[Kraków] - kradzież roweru z użyciem broni ?
[Kraków] - kradzież roweru z użyciem broni ?
Piszę, żeby zweryfikować lub obalić pewne informacje.
Otóż podobno w Krakowie grasuje jakaś szajka, która napada na rowerzystów i kradnie im rowery grożąc bronią. Podobno upodobali sobie bulwary Wiślane. Najpierw namierzają cele na dobrych rowerach, a potem na rowerzystę wychodzi dwóch kolesi. Jeden przystawia mu broń i każe oddać rower, a drugi na tym rowerze odjeżdża.
Historia usłyszana dziś w jednym z krakowskich sklepów. Dosyć mnie zaniepokoiła.
Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał ? Jakaś informacja w prasie, tv ? Czy faktycznie były takie napady w Krakowie ?
Otóż podobno w Krakowie grasuje jakaś szajka, która napada na rowerzystów i kradnie im rowery grożąc bronią. Podobno upodobali sobie bulwary Wiślane. Najpierw namierzają cele na dobrych rowerach, a potem na rowerzystę wychodzi dwóch kolesi. Jeden przystawia mu broń i każe oddać rower, a drugi na tym rowerze odjeżdża.
Historia usłyszana dziś w jednym z krakowskich sklepów. Dosyć mnie zaniepokoiła.
Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał ? Jakaś informacja w prasie, tv ? Czy faktycznie były takie napady w Krakowie ?
http://tapety1920x1200.blogspot.com
Napisałem co było mówione.
Drogie Krakusy. Sami wiecie jak jest. Jest pare fragmentów, gdzie bulwary po zmroku są bardzo słabo oświetlone. Zapewne często w lecie zdarzało wam się wracać z wycieczki wieczorkiem bulwarami. Scenariusz z bronią nie jest niemożliwy ani nieprawdopodobny, dlatego mnie tak zaniepokoił.
Drogie Krakusy. Sami wiecie jak jest. Jest pare fragmentów, gdzie bulwary po zmroku są bardzo słabo oświetlone. Zapewne często w lecie zdarzało wam się wracać z wycieczki wieczorkiem bulwarami. Scenariusz z bronią nie jest niemożliwy ani nieprawdopodobny, dlatego mnie tak zaniepokoił.
http://tapety1920x1200.blogspot.com
onlyblack Osobnicy jeśli już;-)
Tez nie słyszałem o tej historii... ale fakt faktem, ze wały na odcinku od "Skałki" prawie do Galerii Kazimierz są jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Krakowie. Tam po prostu nie da sie uciec "jak Cie zajdą" - albo wskoczysz do wisły razem z rowerem, albo wyjedziesz po murze;-)
Oby to była plotka wyssana z palca...
Tez nie słyszałem o tej historii... ale fakt faktem, ze wały na odcinku od "Skałki" prawie do Galerii Kazimierz są jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Krakowie. Tam po prostu nie da sie uciec "jak Cie zajdą" - albo wskoczysz do wisły razem z rowerem, albo wyjedziesz po murze;-)
Oby to była plotka wyssana z palca...
www.feel-free.pl
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 02.11.2008 19:57:57
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości