Jeremy Lusk (FMX) tragiczny wypadek
brooce wiesz co ja to oczywiscie rozumiem ze nie jest to obowiazek ALE jak widac mozna wybrac kontakt z publicznocia jakimisklaskaniem i obracaniem glowy albo mozliwosc uratowania sobie zycia?? . to prawda ze byl to zawodnik doswiadczony i ufal sobie ... ale jak ktos to dobrze powiedzial jego wystep nie byl idealny, krzywe ladowania, czesto ladowal zadaleko , oczywicie teraz mozna gadac sobie co bysmy zrobili na jego miejscu ale no mozna powiedziec ze chyba przesadzil... ja tez go widzial na zywo i mam nawet autograf. ehhh szkoda wielka...
Karpiel i Duncon to moje zycie
ty jakis tam war23,wiesz stary co ty gadasz wogule?wiesz co to znaczy jakis stan przeplywu?swietnie ci sie lata,czujesz sie pewny a nagle przypadek i nie wyszlo...to nie jest jego wina,nie przesadzal tylko robil swoje,czul sie swietnie,czul pewnosc siebie,wiedzial co robi...Nie moge sluchac wypowiedzi takiego typu!!!!!!Jak niektorzy gadaja ze to ***** itp,ale dzieki takim ludzia ogladamy sport w najlepszym wydaniu,to oni ustalaja poziom ktory jest najwyzszy,wiec blagam nie gadajcie ze to on przesadzil...Bog go zawołał,jak ktos powiedzial-tez za tym obstaje
Tematu "Boga" proponuję nie poruszać,bo ostatnio były na forum nawet dwie wojny o to...
A zawodnika szkoda. Cholernie podobał mi się jego styl, ale w tym sporcie jak w żadnym innym ocieranie się o śmierć jest na porządku dziennym.
A zawodnika szkoda. Cholernie podobał mi się jego styl, ale w tym sporcie jak w żadnym innym ocieranie się o śmierć jest na porządku dziennym.
[url=http://infobot.pl/r/1aIW]PinkBike[/url]
[url=http://infobot.pl/r/1aIR]Allegro[/url]
[url=http://infobot.pl/r/1aIR]Allegro[/url]
Teraz juz niema sensu domyslac sie co by bylo gdyby.. zalozyl ochraniacz na szyje.. gdyby zrobil cos innego.. gdyby.. To juz się stalo i tego sie nie cofnie.. To byla tylko i wylacznie jego decyzja.. Czlowiek posiada wolna wole i on decyduje o swoim losie.. Wystarczy kilka sekund i wszystko potrafi lec w gruzach.. Ale teraz najwazniejsza jest pomoc rodzinie aby zaczeli zyc normalnie dalej chociaz do konca normalnie nigdy nie bedzie poniewaz odszedl ktos bardzo wazny w ich zyciu.. Robil to co kochal i co robil wysmienicie i kazdy go takiego zapamieta.. oby jak najmniej takich wypadkow..
niestety się nie zgadzam, chłopakowi za bardzo nie wyszedł ten przejazd, krzywo lądował (skok wcześniej ledwo ustał) i przelatywał lądowanie a ostatni skok był mocno na pałę... może tego na relacji Youtube nie widać i nie słychać ale ściągłem relację live na amerykańskim serwerze (coś w jakości HD ) i na repley słychać jak komentatorzy w studio (zawodnicy) go krytykują za to odkręcenie gazu na najeździe i przesadną pewność siebie... dopiero jak okazało się że to poważny wypadek (kilka minut później), zmienił się komentarz na bardziej wyważony...Bartu$$$ pisze:.to nie jest jego wina,nie przesadzal tylko robil swoje,czul sie swietnie,czul pewnosc siebie,wiedzial co robi..
snizy zanim zaczniesz nagadywać na polską służbę zdrowia to zobacz jak "zachodni eksperci" zabezpieczają Jeremiego po wypadku:
http://www.youtube.com/watch?v=mLeYsAM59H4
Nie wiem czy zauważyłeś jak lata mu głowa na boki przy przekładaniu na deskę.
Jestem ratownikiem i wiem, że przy urazie odcinka szyjnego takim czymś można bardzo łatwo zabić poszkodowanego.
To jest błąd kardynalny nie do wybaczenia.
http://www.youtube.com/watch?v=mLeYsAM59H4
Nie wiem czy zauważyłeś jak lata mu głowa na boki przy przekładaniu na deskę.
Jestem ratownikiem i wiem, że przy urazie odcinka szyjnego takim czymś można bardzo łatwo zabić poszkodowanego.
To jest błąd kardynalny nie do wybaczenia.
edv wojtasu zakonczcie te spekulacje..
czy takie klutnie cos dadza? czy przywruca mu zycie? wątpie!
niema sensu plakac nad rozlanym mlekiem.. w tym temacie chyba juz nie trzeba nic dodawac bo wszystko zostalo powiedziane.
teraz jedyne co sie liczy to pomoc rodzinie aby sie otrzsasneli po tragedi
i tutaj zadne klotnie czy tez spekulacje nie pomoga..
czy takie klutnie cos dadza? czy przywruca mu zycie? wątpie!
niema sensu plakac nad rozlanym mlekiem.. w tym temacie chyba juz nie trzeba nic dodawac bo wszystko zostalo powiedziane.
teraz jedyne co sie liczy to pomoc rodzinie aby sie otrzsasneli po tragedi

i tutaj zadne klotnie czy tez spekulacje nie pomoga..
Lepsza czy gorsza śmierć to odczucia subiektywne. Nie lubię jak ktoś pieprzy tak jak mówi Bartuś w dodatku wkurwiające są te wszystkie świeczki [*] gdzie się da. snizy bo najlepiej komentować a Ty nie miałeś nigdy tak, że wiesz, że powinno się zwolnić a jeszcze dociskasz. Poza tym wiedział, że sport jest niebezpieczny i wraz ze wzrostem ryzyka rośnie prawdopodobieństwo zgonu i robiąc to co robił był tego świadom co może go spotkać.
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2071386 SPRZEDAM !
GG:1560098
GG:1560098
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 02.11.2008 19:57:57
- Kontakt:
http://lion.interia.pl/newsy/news/trage ... mx,1258085
i nie powiem ze mnie nie wkurwi** dwa komentarze ;///
i nie powiem ze mnie nie wkurwi** dwa komentarze ;///
Byłem osobiście przy wypadku - 2 osoby śmiertelne. Wezwałem wszystkie służby , przyjeżdża karetka podbiega do tego co przy nim stoje , zbadała puls i pobiegła. Przyjeżdża straż się pytają mnie czy on żyje , na to nie wiem - pobiegłem do tej pielęgniarki/lekarki i pytam się jej a ona na to "nie wiem chyba nie żyje" , ja na to jak nie wiesz skoro go badałaś. Co do czego jak przybiegłem do strażaków jeden z nich wyczuł puls...
Sora ale po takich akacjach nigdy w życiu nie uwierzę w naszych medyków. Koleś na moich oczach konał to zostaje w pamięci.
Sora ale po takich akacjach nigdy w życiu nie uwierzę w naszych medyków. Koleś na moich oczach konał to zostaje w pamięci.
Jozan mnie tez wkurwiaja te swieczki.
denerwujace jest to ze umarl czlowiek na forum trwaja o tym dyskusje, najbardziej mnie wkurwia jak widze opisy na gg i kilkanascie osob ma cos w stylu "Jeremy Lusk [*]" to ze ktos zginal to nie jest pora chwalic sie tym na gg? co wy w zalobie jestescie? umarl czlowiek i nie wazne czy byl on znanym motocrosowcem czy nieznanym odsniezaczem sniegu to nalezy mu sie tak samo szacunek i uwazam ze taki temat szacunku mu nie oddaje. nic mu juz nie przyjdzie ze swieczek w opisach na gg ani z vodowania na pinkbiku, to jest zalosne. zrobienie komercji ze smierci i tragedi.
denerwujace jest to ze umarl czlowiek na forum trwaja o tym dyskusje, najbardziej mnie wkurwia jak widze opisy na gg i kilkanascie osob ma cos w stylu "Jeremy Lusk [*]" to ze ktos zginal to nie jest pora chwalic sie tym na gg? co wy w zalobie jestescie? umarl czlowiek i nie wazne czy byl on znanym motocrosowcem czy nieznanym odsniezaczem sniegu to nalezy mu sie tak samo szacunek i uwazam ze taki temat szacunku mu nie oddaje. nic mu juz nie przyjdzie ze swieczek w opisach na gg ani z vodowania na pinkbiku, to jest zalosne. zrobienie komercji ze smierci i tragedi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość