
Pozdro
No RiSk, No FuN
sudi ma rację , mniej więcej wyglądało to tak :
http://www.g3riders.com/wycieczki_20001104.html
Dla ścisłości : działo się to w lasku sąsiednim , lecz nazwa pozostała . Jako , że ten kawałek ziemii był (jest) pod opieką lesniczego trasa długo nie postała.
http://www.g3riders.com/wycieczki_20001104.html
Dla ścisłości : działo się to w lasku sąsiednim , lecz nazwa pozostała . Jako , że ten kawałek ziemii był (jest) pod opieką lesniczego trasa długo nie postała.
hehe dodam ze u nas w lesie Wojtas i reszta chłopaków z trupa wie o czym mowie ( dla nie wtajemniczonych nie chodzi o trupi tylko o inny las ) znaleźli trupia czaszkę ludzka gdzie później się dowiedziałem ze w lesie tym co ja kopie i wiele innych ( pomijając fenomeny co robia przed hopka banana 90 % i scinaja drzewo na wysokości pasa zal.pl ale to dawne czasy teraz głownie trwa odbudowa...) znajdował sie cmentarz powojenny i niestety tych czaszek jest więcej w lesie ale na szczęście narazie tylko jedna wyciągnęli z ziemi...
Części rowerowe na sell: smietana.dh@gmail.com Pisz czego szukasz :)
A propos, przez wiele miesięcy wiosenno-letnich nic się nie działo, ba, główna linia uległa wręcz degradacji (zniknął road gap). Wpadłem raz we wrześniu i nawet łopatę wbitą w hopę znalazłem, jakby kogoś leśniczy pogonił. Straciłem więc nadzieję, że coś jeszcze będzie z tej miejscówki, na której stawiałem pierwsze kroki, a raczej zaliczałem pierwsze gleby. Ale bodaj do Ciebie w dniu nauczyciela straszne tłumy z łopatami ciągnęły. Czyżby się coś ruszyło?KefirQn pisze:teraz głownie trwa odbudowa..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości