Od czego zacząć przygotowanie nowego rowera

rafimax
Posty: 483
Rejestracja: 03.01.2009 00:27:14
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Od czego zacząć przygotowanie nowego rowera

Post autor: rafimax »

Właśnie kupiłem nowy rower Kona Stinky Deluxe, na razie został wyjęty z pudła i zaraz mu przykręcę to co ma oddzielnie. teraz pytanie jak odpowiednio zadbać o sprzęt, żeby jak najdłużej posłużył??? co powinienem kupić do zabezpieczenia goleni amora , napędu i dampera( smary itp) moze jakieś potrzebne i dobre narzędzia polecicie??
No ride... No Life...
Steel2
Posty: 3438
Rejestracja: 11.04.2008 13:28:27
Kontakt:

Post autor: Steel2 »

Od zapoznania się z zasadami ortografii i interpunkcji języka polskiego. Potem wyedytowaą posta i napisać w poprawnej formie.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
muras
Posty: 662
Rejestracja: 26.02.2006 18:19:38
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: muras »

dzisiejsze rowery nie wymagaja takiej troski jak starsze. po prostu o niego dbaj. goleni amora i dampera nie zabezpieczysz w jakis szczegolny sposob ale do napedu kup jakis dobry olej (pedros, finish line, rohloff albo cos na tym poziomie) a z narzedzi na pewno przyda Ci sie komplet dobrych imbusow. poza tym poczytaj troche. bylo kilka tematow o dbaniu o rower, szczegolnie w zime.
BTW gratuluje zakupu ;)
rafimax
Posty: 483
Rejestracja: 03.01.2009 00:27:14
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rafimax »

Steel2 pisze:
Od zapoznania się z zasadami ortografii i interpunkcji języka polskiego. Potem wyedytowaą posta i napisać w poprawnej formie.
Świerzak ze mnie i dopiero się oswajam z tym forum, więc proszę o wyrozumiałość

Była okazja i jest zakup, nareszcie 1 marzenie spełnione :lol:
No ride... No Life...
Wooyek
Posty: 2443
Rejestracja: 26.12.2005 17:09:56
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: Wooyek »

rafimax pisze:jak odpowiednio zadbać o sprzęt, żeby jak najdłużej posłużył???
Generalnie możesz go od czasu do czasu umyć ;) (ale nie myjką ciśnieniową)
Po myciu czyszczenie i smarowanie napędu i innych elementów ruchomych.

Raz na sezon, ew. dwa, serwis amortyzatora i dampera.

Poza tym jak najczęściej czyść uszczelki amortyzatora i kapnij coś na golenie.

Od czasu do czasu sprawdź naciąg szprych (zwłaszcza na początku, jak trochę pojeździsz i się ułożą, trzeba będzie dociągnąć).

I zawsze uważaj, żeby nie uwalić smarem hamulców ;)
rafimax pisze:co powinienem kupić do zabezpieczenia goleni amora , napędu i dampera( smary itp)
Łańcuch - polecam Rohloffa. Drogi, ale zajebiście dobry.
Golenie amora, ew. damper - Brunox Deo, albo jakaś inna rzadka oliwka, najlepiej z Teflonem (ja np. używam Finish Line Teflon Plus - w lecie nadaje się też do łańcucha, choć na krótko)
Warto też mieć pod ręką jakiś dobry smar stały, jakbyś np. przykręcał pedały itp.

Dobrym bajerem jest neoprenowa osłona na damper - żaden syf nie leci na tłok i uszczelkę (regularne mycie tego w damperze sprężynowym jest wyjątkowo upierdliwe).
rafimax pisze:moze jakieś potrzebne i dobre narzędzia polecicie??
Standardowy zestaw: imbusy, dobra pompka, łyżki do opon (polecam firmę Pedros), ew. skuwacz do łańcucha (styknie taki w "scyzoryku" z imbusami - np. Crank Brothers).
Avat
Posty: 275
Rejestracja: 20.05.2007 16:08:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Avat »

rafimax przede wszystkim nie słuchaj Steela2, bo się będziesz niepotrzebnie denerwował.
Poza tym:
WD40 (i inne numerki zależne od firmy) - do smarowania ruchomych części itp
Brunox - do amora
Zestaw imbusów
Torxy (nie są konieczne, ale bardzo przyda się rozmiar chyba 26 - m. in. do odkręcania tarczy hamulcowej itd.
Łatki i dętki :P
Freeridowe wentylki +2 do szybkości
rafimax
Posty: 483
Rejestracja: 03.01.2009 00:27:14
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rafimax »

