Problem DT Swiss 225
Problem DT Swiss 225
Witam.
Po zakupie amorka (używka) trzymałem go w pokoju i pewnego wieczoru kumpel spuścił z niego powietrze oraz bawił sie regulacją tłumienia- coś sie zablokowało
Dzis go napompowałem z myślą ze to stało sie z braku ciśnienia, a tu lipa.
Pokrętłem da się ruszyc ale o dosłownie 3mm w każdą strone i to z wielkim oporem.
Nie chce robić niczego na siłę zeby nie zepsuć.
Jakaś rada HELP!!
Po zakupie amorka (używka) trzymałem go w pokoju i pewnego wieczoru kumpel spuścił z niego powietrze oraz bawił sie regulacją tłumienia- coś sie zablokowało
Dzis go napompowałem z myślą ze to stało sie z braku ciśnienia, a tu lipa.
Pokrętłem da się ruszyc ale o dosłownie 3mm w każdą strone i to z wielkim oporem.
Nie chce robić niczego na siłę zeby nie zepsuć.
Jakaś rada HELP!!
nie wiem czy dobrze rozumiem - coś się zablokowało a wcześniej regulacja działała w pełnym zakresie? czy od nowości znaczy się od chwili zakupu tłumika nie ruszałeś tej regulacji i dopiero twoj kumpel spuścił powietrze i zaczal sie bawic regulacją tłumienia powrotu?
jesli kupiles uzywkę i nie sprawdzales jak dziala regulacja to naprawdopodobniej nie jest to wina spuszczenia powietrza (bo co ma sprezyna powietrzna do regulacji tlumienia i kardridza tlumienia) tylko problemu z regulacją lub calym ukladem tlumienia tego amora. w amortyzatorach tylnych regulator (zazwyczaj czerwony - manitou mają niebieskie) obracając sie popycha iglicę ktora zamyka otwory w komorze tlumika tym samym zmieniajac ich swiatlo no i szybkosc rozprezania. skoro regulator sie nie rusza to stawiam najprawdopodobniej na zapieczona iglice lub zanieczyszczone gniazdo i/lub gwint w ktorym osadzony jest regulator (w czasie eksploatacji zbiera sie w tym miejscu brud, a ze dodatkowo gwint regulatora bywa wilgotny od np oleju to zanieczyszczenia potrafia zaklocic lub uniemozliwic jego prace.
poza tym amory tylne dt są raczej przecietne co do dzialania i trwalosci - wszystkie z jakimi mialem stycznosc mialy wyswiecone golenie (anodę) i problemy z tlumieniem powrotu (powrót i ugięcie dwufazowo). mimo przegubow kulowych tlumiki dt maja tez duzy problem ze szczelnoscia (paradoksalnie wiekszy niz tlumiki innych firm bez prrzegubow) i komora tlumienia ulega w nich wiekszemu lub mniejszemu zapowietrzeniu. tlumienie powrotu dziala w nich często tak ze na początkowym odcinku skoku uginają sie tak jakby wogole nie mialy tlumienia powrotu.
jesli kupiles uzywkę i nie sprawdzales jak dziala regulacja to naprawdopodobniej nie jest to wina spuszczenia powietrza (bo co ma sprezyna powietrzna do regulacji tlumienia i kardridza tlumienia) tylko problemu z regulacją lub calym ukladem tlumienia tego amora. w amortyzatorach tylnych regulator (zazwyczaj czerwony - manitou mają niebieskie) obracając sie popycha iglicę ktora zamyka otwory w komorze tlumika tym samym zmieniajac ich swiatlo no i szybkosc rozprezania. skoro regulator sie nie rusza to stawiam najprawdopodobniej na zapieczona iglice lub zanieczyszczone gniazdo i/lub gwint w ktorym osadzony jest regulator (w czasie eksploatacji zbiera sie w tym miejscu brud, a ze dodatkowo gwint regulatora bywa wilgotny od np oleju to zanieczyszczenia potrafia zaklocic lub uniemozliwic jego prace.
poza tym amory tylne dt są raczej przecietne co do dzialania i trwalosci - wszystkie z jakimi mialem stycznosc mialy wyswiecone golenie (anodę) i problemy z tlumieniem powrotu (powrót i ugięcie dwufazowo). mimo przegubow kulowych tlumiki dt maja tez duzy problem ze szczelnoscia (paradoksalnie wiekszy niz tlumiki innych firm bez prrzegubow) i komora tlumienia ulega w nich wiekszemu lub mniejszemu zapowietrzeniu. tlumienie powrotu dziala w nich często tak ze na początkowym odcinku skoku uginają sie tak jakby wogole nie mialy tlumienia powrotu.
Amorka jak kupiłem to wszystko było ok., Regulacja głatko i płynie chodziła w obie strony az do oporu.
Przyszedł kolega i nie wiem co zrobił w każdym razie w amorku nie było juz powietrza i regulacja stoi w miejscu....
Powiedziałem mu co i jak a on na to ze wzioł go tylko raz do reki.
Oczywiście z#$ebał go i tyle. a on na to ze amor hu%&jowy.
Nie mam pojęcia co sie stało tym bardziej ze z damperami (i ramami Full) mam pierwszy raz stycznosć.
Przyszedł kolega i nie wiem co zrobił w każdym razie w amorku nie było juz powietrza i regulacja stoi w miejscu....
Powiedziałem mu co i jak a on na to ze wzioł go tylko raz do reki.
Oczywiście z#$ebał go i tyle. a on na to ze amor hu%&jowy.
Nie mam pojęcia co sie stało tym bardziej ze z damperami (i ramami Full) mam pierwszy raz stycznosć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość