Spaced: Mówimy tutaj o wpływie konkretnie masy koła na przyspieszenie, a nie o wpływie masy roweru na jego zwrotnośc i operowalnośc w powietrzu. Wiadomo chyba, że łatwiej się macha 15 kilogramowym ciężarem niż 30 kilogramowym, bez względu na to gdzie ta masa jest*
Jezeli moje 'doświadczenia laboratoryjne' Cię nie przekonują, to przedstaw kontrargumentację popartą liczbami.
*oczywiście - rower obraca się dookoła swojego środka masy, więc jezeli mamy ciężki przód a lekki tył, to rower będzie miał tendencję do latania jak bombowiec nurkujący, ale to jest kwestia rozkładu masy, nie jej ilości.
Co do 'racingowych' teamów. To powiedz mi zatem, dlaczego w samochodach wyscigowych cięzkie hamulce tarczowe wraz z zaciskami są dalej masą nieresorowaną i rotowaną na kole? Anyway - wpływ 'masy rotowanej' na przyspieszenia tam jest identyczny jak w rowerach, czyli znikomy, ale jezeli FIA daje Ci ograniczenia ma moc silnika i masę pojazdu, to jedyne co możesz zrobic, to bawic się jej rozmieszczeniem, w nadziei, że to coś da (coś daje, tzn te tysięczne części sekundy).
viejo.
Wszystko ładnie pięknie.
ale:
Przy prędkości 36 km/h 100kg roweru z riderem ma 5200J energii (~50 razy więcej niż 2 koła 2.4 kg). Przy prędkości 72 km/h to już ponad 40kJ. Cały czas zysk z zmiejszenia masy koła jest znikomy.
Ale - przy 36/h 90% oporu ruchu pochodzi z oporu aero, czyli tylko 10% wysiłku kolarza idzie na rozpędzenie masy, z tego 1% na rozpędzenie kół. ergo - przy 36/h 1 _PROMIL_ energii idzie na rozbujanie kółek.
Przy 72km/h ~95% oporu pochodzi z oporów aerodynamicznch, co czyni masę kół jeszcze mniej istotną.
Due:
a) Przyłożenie siły nie oznacza wykonania pracy.
b) praca wykonana na skręcanie roweru jest wykonywana całą jego masą (utrzymanie równowagi), na co problemy związane z kręceniem się kół mają znikomy wpływ.
c) praca wykonana na skręcamiem kierownicą pochodzi z ramion, które to nie biorą udziału w procesie napędzania roweru.
Tre:
To fakt, i to jest _jedyny_ powód aby myślec nad lekkimi kołami. Tyle, że z głową, bo 100g niewiele tu zmieni.
Policzmy:
tarcze - 300g
zaciski - 700g (+przewody)
koła - 3kg
opony - 2kg
elementy zawieszenia - 2kg
napęd, łańcuch, kaseta - 1kg
suma: ~9kg w typowej dahówce. 200gram z tego to 8.8kg, lub 2.3% ogólnej masy. Raczej niewyczuwalne w nawale innych efektów wpływających na prowadzenie roweru oraz jego finalną prędkośc.
EDIT:
No i najważniejszy powód - łatwiej ręcznie na 5 pętro wtaszczyc 10 kilo niż 20