Imbusy jakieś mam pompka do kupienia a o neoprenie na damper już myślę.
Dzięki za info.
No ride... No Life...
rafimax
Posty: 483
Rejestracja: 03.01.2009 00:27:14
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rafimax »

A ramę warto oklejać folią bezbarwną? Na początek chyba nie zaszkodzi... choćby nawet dla tego, że planuje zmienić ją na model z 2009roku. jak tylko pojawią się pozytywne opinie ...
No ride... No Life...
EdekzKrainyKredek
Posty: 112
Rejestracja: 25.11.2007 22:17:58
Kontakt:

Post autor: EdekzKrainyKredek »

Steel2 wyedytą swojego posta i napisz go w poprawnej formie 8)
Avat
Posty: 275
Rejestracja: 20.05.2007 16:08:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Avat »

Jeśli nie chcesz otarć od pancerzy to jak najbardziej. Po jakimś czasie nie będzie już otarć, tylko po prostu zacznie schodzić lakier.
A osłonę na łańcuch załatw sobie dobrą, najlepiej owiń to dętką - wygląda tak sobie ale jak łańcuch przygrzmoci to neopren może nie ochronić za dobrze.

PS. Wszystko dokupisz po kolei, jak sie okaże że to i tamto jest potrzebne :P
muras
Posty: 662
Rejestracja: 26.02.2006 18:19:38
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: muras »

male sprostowanie:
Avat pisze:WD40 (i inne numerki zależne od firmy) - do smarowania ruchomych części itp
WD40 NIE sluzy do smarowania zadnych czesci, jedynie uwalnia zapieczone mechanizmy, czysci, wypiera wode
Avat pisze:Brunox - do amora
hmmmm.... nie polecam, strasznie latwo lapie brudy a wszelkie powloki goleni doskonale radza sobie na sucho
Avat pisze:Torxy (nie są konieczne, ale bardzo przyda się rozmiar chyba 26
akurat Torx25, nie warto kupowac takiego klucza solo, uzywany raz na rok wiec lepiej kup dobry scyzoryk w ktorym taki klucz pewnie bedzie
Avat
Posty: 275
Rejestracja: 20.05.2007 16:08:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Avat »

muras pisze:Brunox - do amora

hmmmm.... nie polecam, strasznie latwo lapie brudy a wszelkie powloki goleni doskonale radza sobie na sucho
Brunox właśnie syfy wyciąga np. spod uszczelek. I naprawdę pomaga.
rafimax
Posty: 483
Rejestracja: 03.01.2009 00:27:14
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rafimax »

o co chodzi z tym edytowaniem posta? i ewentualnie jak to ma wyglądać prawidłowo albo gdzie znajdę na ten temat informację. :shock:
No ride... No Life...
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

1) zainwestuj w DOBRY komplet imbusów i łyżki do opon, a jeszcze lepiej cały zestaw do łatania z łyżkami w komplecie.

Imbusy na sztuki, bądź sensowne zestawy wychodzą podobnie cenowo. Za niezły komplet yato w stylowym "trzymanku" zapłaciłem 25zł - znakomita inwestycja.


2) Druga sprawa - rzeczy trudniejsze jak np dbanie o naciągnięcie szprych i geometrię koła zostaw serwisowi (zakładam, że jesteś początkujący). Jeżeli masz doświadczonego w tej kwestii kolegę, powierzaj sprzęt mu i przyglądaj się o robi, w końcu sam się nauczysz :]


3) stopniowo kupuj pozostałe klucze potrzebne do roweru, zacznij od skuwacza łańcucha, potem ściągacz do korby, klucz do kasety... Inwestuj raczej w lepsze klucze, wbrew pozorom nawet rzadko używane odwdzięczą się wygodą, trwałością i troską o element na którym operują.


Jeżeli chodzi o sam rower, koledzy już wspomnieli o wszystkim - smarowanie elementów (piasty raz na rok, stery 3-6 miechów w zależności od warunków, łańcuch często, a nie jak zacznie piszczeć...), czysty rower dłużej żyje...

jeszcze ode mnie - dbaj o napęd, bardzo istotną rzecz w rowerze. Przerzutka/i musi być dobrze wyregulowana, wpłynie to na komfort i szybkość zużycia. Dobrze jest w miarę często (raz na pół roku - rok) wymienić łańcuch - szybko się wyciąga i psuje zębatki i kasetę. Częsta wymiana zapewni dokładniejsze działanie napędu i pozwoli odrobinę odłożyć zakup nowej kasety i zębatek.

To w sumie tyle, do roweru powinieneś dostać instrukcję z takimi pierdołami ;)
rafimax
Posty: 483
Rejestracja: 03.01.2009 00:27:14
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rafimax »

Jaca dzięki, tak samo dziękuję całej reszcie za odświeżenie tematu. Początkujący jestem ze względu na 2 lata bez roweru , z powodu sytuacji finansowej. Teraz trochę się odbiłem i będę próbował coś osiągnąć, zobaczymy czy sił starczy... :D
No ride... No Life...
Johnyk
Posty: 1960
Rejestracja: 14.10.2006 20:26:56
Kontakt:

Post autor: Johnyk »

Avat Hoho pozdro jak smarujesz coś środkiem który usuwa smar :roll:
rafimax Kup sobie smar stały, ja niedawno kupiłem całą puszke jaiegoś tam lotosa za 10zł, i takie najlepiej bo te małe pudełeczka są drogie, starczają na krótko a właściwości są takie same. Poza tym... Kup sobie Brunoxa Deo do smarowania goleni amortyzatora i tłoczka w damperze. Olej typu Rolhoff, finishline, pedros - do łańcucha - do wyboru do koloru, najlepiej z teflonem, żeby syf się nie kleił. Możesz jeszcze kupić odtłuszczacz pedrosa, czasem się przydaje no i ze smarów to w zasadzie tyle. Z narzędzi polecam dobry zestaw imbusów, torxa T25 do tarcz, łyżki do opon (Pedros najlepiej) skuwacz do łańcucha, ściągacz do korby, klucz do suportu, klucz do szprych, klucz do kasety, możesz również bacik do kasety - to w zasadzie te najważniejsze jakie są potrzebne mechanikowi na w miare zaawansowanym poziomie. Z resztą rzeczy można poradzić sobie domowymi sposobami. Najlepiej myć rower raz na miesiąc czy 2 tygodnie - w okresie letnim, gdy jeździsz w pyle itd. Jesienią i zimą, w błocie ja lubię opłukać rower po każdej jeździe ale to zależy jakie kto ma warunki do tego itd. Ja mam wody pod dostatkiem, dlatego staram się utrzymywać rower w czystości. Pamiętaj, by po myciu, jeśli rower nie schnie na słońcu, tylko np. w garażu (nawet koło kaloryfera) przetrzeć łańcuch suchą szmatką, by nie zaczął rdzewieć. A gdy już wszystko przeschnie dokładnie, można psiknąć Brunoxem do amora i podsmarować łańcuch.

Wooyek
serwis amorów ja bym proponował raz na pół roku, max rok, ale to zależy od intensywności użytkowania.
Przy serwisie amora, warto też nasmarować piasty, stery, suport, przerzutkę i hamulce :mrgreen:

Ps. Na początek nie rób niczego na siłę i zanoś rower do serwisu, kiedyś na pewno nauczysz się robić wszystko samemu, jeśli masz choć trochę instynktu mechanika.
(Z tym smarowaniem hebli to żart ;) )
misiek112
Posty: 411
Rejestracja: 09.08.2007 23:06:57
Kontakt:

Post autor: misiek112 »

muras Nie wiem co ci się nie podoba w Brunoxsie, może źle stosujesz. Ja spryskuje tym całe lagi, potem nagniatam amorka parę razy (wyłazi cały syf) wycieram szmatką która nie zostawia frędzli i git. Syf się nie lepi nie mówiąc o całkowicie innej pracy amorka (w sensie lepszej :) )
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości