Co sadzicie? Jedzie ktoś? Ja tylko w tygodniu wykupic ubezpieczenie musze i jazda

W jakim sensie trudno? Kasprowy jest jedną z fajniejszych tras pod względem zabawy w szybkie susy - z racji swojej szerokości (prawdopodobieństwo niemiłego spotkania nooba jest mniejszeKROM@ pisze:
Jak na kasprowym jest jazdą carvingową problem zjechać Smile
A co dopiero na krechę.
Nie aż tak... Ludzie często nie doceniają narciarstwa alpejskiego pod względem 'ekstremalności'. Narciarstwo alpejskie to jeden z najbardziej siłowych sportów szybkościowych - mało kto zdaje sobie z tego sprawę.royal delfi pisze:to tak samo jakbyś wyjechał na traske DH albo na dirty i też ktoś może tak powiedzieć bo to również jest sport ekstremalny...
Dokładnie. Chociaż nie wiem czy widziałeś kask członka naszego narciarskiego DEMOteamu po pokazie na ostatnim kongresie... Kask ten po spotkaniu z ostrą krawędzią narty dawał dużo do myślenia. Foto było zamieszczone w Informatorze przedsezonowym PZN 2007/2008.Spaced pisze:A co do roweru to sry ale uderzenie kogos rowerem jest wiele razy bardziej niebezpieczne niz na desce.
Zabić się raczej nikt nie zabiję. Obawiam się jedynie, że niektórzy 'zawodnicy' nawet wiązań nie będą sobie potrafili pod takie szusy przygotować. Tak więc jest duża szansa na skręcone kolana lub jazdę na butach przez pół stokuSchodek pisze:Ciekawe ilu się połamie i pozabija ??
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości