Osłony neoprenowe na golenia
Osłony neoprenowe na golenia
Elo
Jakie sa wady zastosowania osłon neoprenowych na golenia w amortyzatorze ??
chodzi mi o cos takiego :
http://rowerowy.com/akcesoria/oslony_ne ... slonaamora
pozdro
Jakie sa wady zastosowania osłon neoprenowych na golenia w amortyzatorze ??
chodzi mi o cos takiego :
http://rowerowy.com/akcesoria/oslony_ne ... slonaamora
pozdro
www.pinkbike.com/photo/3993305/ :)
Kompletny bezsens, uszczelki amora wystarczająco dobrze zabezpieczają przed błotem i syfem. Argument podany przez Acidusssa jest wystarczający
Neopreny to była chwilowa moda - a raczej sposób na wyciągnięcie kasy od ludzi przerażonych faktem rezygnacji z osłon gumowych przez większość producentów amorów gdzieś w 2000 roku.
Neopreny to była chwilowa moda - a raczej sposób na wyciągnięcie kasy od ludzi przerażonych faktem rezygnacji z osłon gumowych przez większość producentów amorów gdzieś w 2000 roku.
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
Acidusss sranie w banie. Jak sie dobrze zalozy i pilnuje zeby byly na goleniach, a nie zaklada na pałe to nic sie nie dzieje. Mialem amora Upside down przez 2.5 sezonu i golenie byly czysciutkie. Co nie zmienia faktu, ze poza USD to nie widze sensu w amorach tego wielkiego. Na pewno zmniejsza to czestotliwosc serwisu (przynajmniej u mnie olej był mocno czysty przy wymianach) ale bez przesady.
Acidusss Jestem ciekaw ile amorów rozbierałeś... Ja miałem okazje rozbierać 5 marcoków bez osłon i w każdym olej był jak by zmieszany z ziemią... Nawet po miesiącu jazdy. Dlatego takie osłony na pewno sporo dają, a jak sie dobrze założy, tym bardziej. I nie ma opcji dostania się tam piachu, chyba że go wciśniesz na chama. No i pod uszczelke piach też się może dostać i jest wtedy trudniej go usunąć niż z pod osłony...
mialem kiedys duro i kupilem neopreny. rzepy odprulem i zszylem to ladnie, wszystko ladie zalozylem, dopasowalem ze bylo w miare szczelne. czyscilem regularnie z piachu bo zawsze sie jakos dostanie pod neopren. po roku czasu golenie nadal byly czarne, wiec nie pitolcie ze piach dziala jak papier scierny.
a co do tego ze po miesiacu olej robi sie czarny..
u mnie w 66 wymienialem olej na poczatku sezonu i nadal jest ladny, czysty i czerwony...
a co do tego ze po miesiacu olej robi sie czarny..
u mnie w 66 wymienialem olej na poczatku sezonu i nadal jest ladny, czysty i czerwony...
-
- Posty: 452
- Rejestracja: 11.04.2008 21:36:34
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Zamiast neoprenów lepiej sobie sprawić gumowe harmonijki ochraniające lagi w motocyklach. 25-50zł komplet, a stosując takie rozwiązanie ma się widły praktycznie całkowicie uszczelnione - wiem bo testowałem. Problem jest tylko z dobraniem wymiarów. Na widły 100-130mm da się spokojnie założyć z mz-ki (chyba), najtrudniej znaleźć coś na widły z 150-200mm skoku wszystko albo za krótkie albo za długie (do endurek takie rękawy mają po 330-400mm)...
Spaced na dwu półce może być łatwo, bo tylko ściągasz półki, a na jedno, no to musisz najlepiej przy okazji serwisu amora - odkręcić dolne golenie, co równe jest wylaniu oleju (przy otwartej kąpieli).
Acidusss No to widzisz.... Jakoś w marcokach ten syf lubi się zbierać.
viejo widać, nie znasz mnie... Ja jak zmieniam olej to nie robie tak - wylewam stary, wlewam nowy i to co było syfu z syfiatym olejem w tłumiku dalej tam zostaje i tylko jego zewnętrzna część pływa sobie w nowym... Zawsze, potarzam ZAWSZE czyszczę całego amora od środka. Płucze tłumiki, sprężyny, golenie, w miare możliwości rozbieram tłumik, ze sprężyn zeskrobuję kawałki naderwanej farby (żeby nie urwała się w środku i nie syfiła amora) i zawsze odtłuszczam płynem do naczyń. Zawsze jest full czysto przed zalaniem i np. w shiverze tak miałem - gdy kupiłem, zalałem nowym olejem, po miesiącu się zepsuł i przy zlewaniu oleju z lagi w której jeszcze został była smoła....
No i nie wiem czemu zawsze bardziej mi się syfi olej z lagi z tłumikiem powrotu
Acidusss No to widzisz.... Jakoś w marcokach ten syf lubi się zbierać.
viejo widać, nie znasz mnie... Ja jak zmieniam olej to nie robie tak - wylewam stary, wlewam nowy i to co było syfu z syfiatym olejem w tłumiku dalej tam zostaje i tylko jego zewnętrzna część pływa sobie w nowym... Zawsze, potarzam ZAWSZE czyszczę całego amora od środka. Płucze tłumiki, sprężyny, golenie, w miare możliwości rozbieram tłumik, ze sprężyn zeskrobuję kawałki naderwanej farby (żeby nie urwała się w środku i nie syfiła amora) i zawsze odtłuszczam płynem do naczyń. Zawsze jest full czysto przed zalaniem i np. w shiverze tak miałem - gdy kupiłem, zalałem nowym olejem, po miesiącu się zepsuł i przy zlewaniu oleju z lagi w której jeszcze został była smoła....
No i nie wiem czemu zawsze bardziej mi się syfi olej z lagi z tłumikiem powrotu

Soulforged - dokładnie tak jak piszesz, nie ma lepszego zabezpieczenia nż harmonijka. Stawia bardzo niewielki opór i nawet jak zassie trochę piasku to nie powoduje on przetarcia czegokolwiek. Zupełnie nie rozumiem czemu z tego zrezygnowano. Chociaż w sumie to rozumiem - bez tych harmonijek ładniej wygląda...
Dobrze założony neopren nie przepuści piachu, tyle, że z racji tego, że booster zazwyczaj przeszkadza w zaciagnieciu go na goleń dolną dobrze założyć to można praktycznie tylko na USD.
Dobrze założony neopren nie przepuści piachu, tyle, że z racji tego, że booster zazwyczaj przeszkadza w zaciagnieciu go na goleń dolną dobrze założyć to można praktycznie tylko na USD.
dobrze założone neopreny zwiększają żywotność uszczelek co najmniej dwukrotnie (mam w motorze), olej się nie syfi... Piasek itd pod spodem to kwestia zaniedbania.
Z gum zrezygnowano, jak w większości przypadków, by zwiększyć sprzedaż. Amor bez gum sprawdza się tylko w wybitnie suchym klimacie, u nas np uszczelki szybko dostają po dupie. Z gumami amory żyły dłuuugo, obecnie bez gum trzeba serwis robić częściej, a sam fakt, że olej jest zasyfiony bardzo szybko po wymianie ddatkowo powoduje przyspieszone wycieranie anody z goleni wewnątrz ślizgów.
ja jestem jak najbardziej za osłonami
Z gum zrezygnowano, jak w większości przypadków, by zwiększyć sprzedaż. Amor bez gum sprawdza się tylko w wybitnie suchym klimacie, u nas np uszczelki szybko dostają po dupie. Z gumami amory żyły dłuuugo, obecnie bez gum trzeba serwis robić częściej, a sam fakt, że olej jest zasyfiony bardzo szybko po wymianie ddatkowo powoduje przyspieszone wycieranie anody z goleni wewnątrz ślizgów.
ja jestem jak najbardziej za osłonami
Oczywiscie ze harmonijki sa najlepsze, ale ilu z nas by je zalozylo zakrywajac fikusna anode lub chromik
Jak sie zalozy neopreny to trzeba je sprawdzac i czyscic jak sie jezdzi w syfie, czyli wychodzi tyle samo roboty co przeczyszczenie goleni po jezdzie. Zmniejsza sie niby ryzyko porysowania goleni lecacym kamieniem ale zwieksza sie ryzyko ich poniszczenia piachem jak sie dostanie.
Kazdy sobie wybierze co woli, przy marzokowych uszczelkach nie ma sens wg mnie.

Jak sie zalozy neopreny to trzeba je sprawdzac i czyscic jak sie jezdzi w syfie, czyli wychodzi tyle samo roboty co przeczyszczenie goleni po jezdzie. Zmniejsza sie niby ryzyko porysowania goleni lecacym kamieniem ale zwieksza sie ryzyko ich poniszczenia piachem jak sie dostanie.
Kazdy sobie wybierze co woli, przy marzokowych uszczelkach nie ma sens wg mnie.
Junior T 2.5 sezonu śmigania po lasach / NEOPREN i czysty olej !!!!!!!
Jak ktoś nie umie zakładac na goleń i nie czyści raz na jakiś czas to wszystko zakatuje.
Miałem kilka sezonów neopreny i wiem że idealnie sie sprawdzają . Dodatkowa osłona na goleniach eliminuje większość syfu co automatycznie przekłada sie na czystość uczszelek i oleju. !!! To jestLOGICZNE i nie trzeba dorabiać teorii.
Neopren osłania też dodatkowo golenie przed zarysowaniem w trakcie gleby ( kamienie ) co nie znaczy że w 100% eliminuje możliwość usterki.
Polecam neopreny i zapewniam że szkody nie robią żadnej pod warunkiem że raz na jakiś czas je odepniesz i umyjesz
w suchym okresie wystarczy raz na miesiąc w mokrym częściej....
Jak wygląda rejon uszczelek po jezdzie w błocie to wie każdy a jak masz neopren to uszczelki są praktycznie czyste bo syf zbiera osłonka...
Pozdro i progresu
Jak ktoś nie umie zakładac na goleń i nie czyści raz na jakiś czas to wszystko zakatuje.
Miałem kilka sezonów neopreny i wiem że idealnie sie sprawdzają . Dodatkowa osłona na goleniach eliminuje większość syfu co automatycznie przekłada sie na czystość uczszelek i oleju. !!! To jestLOGICZNE i nie trzeba dorabiać teorii.
Neopren osłania też dodatkowo golenie przed zarysowaniem w trakcie gleby ( kamienie ) co nie znaczy że w 100% eliminuje możliwość usterki.
Polecam neopreny i zapewniam że szkody nie robią żadnej pod warunkiem że raz na jakiś czas je odepniesz i umyjesz

Jak wygląda rejon uszczelek po jezdzie w błocie to wie każdy a jak masz neopren to uszczelki są praktycznie czyste bo syf zbiera osłonka...
Pozdro i progresu
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość