Bunny Hoooop
[quote="Sauron"]
xprot ty Capiący dzwonie stajenny, zerżnięty w dupe przez zrytego bażanta i księdza. Jesteś kałowatym łysym chujem, smyraj pojare spalony kotlecie!. Ty flecie, masz ***** w zębach ****** przez stado goryli koński zwisie.
[/quote]
I powiadasz Sauron , ze to wszystko zdarzylo Ci sie podczas ostatnich wakacji:)))
xprot ty Capiący dzwonie stajenny, zerżnięty w dupe przez zrytego bażanta i księdza. Jesteś kałowatym łysym chujem, smyraj pojare spalony kotlecie!. Ty flecie, masz ***** w zębach ****** przez stado goryli koński zwisie.
[/quote]
I powiadasz Sauron , ze to wszystko zdarzylo Ci sie podczas ostatnich wakacji:)))
TwoFourPlayer
OBRECZ BFR 24"x48h-90zl,Kolo tyl 24" piasta dmr revolver -260zl
OBRECZ BFR 24"x48h-90zl,Kolo tyl 24" piasta dmr revolver -260zl
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 28.08.2004 15:26:46
- Lokalizacja: z gestwiny lasu
- Kontakt:
A ja powiem tak jezdze od ok 2 tygodni i poznalem kumpla na konie podjechal na miejscowce i tak po ok tygodniu chcialem zeby mnie nauczyk bunnego wiec mi powiedzial(pokazujac)najpierw na hamplu podbic tyl...i tak robilem ze 30razy potem bez hampla ze 100 i potem na duzymi kraweznikami ze 150 i wychodzilo,wczesniej jak sam probowalem to lipa nie wychodzilo pojezdzilem raz jeden dzien z lepszym od siebie i umie oczywiscie to byl taki pseudo bunny bo oba kola unosilem jednoczesnie,teraz po 2 tyg.ucze sie juz ladnie wyrywac najpierw przo a za nim tyl i wiele razy wychodzi ale topornie i nie wysoko ale trening czyni mistrza..........poprotu znajdz kogos co juz umie i sie od niego naucz ja juz jednego kumpla nauczylem :D :D :D jeden uczy sie 2dni drugi 2 tygodnie a trzeci 2 miechy
pozdro
pozdro
Podpis:
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 90 znaków
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 90 znaków
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 28.08.2004 15:26:46
- Lokalizacja: z gestwiny lasu
- Kontakt:
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 02.09.2004 19:16:31
- Lokalizacja: gdzie slonce nie dochodz:i rzeszow
- Kontakt:
ładnie wam sie ludzie nudzi gosc sie spytal normalnie legalnie jak sie roobi bunego to ci go od zrytych lboow moze chlopak niemowa i sie nie mial jak koomplo spytac wienc wzucil na forum zapytanie a tak pozatym to ladna proze tu tworzycie: xprot ty Capiący dzwonie stajenny, zerżnięty w dupe przez zrytego bażanta i księdza. Jesteś kałowatym łysym chujem, smyraj pojare spalony kotlecie!. Ty flecie, masz ***** w zębach ****** przez stado goryli koński zwisie.
pozdro dla dualowców z Będzina to jest genialne ten gosc mial ladnego lowa a tak pozatym to zeby zrobic manuala to musze podniesc kolo czy nie?? bo jak nie podnosze to jakos nie wychodzi :p
pozdro dla dualowców z Będzina to jest genialne ten gosc mial ladnego lowa a tak pozatym to zeby zrobic manuala to musze podniesc kolo czy nie?? bo jak nie podnosze to jakos nie wychodzi :p
pomijajac to, ze tematow o bunnym bylo jzu kilka, pragne powiedziec na co nalezy moim zdaniem zwrocic szczegolna uwage
1. od samego poczatku nalezy uczyc sie bunnego poprawnie, czyli odrywamy przednie kolo, potem tylne. nigdy dwoch na raz, bo to pozniej wchodzi w nawyk i cezko skakac coraz wyzej. ja jzu to przerabialem, ty mozesz tego uniknac.
2. latwiej wskoczyc na cos niz przez cos. "na cos" biore ponad 90cm, "przez cos" najwiecej lyknalem kolo 70. teraz to nei wiem czy przeskocze 50, skacze tylko na murki
3. nalezy od samego pcozatku uczyc sie amortyzowac uderzenie tylnego kola o kant przseszkody. dzieki temu mozesz probowac skoczyc na wyzsze murki, a jak przyjebisz tylnym koelm to ci sie nic nie stanie. nie bedzie snejka, krzywej obreczy itp.
generalnie od ponad dziesieciu lat skaklem bunnego na ok 60-70cm, balem sie murkow, bo przypierdalalem trylnym kolem itp. dopiero w tym roku, zajarzylem jak skakac wolniej, zeby nie przypierdolic mocno kolem w kant. probowlaem sie nawet wbic na metr niedawno i przyjebalem oboma klami ale nic mi sie nie satlo, rowerowi rowniez. kiedys to bym go skasowal przy takim zabiegu. jak tylko zajarzylem jak miekko ladowac na kancie w razie niepowodzenia od razu zaczalem probowac pod wyzsze murki. teraz murki o ktorych kiedys moglem jedynie maryc lykam na dzien dobry :)
jeszcze tylko pare cm i mam nadzieje ze osiagne moj wymarzony metr. zaznaczam, ze na ogol nei wsakuje czysto na takie wysokosci, ale nie o to w tym chodzi. czysto to wskakuje na krawezniki, a w wypadku takich scian cel jest jeden: wbic sie na nie. nie wazne czy przyjebie kolami, korba, koronka czy nawet zebami, wazne zeby byc na gorze w jednym kawalku.
tu sie pochwale filmikiem, lokalizacja warszawa rondo onz
http://www.astercity.net/~erenes/filmy/bunyhop.mpg
1. od samego poczatku nalezy uczyc sie bunnego poprawnie, czyli odrywamy przednie kolo, potem tylne. nigdy dwoch na raz, bo to pozniej wchodzi w nawyk i cezko skakac coraz wyzej. ja jzu to przerabialem, ty mozesz tego uniknac.
2. latwiej wskoczyc na cos niz przez cos. "na cos" biore ponad 90cm, "przez cos" najwiecej lyknalem kolo 70. teraz to nei wiem czy przeskocze 50, skacze tylko na murki
3. nalezy od samego pcozatku uczyc sie amortyzowac uderzenie tylnego kola o kant przseszkody. dzieki temu mozesz probowac skoczyc na wyzsze murki, a jak przyjebisz tylnym koelm to ci sie nic nie stanie. nie bedzie snejka, krzywej obreczy itp.
generalnie od ponad dziesieciu lat skaklem bunnego na ok 60-70cm, balem sie murkow, bo przypierdalalem trylnym kolem itp. dopiero w tym roku, zajarzylem jak skakac wolniej, zeby nie przypierdolic mocno kolem w kant. probowlaem sie nawet wbic na metr niedawno i przyjebalem oboma klami ale nic mi sie nie satlo, rowerowi rowniez. kiedys to bym go skasowal przy takim zabiegu. jak tylko zajarzylem jak miekko ladowac na kancie w razie niepowodzenia od razu zaczalem probowac pod wyzsze murki. teraz murki o ktorych kiedys moglem jedynie maryc lykam na dzien dobry :)
jeszcze tylko pare cm i mam nadzieje ze osiagne moj wymarzony metr. zaznaczam, ze na ogol nei wsakuje czysto na takie wysokosci, ale nie o to w tym chodzi. czysto to wskakuje na krawezniki, a w wypadku takich scian cel jest jeden: wbic sie na nie. nie wazne czy przyjebie kolami, korba, koronka czy nawet zebami, wazne zeby byc na gorze w jednym kawalku.
tu sie pochwale filmikiem, lokalizacja warszawa rondo onz
http://www.astercity.net/~erenes/filmy/bunyhop.mpg
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości