Buty dechowe pod platformy? hih
-
- Posty: 536
- Rejestracja: 20.04.2004 15:21:34
- Lokalizacja: z brzucha mamy
- Kontakt:
Buty dechowe pod platformy? hih
No nie mam butow na picze, a "shoes - you really need good shoes to ride a bike"... slowa znane ;-) mam dosyc mojej przebitej na wylot podeszy (od pinow), a szimano i inne zycza sobie po 300 zl za buty pod same platformy :-//// bleee :-/
teraz takie pytanie: trudno znalesc buty pod placie z plaska podeszwa i twarda przedewszystkiim oprocz tenisowek ktore sie rozpierdalaja po jednym glebszym ;-) :D
buty na deche - wytrzymala, plaska podeszwa, dobre trzymanie buta, ale jak to sie nadaje? :/ nie jezdzilem nigdy w takim czyms ale wydaje sie spoko... 120 zl to jeszcze bym przezyl :( ale jak to jest z ich twardoscia? potrzebuje czegos z twarda podeszwa, inaczej stopy bola... ;-(
no i jeszcze te wqrwiajace szerokie sznurowki ;[
teraz takie pytanie: trudno znalesc buty pod placie z plaska podeszwa i twarda przedewszystkiim oprocz tenisowek ktore sie rozpierdalaja po jednym glebszym ;-) :D
buty na deche - wytrzymala, plaska podeszwa, dobre trzymanie buta, ale jak to sie nadaje? :/ nie jezdzilem nigdy w takim czyms ale wydaje sie spoko... 120 zl to jeszcze bym przezyl :( ale jak to jest z ich twardoscia? potrzebuje czegos z twarda podeszwa, inaczej stopy bola... ;-(
no i jeszcze te wqrwiajace szerokie sznurowki ;[
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=273562 sprzedam na czesci pisac :* :D
no buty na deske generalnie sie nadaja zajebiscie do jazdy na rowerku z platformami. sa zrobione tak zeby wytrzymywac katowanie na desce , tyle ze w rowerze masz ostre piny ktore i tak Ci je zjada (oczywiscie za wytrzymalosc I FIRME trzeba placic i nie wiem gdzie Ty znajdziesz porzadne buty na deske za 120 zeta)
ale o podeszwe w takich butach sie bac nie musisz. mi wlasnie szybciej gore buta rozpierdolilo. nadaje sie dobrze, sznurówki zawsze mozesz zmienic na cienkie :D ale wrzuc jakeis fajne odblaski szerokie to ejszcze napalone 13-stki bede za Toba lataly. żyć nie umierać <lol>
ale o podeszwe w takich butach sie bac nie musisz. mi wlasnie szybciej gore buta rozpierdolilo. nadaje sie dobrze, sznurówki zawsze mozesz zmienic na cienkie :D ale wrzuc jakeis fajne odblaski szerokie to ejszcze napalone 13-stki bede za Toba lataly. żyć nie umierać <lol>
matura to bzdura :)
ja tam kupilem po przecenie z 80 lub 90 na 70:P ale stare pedały (zwykłe) normalnbie mi podeszwe rozcieły bo cienkie były(a nie jak platformy:P) a akurat na środku była miękka guma:/ jak już kupiłem platformy skeliłem to ale na platformach od boku but mi sie rozwalił:( (prawie nowe buty, teraza się kleją;)) ale ogólnie trzymają sie good tylko że musisz twardszą podeszwe wziąść oczywiście bez przesady (plastik:))
Polecam ci buty firmy worker ( www.worker.pl ) .Może to wirma "prosto z targu " ale da sie jezdzic i za 50zł mozesz kupić całekiem fajne buciki .Prędzej czy puzniej i tak sie rozpierdolą wiec nie warto w to duzo inwestować !!!
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=376942
ja z racji rowerowania musialem wyskoczyc ze zwyczajowcyh glanow i kupic jakies buty sportowe. wybralem adidasy, ale tylko dlatego, ze ciezko kupic porzadne firmowe buty ktore sa cale (prawie) czarne. nie wiem czemu kurwa te trzewiki kosztuja srednio 3banki, ale wiem, ze rozperdala sie to w ciagu kilku miesiecy. w porownaniu z glanami firmy martens (zwlaszcza sprzed kilku lat, keidy mialy podwojne szwy) to na prawde malo, zlwaszcza, ze zaliczam w nich rozne koncerty (np. metalmania ub juwenalia z knz), gdzie przy scenie panuje nieziemskie bydlo a ludzie doslownie gubia podeszwy.
te pierdolone adidasy, nadaja sie na rower zajebiscie, sa bardzo wygodne, dobrze trzyma sie podeszwa na pedalach. ale smeirdza jak dupa kleryka, rozpierdalaja sie od zwyklego chodzenia. ciekway jest mechanizm ich degradacji: najpierw przez kilka miechow wygladaja jak nowe, potem pojawia sie jakeis male rozprucie, przetarcie, dziurka i bdy rozsypuja sie z dnia na dzien. teraz mam 3 prae adidasow, ktora juz od jakiegos czasu sie sypie. kupilem je na pcozatku roku, zadko w nihc jezdzilem na rowerze. a najlepsze jest to, ze teraz znowu kupie adidasy, bo pokazal sie nowy fajny model, tym razem z zamszu.
reasumujac, jak masz kase kupoj co pol rokun adidasy. sa zajebiscie wygodne, zadne tanie buty skejtowskie sie ne umywaja. wiem bo w **** roznycb przymierzalem, przed kupnem nowych. mi osobioscie podobal sie jeden model polskiej firmy cormax, podobno ze skury. ale jak wlzoylem do noego lape, to sie czulem, jak bym ja wlozyl w maszynke do meisa. stopa jakas powykrzywiana, but jakos dziwnie ja uciska wszedzie. w adidasch po prostu sie plynie. pewnie stad ich duza popularnsoc wrod drechow. ciekwae, czy drdsy tez sa takie wygodne;)
te pierdolone adidasy, nadaja sie na rower zajebiscie, sa bardzo wygodne, dobrze trzyma sie podeszwa na pedalach. ale smeirdza jak dupa kleryka, rozpierdalaja sie od zwyklego chodzenia. ciekway jest mechanizm ich degradacji: najpierw przez kilka miechow wygladaja jak nowe, potem pojawia sie jakeis male rozprucie, przetarcie, dziurka i bdy rozsypuja sie z dnia na dzien. teraz mam 3 prae adidasow, ktora juz od jakiegos czasu sie sypie. kupilem je na pcozatku roku, zadko w nihc jezdzilem na rowerze. a najlepsze jest to, ze teraz znowu kupie adidasy, bo pokazal sie nowy fajny model, tym razem z zamszu.
reasumujac, jak masz kase kupoj co pol rokun adidasy. sa zajebiscie wygodne, zadne tanie buty skejtowskie sie ne umywaja. wiem bo w **** roznycb przymierzalem, przed kupnem nowych. mi osobioscie podobal sie jeden model polskiej firmy cormax, podobno ze skury. ale jak wlzoylem do noego lape, to sie czulem, jak bym ja wlozyl w maszynke do meisa. stopa jakas powykrzywiana, but jakos dziwnie ja uciska wszedzie. w adidasch po prostu sie plynie. pewnie stad ich duza popularnsoc wrod drechow. ciekwae, czy drdsy tez sa takie wygodne;)
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
- Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
- Kontakt:
Nie kupuj butów na deske! Sam w takich jezdziłem az do mometu gdy skaczac ze schodow nie zeslizgneła mi sie noga z pedała...A skonczyło sie to obitymi płucami i rozcieta reka na calej długosci...Owszem podeszwa mocna ale za twarda na platformowki - poprostu nie beda sie trzymały! 2 sparwa to to ze nie czujesz tak roweru gdyz buty na deske maja gruba i twarda podeszwe oraz boki z za duza iloscia pianki...
Polecam z całego serca kupic sobie adidasy ale takie normalne, noge bedzie Ci trzymało bosko, ale nie kupuj takich za 500zł tylko jakies niedrogie bo i tak podeszwe rozwalisz i tak i niewazne czy beda za 50 czy 500 zł...
Polecam z całego serca kupic sobie adidasy ale takie normalne, noge bedzie Ci trzymało bosko, ale nie kupuj takich za 500zł tylko jakies niedrogie bo i tak podeszwe rozwalisz i tak i niewazne czy beda za 50 czy 500 zł...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
bicer nie wiem moze ty masz w *** kasy ale ja mysle ze trzeba byc popier--dolonym zeby wydac 400 zł na buty na rower...ja jezdze w adidasach jakims modelu na góry w którym chodziłęm ze 2 sezony i 3 sezon jezdziłem na biku i jeszcze sie trzymaja i dałem nieco ponad 3 stówki...ale kupic buty za 400 zł na sam rower to chyba musiał bym wygrac w totka i nacpac zeby tak zrobic...pozdro
dałem nieco ponad 3 stówki...ale kupic buty za 400 zł
haahahhahahahahahahahahaha
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=263068
haahahhahahahahahahahahaha
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=263068
zeby ramy nie pękały a amory nie dobijały
-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 29.08.2004 09:41:49
- Kontakt:
-
- Posty: 536
- Rejestracja: 20.04.2004 15:21:34
- Lokalizacja: z brzucha mamy
- Kontakt:
ja mam buty na deske zapłaciłem za nie ok 200 zł i trzeba przyznac ze mocne są ale słabiej sie platformy trzymają, jak wcześniej na jakis wansach jezdziłęm na moich fishbonach to sie średnio trzymały a w tych na deske jak jest mokro to sie ślizgam jak popadnie ale to też zalezy od pedałów bo jak u kumpla usiadłem na terrorki northshora to sie idealnie trzymają nawet jak mokro
gg 2566246
my ride - http://www.tinyurl.pl?YVxi0Awr
my ride - http://www.tinyurl.pl?YVxi0Awr
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 28.08.2004 15:26:46
- Lokalizacja: z gestwiny lasu
- Kontakt:
Chodzi ci o oryginalne Vansy, czy "wansy"? ;) bo za orginałki to trzeba ostro zabulic... ale tak na serio to z butów na deskorolkę to jest duży wybór - mogą być z grubą, cienka, twardą, miekka podeszwą, jaką tylko się chce, wystarczy tylko połazić po skateshopach. Ja tam wole twardą podeszwe i mam etniesy, twardą też ma emeric (z bajerami zapobiegającymi połamaniu stóp przy lądowaniu na schodach), jak chcecie miękką i cienką podeszwe to fajne są dc shoes, ale cholera drogie. Wydaje mi się, że miękka podeszwa jest do bani na rowerze, bo mało wydajnie się pedałuje i są problemy z przecierającymi się podeszwami. A co do cen - zawsze można znaleść promocje, np. zeszłoroczne modele za pół ceny- ja widziłem w coolsporcie (kraków) nawet przeceny z 400 do 150 zł, więc zawsze można coś znaleść dla siebie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości