[Warszawa] Skradziono Trek 3700 2006 rok !
[Warszawa] Skradziono Trek 3700 2006 rok !
witam,
wczoraj (30.03) zostałem napadnięty przez dresa. zdarzenie miało miejsce nad wisłą na wysokości BUW-u o godz 15:45. dres zaszedł mnie od tyłu, więc gdy się odwróciłem tuż za moimi plecami była rzeka, przede mną dres. miał kamień, groził, że mi przyłoży lub /i wrzuci do wisły jak nie oddam roweru. na to ja twardo, że nie dam. żul zbliżył się, a ja byłem w sytuacji bez wyjścia. inni studenci rzecz jasna znieczulica. przeciągnąłem oddanie roweru ile mogłem, gadka-szmatka przez 3 minuty, ale nikt się nie pojawił, zadnych szans na wsparcie, a dres coraz bardziej wkurzony był gotów przejśc ze słów do czynów. zabrał rower, ja za nim, dzwonie na policję etc.
jeśli chodzi o rower, to jak w tytule: jest to TREK 3700 z 2006 roku, kolor granatowo-srebrny, miał mocno porysowany mostek, tu jest fota: http://www.neviscycles.com/photos/trek3700.jpg (rower na zdjęciu nie jest mój, ale to ten model). ostatnio miał przegląd za 5 stów - tym bardziej boli jego strata. do tego na ramie były naklejki: RANDSOM, MARTYN ASHTON, SAM PILGRIM.
nr ramy to: TBI0406ITU6C07253
jakby ktoś gdzieś spotkał się z tym rowerem, bardzo proszę o kontakt. pozro :)
wczoraj (30.03) zostałem napadnięty przez dresa. zdarzenie miało miejsce nad wisłą na wysokości BUW-u o godz 15:45. dres zaszedł mnie od tyłu, więc gdy się odwróciłem tuż za moimi plecami była rzeka, przede mną dres. miał kamień, groził, że mi przyłoży lub /i wrzuci do wisły jak nie oddam roweru. na to ja twardo, że nie dam. żul zbliżył się, a ja byłem w sytuacji bez wyjścia. inni studenci rzecz jasna znieczulica. przeciągnąłem oddanie roweru ile mogłem, gadka-szmatka przez 3 minuty, ale nikt się nie pojawił, zadnych szans na wsparcie, a dres coraz bardziej wkurzony był gotów przejśc ze słów do czynów. zabrał rower, ja za nim, dzwonie na policję etc.
jeśli chodzi o rower, to jak w tytule: jest to TREK 3700 z 2006 roku, kolor granatowo-srebrny, miał mocno porysowany mostek, tu jest fota: http://www.neviscycles.com/photos/trek3700.jpg (rower na zdjęciu nie jest mój, ale to ten model). ostatnio miał przegląd za 5 stów - tym bardziej boli jego strata. do tego na ramie były naklejki: RANDSOM, MARTYN ASHTON, SAM PILGRIM.
nr ramy to: TBI0406ITU6C07253
jakby ktoś gdzieś spotkał się z tym rowerem, bardzo proszę o kontakt. pozro :)
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
adri1 Boże drogi.... to się dauniaka udaje, szybko strzela kopa w buzię lub inne czółe miejsce, wskakuje na rower i spie, znaczy ucieka....
Szkoda roweru tylko, i tego ze nie kazdy potrafi sobie samemu radzić, a dzisiejsza młodzież głupiego dresika się boi..
No ale nic, moje miasto patrzy....

No ale nic, moje miasto patrzy....
Back in black
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
LestatBiker powinieneś zostać zatem członkiem "policji obywatelskiej" albo od razu supermanem i wspierać innych w takich akcjach jak wyżej opisana;]
Dopóki jesteś sam nie bardzo masz czas na zgrywanie bohatera - bo nie masz nikogo do pomocy. Sam 2x dostałem w mordę "z nienacka" i nie obyło sie bez szamotaniny, a potem w nogi... I chwała Panu za to że byłem bez roweru i wyszedłem cały bez uszczerbku zdrowotnego i majątkowego;]
adri1
No niestety Twoj rower należy do tych "popularnych". Pozostaje mieć oczy dookoła głowy i fart, że uda się odzyskać. Najlepiej często bywac w tamtej okolicy - bo dresy raczej korzystają ze "stałych" miejscówek do "krojenia" przechodniów.
Dopóki jesteś sam nie bardzo masz czas na zgrywanie bohatera - bo nie masz nikogo do pomocy. Sam 2x dostałem w mordę "z nienacka" i nie obyło sie bez szamotaniny, a potem w nogi... I chwała Panu za to że byłem bez roweru i wyszedłem cały bez uszczerbku zdrowotnego i majątkowego;]
adri1
No niestety Twoj rower należy do tych "popularnych". Pozostaje mieć oczy dookoła głowy i fart, że uda się odzyskać. Najlepiej często bywac w tamtej okolicy - bo dresy raczej korzystają ze "stałych" miejscówek do "krojenia" przechodniów.
www.feel-free.pl
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
yasiuuu, Nnigdy nie miałem nikogo do pomocy i nie mam w tej chwili i jakoś sobie radzę. A uciekam to dopiero jak idą na mnie więcej niż 2 osoby
Jak się ktoś umie lać to sobie poradzi, ale nie róbmy już offtopu.
adri1 Zgłaszałeś moze sprawę na policję? Jak nie to podaj im kopie wszystkich dokumentów od roweru, i co 2 tygodnie wpadaj na komendę, twierdząc że koleżanka/ kolega/ Ty widziałeś gościa na rowerze ale nie mogłeś go dogonić, itp, bo jak nie bedziesz tego robił to policja po 3 tygodniach umorzy całą sprawę.

adri1 Zgłaszałeś moze sprawę na policję? Jak nie to podaj im kopie wszystkich dokumentów od roweru, i co 2 tygodnie wpadaj na komendę, twierdząc że koleżanka/ kolega/ Ty widziałeś gościa na rowerze ale nie mogłeś go dogonić, itp, bo jak nie bedziesz tego robił to policja po 3 tygodniach umorzy całą sprawę.
Back in black
LestatBiker, zgłosiłem sprawę na policję, dziś zawiozłem nr ramy + reszte dokumentów, nawet dostałem zdjęcia osób, które odpowiadały mojemu rysopisowi, ale jak nie odróżnię skośnookiego od innego skośnookiego, tak i dresa od dresa, szczególnie na zdjęciu. jakbym go jednak zobaczył na ulicy, rozpoznałbym go na bank - także ja mówisz yasiuuu będę się rozglądał
dzięki Panowie za rady, LestatBiker masz trochę racji, że trzeba sobie radzić i mam nauczkę na przyszłość. ale mimo wszystko wybór między rowerem wartym może 4-5 stów a zdrowiem wydaje się prosty.
Pozdro!
dzięki Panowie za rady, LestatBiker masz trochę racji, że trzeba sobie radzić i mam nauczkę na przyszłość. ale mimo wszystko wybór między rowerem wartym może 4-5 stów a zdrowiem wydaje się prosty.
Pozdro!
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
wojtasu, to w takim układzie drechy z mojego miasta to tumany, bo mnie już 2 razy w tym roku probowali sciągnąc z bajka, raz jak jechałem to zamieniłem ich w kręgle, a za 2 razem dwóch innych złapało mnie jak prowadziłem rower i z kumplem byłem, jak tylko jeden kolesi złapał za kierę, to szybko wsiadłem na rower i powiedziałem parę rzeczy do ich pustego rozumu, i szybko załozyłem kask na łeb, pod pozorem ze coś im fajnego pokaze i uciekłem 

Back in black
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości