Ankieta - rower FR/DH - wymagania
Mysle, ze zamiast wygoda sensu mialo by wiecej pozycja ale moze to moje osobiste wrazenie, ze wygoda jest mocno nieprecyzyjna. Do tego wagi. Troche dziwne przedzialy bo 18-19 to taki standard. 16-18 to dla wiekszosci ludzi lekko, a przedzial 18-21 to kolosalna róznica. Do tego 15-17 znaczy do 17.00 czy 17.99 ? Troche nie wiedzialem za bardzo co wybrac.
No ale poszło. Powodzenia.
No ale poszło. Powodzenia.
Spaced - dobrze gadasz, rzeczywiscie jest kilka pytań postawionych trochę niespecjalnie, ale czasem profesurka - promoturka nie przeskoczysz. Pamietam jak sam pisałem pracę dyplomową na temat branży w której prowadziłem firmę, o czym się m nie pochwaliłem, żeby przypadkiem się na mnie nie uwaziął i nie chciał udowodnić, że on mimo wszystko i tak wie lepiej, no bo przecież przez całą swoją karierę napisał tyle ksiażek i referatów co ksiegarnia sprzedaje przez rok, a to że nie otarł się nawet o praktykę to już osobny rozdział. Później dochodzi do takich sytuacji, ze wielce szanowany profesor, guru polskiej myśli ekonomicznej dlugi czas plecie że "nie ma kryzysu" a po 2 tygodniach biorą go do jakiejś UE-owskie "drużyny A", która ma się zająć czym? łagodzeniem skutków kryzysu, którego zdaniem owego guru 2 tygodnie wcześniej jeszcze nie było...
Tan mój "uczony" zasugerował takie zmiany w mojej pracy, że wyszedł finalnie z tego kompletnie teoretyczny i bezwartościowy kaszan, czysty bełkot ubrany w fachową terminologię. Ale przynajmniej jak on to określił była to "praca naukowa"... Tylko że z takiej "nauki" to nikt sobie butów nie uszyje. Tak funkcjonuje w tym kraju system edukacji, niewiele uczy się rzeczy które by pomagały radzić sobie w zyciu, zamiast tego od podstawówki przerabia się kompletne bzdury w stylu "Łyska z pokładu Idy"... Niestety papierki są w życiu potrzebne, więc daj spokój chlopakowi, trzymaj lepiej kciuki...
Tan mój "uczony" zasugerował takie zmiany w mojej pracy, że wyszedł finalnie z tego kompletnie teoretyczny i bezwartościowy kaszan, czysty bełkot ubrany w fachową terminologię. Ale przynajmniej jak on to określił była to "praca naukowa"... Tylko że z takiej "nauki" to nikt sobie butów nie uszyje. Tak funkcjonuje w tym kraju system edukacji, niewiele uczy się rzeczy które by pomagały radzić sobie w zyciu, zamiast tego od podstawówki przerabia się kompletne bzdury w stylu "Łyska z pokładu Idy"... Niestety papierki są w życiu potrzebne, więc daj spokój chlopakowi, trzymaj lepiej kciuki...
-
- Posty: 233
- Rejestracja: 13.09.2007 19:13:16
- Lokalizacja: Krasnystaw
- Kontakt:
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 25.05.2007 15:20:08
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości