
Czy można startować w zawodach w żółwiu i ochraniaczach ręce
Czy można startować w zawodach w żółwiu i ochraniaczach ręce
Witam pytanie jak w temacie. Czy można startować w zawodach w żółwiu i ochraniaczach ręce ? z góry dzięki za odpowiedź 

-
- Posty: 408
- Rejestracja: 27.04.2008 07:44:07
- Lokalizacja: WIelkopolska
- Kontakt:
madmaxorr Raczej na pewno, tego nie sprawdzają, tylko spojrzą czy "widać" przez bluzę, Miałem raz buzzera bez ochraniaczy na łokcie i pan powiedział "W zasadzie w regulaminie jest że trzeba mieć ochraniacze na łokcie ale puszczę Cię" Więc braku ochrony na klatę mogą nawet nie zauważyć 
pIOTRAS_OSW Gdzie tu mowa o orzechu
?

pIOTRAS_OSW Gdzie tu mowa o orzechu

Czsami przymykają oko na brak ochraniaczy ale...dla własnego dobra powinienes zaopatrzyc się w:
- kask(oczywiscie full face)
- zbroja(najlepiej,,pełna'')
- ochraniacze na kolana
- gogle
- rękawiczki
Taki zestaw pozwoli Ci na bezpieczną jazdę i podnoszenie własnych umiejętności.
Nawet najlepszym zdarzają się gleby, nie ma co ryzykowac i kończyć przygody z bikiem.
Ochraniacze to podstawa!!!
- kask(oczywiscie full face)
- zbroja(najlepiej,,pełna'')
- ochraniacze na kolana
- gogle
- rękawiczki
Taki zestaw pozwoli Ci na bezpieczną jazdę i podnoszenie własnych umiejętności.
Nawet najlepszym zdarzają się gleby, nie ma co ryzykowac i kończyć przygody z bikiem.
Ochraniacze to podstawa!!!
-
- Posty: 408
- Rejestracja: 27.04.2008 07:44:07
- Lokalizacja: WIelkopolska
- Kontakt:
Dla bezpieczenstwa powinno byc wszystko. Ja na prawdziwych trasach ubieram wszystko co mam ( ochraniacze na wszystko) a i tak gleby moga byc grozne. Raz na pucharowce we francji (Les Gets/Morzine) wycialem taka glebe ze i tak musieli pomagac mi sie zbierac bo nagle zapomnialem gdzie jestem. Zapomnialem gdzie jestem ale od razu zapamietalem ze to nie moj level hehehe 
A na zawody, gdzie kazdy stara sie dokrecac gdzie sie da uwazam ze im wiecej ochrony tym lepiej, oczywiscie dla amatorow (w tej roli ja), zawodowcy wiedza na co ich stac ale ja nie lubie sie przytulac do drzew bez ochraniaczy.

A na zawody, gdzie kazdy stara sie dokrecac gdzie sie da uwazam ze im wiecej ochrony tym lepiej, oczywiscie dla amatorow (w tej roli ja), zawodowcy wiedza na co ich stac ale ja nie lubie sie przytulac do drzew bez ochraniaczy.
Kupie: DHX 5.0 222
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości