jaka rama do dirt/street
jaka rama do dirt/street
pytanie zawarte jest w temacie. potrzebuje wytrzymalej ramy do dirtu i streetu, chodzi mi o cos w rozmiarze 16" i zeby manuala dalo rade czasem pociagnac. interesuje mnie cos w cenie ok 500zl , myslałem nad DC amstaff lub Prodigy johny bravo (sztyca ponoc nietypowy rozmiar ma i dlatego jest maly wybor). czekam na propozycje
16 cali? A ty xc chcesz na niej jeździć? Im krótsza podsiodłowa tym lepiej. Amstaff i Prodigy to raczej długie limuzyny do enduro więc sobie odpuść. Jak do 500zł to masz o wiele lepsze ramki np. Void, dobra geo, krótki tył więc manual i obroty dobrze idą. Romet Butterfly kosztuje nie wiele więcej a zapowiada się dobrze. Jest jeszcze prodigy 9,81 ale dość ciężka i ma bardzo krótką górną rurę i mi akurat średnio się na niej jeździ. Jak coś z alu to może Two6 Player od Dartmoora chociaż bardziej dirtówką bym ją nazwał. Jeśli coś z używek to na pewno Suburbany. To propozycje jeśli chodzi o 26" cale. Napisz jeszcze amor czy sztywniak będzie w ramie?
ja jeżdże w streecie jak mi sie nudzi (ostatnio często) i były to ramy takie jak johnny bravo (16,5) Panic (17) i teraz mam surge (15) i z przodu travis 150, jakoś nieczuje urazy do jazdy w streecie na tym, no ale jak typowa streetowka to jednak nie 16 cali ;p
kup se voida, chociaż widziałem mnóstwo popekanych na trójkącie (i spawanych oczywiście
), a 9.81 ma złe opinie u prawie wszystkich, bo podobno "pęka" i jest ciężka i nie ma komfortu jazdy jakiegoś super, jaka każda stalówka waży 3kg (chociaż teraz stalowki wyciągaja do 2kg) ..
jest jeszcze ten romet, ale niewiadomo mi o tym za wiele..
ale poleciłbym voida, miałem okazje pojeździć i fajnie fajnie
kup se voida, chociaż widziałem mnóstwo popekanych na trójkącie (i spawanych oczywiście

jest jeszcze ten romet, ale niewiadomo mi o tym za wiele..
ale poleciłbym voida, miałem okazje pojeździć i fajnie fajnie

koła beda 26" i pod amora 130mm narazie smigam na kalahari550 xD z 18" przerobilem ją na 17 z hakiem, ale i tak to kolumbryna jest. w dircie nawet lata i niektore pierdoly w streecie, ale do manuala jest za dluga. za to UMF dirt fun 14.5 jest dla mnie zdecydowanie za mała, chcialem kupic UMF 16" ale opony max 2.35 a ja mam factory DH 2.5 bo lubie tez po lesie posmigac i na dirt sa bdb.
Chcesz ramę do streetu to kup do streetu a nie do enduro. Rama z tylnym trójkątem w okolicach 420mm nie ma racji bytu w streecie. Pionowe haki też w zasadzie na dzień dobry dyskwalifikują. Widzę, że próbujesz zrobić coś uniwersalnego. Dobra rada, zdecyduj się co chcesz robić bo ci wyjdzie złom nie rower.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości