Gwarancja na ramę w rowerowym

[misiek123]

Witam.
Niedawno zauważyłem pęknięcie, a mianowicie trzy w okolicach główki ramy dartmoor 4x zakupionej rak temu w sklepie rowerowy.com
Gwarancja obejmuje 2 lata, więc zadzwoniłem do sklepu i dogadałem się, że wyślę ramę wraz z pismam reklamacyjnym a po odebraniu przesyłki oni stwierdzą czy rama podlega reklamacji. I tu chciałbym się zapytać forumowiczów czy ktoś miał podobną sytuację z tym sklepem i czy uwzględniają takie reklamacje i co warto napisać w piśmie reklamacyjnym, tutaj pisze jak przygotować reklamację: http://rowerowy.com/help/jak_reklamowac_towar . Będe starał się udowodnić, że jest to wada materiałowa a rama nie była katowana - tzn służyła do wożenia się po mieście , jako środek transportu itd. Proszę o wypowiedź osoby, które miały do czynienia z reklamacjami w tym sklepie oraz/lub mają dobrą radę odnośnie tego co napisać w piśmie reklamacyjnym. Ja robię top po raz pierwszy, więc na wszelki wypadek chciałbym zapytać o radę bardziej doświadczonych . I jeszcze jedno, chciałbym zamienić ramę na NS bitch, lecz niestety rowerowy.com nie ma w tej chwili w ofercie bitcha, więc czy istnieje możliwość zwrotu pieniędzy ??

[blackdemon]

pss.. pewnie ci powiedza ze ty katowales i peklo. jak nie wymienia to pisz do uokik. takie pekniecia to nic innego jak wada materialu/fabryczna

[wojtasu]

Mój kumpel gdy mu przysłali street fightera wgniecionego to bez gadania rowerowy.com przysłał mu nową ramkę w ciagu 4 dni A najlepsze jest to ze ludzie w rowerowym.com zapomnieli o ramie z wgniotem i nie kazali mu go odesłać i takim to spwosobem miał 2 nowe ramu w cenie jednej

Pieniądze mozesz dostac chyba po 3 wadliwych produktach....

[SegatiV]

z dartmoorem jest tak że b. czesto uznają (wiedzą że sprzedają szit) i nie martwił bym się na zapas , jak coś to zawsze bezpośrednio do darta można się odezwać

[Spaced]

SegatiV nie przesadzaj. Co prawda maja pare dupnych produktów ale jakosc sie im znacznie ostatnio podniosła wzgledem tego co 2 lata temu byla.

[Steel2]

Jeszcze 2-3 lata w tym tempie i będzie można powiedzieć, że nawet ich części się do czegoś nadają.

Ale wtedy już ceny będą mniej atrakcyjne i uznawanie gwarancji bardziej kłopotliwe

[LestatBiker]

Spaced akurat dartmoor uznaje dosłownie każdą reklamację, bo poprostu dbają o dobro marki i tyle

[misiek123]

A czy rowerowy zgodzi się na oddanie mi kasy za tę ramę??

[Marcio]

Po co sie Nas pytasz? Wyslij meaila lub zadzwon bedziesz mial pewnosc.

[Bombell]

Co ma do tego sklep jak i tak wszystko do Darta leci. Kasę dostajesz po trzecim uszkodzonym egzemplarzu chyba, że masz szerokie plecy.

[misiek123]

hmm, więc jak kasę oddają po trzecim egzemparzu to lipa troche. no to chyba wymienię na dartmoora Street Fightera i go opchnę

[westcost1985]

Bombell

"Co ma do tego sklep jak i tak wszystko do Darta leci. Kasę dostajesz po trzecim uszkodzonym egzemplarzu chyba, że masz szerokie plecy"

no i tu racja przecież to nie oni zatwierdzają i spokojnie ci wysla na gware misiek123 napisz tylko co według ciebie sie stało kasy od rowerowego na pewno nie dostaniesz no bo są takie przepisy dopiero po trzecim razie. Kolesie z rowerowego są spoko i nigdy nie mam z nimi problemów znam osobiscie i co tylko beda mogli zrobić to zrobią... na twoja korzyść

[XXX]

podepne sie do tematu o gwarancji...
Wiecie moze jak to jest z gwarancja na ramy Norco? bo chce zakupic takową rame kupioną w PL.. sa jeszcze 3 lata gwarancji wiec sporo.. ale czy w razie pekniecia ramy czy cos w tym stylu wymienia mi rame/pekniety element czy sie wypra?
bo wiem ze z niektorymi firmami gwarancją mozna sobie tylek podetrzec i i tak nie naprawia/ nie wymienia ramy...
i jak juz temat o norco to jakie sa newralgiczne punkty ram Norco 2007?
z gory dzieki za odpowiedzi

[misiek123]

aha spoko. a ile się mniej więcej czeka na nową ramę jak się reklamuje ??

[eskimos28]

Od dostania ramy przez nich mają 14 dni na rozpatrzenie gwary. Po tym jak wyslą nową to tyyle ile poczta czyli 3-4 dni. Przygotuj się na 2 tygi bez roweru ;P

[Daniel]

misiek123 możesz napisać do nas, możesz się radzić tam gdzie kupiłeś towar.
Dla jasności dla wszystkich. misiek123 nie musiał się z nikim dogadywać, a został potraktowany jak każdy klient reklamujący towar, więc nie wiem skąd te określenie.

Procedura reklamacyjna jest na naszej www i moim zdaniem jest prosta jak budowa młotka więc chyba wszystko jasne.

Zazwyczaj towar wysyłamy do dystrybutora, który informuje nas o werdykcie i po sprawie. W większości firm sprawę uda się zamknąć w ciągu 10 dni, ale są dystrybutorzy którzy nie szanują swoich klientów (ostatecznych oraz sklepów) i reklamacje ciągną się miesiącami. Nie chcę ich wymieniać, ale pewno wiecie o kogo chodzi.

W przypadku problemów jestem do dyspozycji pod naszym adresem.

PS misiek123 nie obawiaj się, pękające ramy, amory, widelce to coś normalnego w tych dyscyplinach. Spodobało mi się określenie "Będe starał się udowodnić, że jest to wada materiałowa a rama nie była katowana - tzn służyła do wożenia się po mieście, jako środek transportu itd." uwierz reklamacji nie rozpatrują barany, a ludzie którzy widzieli nie jedną ramę i wiedzą co od czego pęka. Ja nie wierzę, że taka rama pęka od jazdy po bułki, chyba że była sklejona kropelką.

[LestatBiker]

Ja nie wierzę, że taka rama pęka od jazdy po bułki, chyba że była sklejona kropelką.

Pewny tego jesteś? :P mi kiedyś w ramie do xc od najechania na kraweznik odjechały tylne widły :p

[Daniel]

Tak, jestem pewny. Jeśli rama ma wadę materiałową ujawnia się stosunkowo szybko, chyba, że ktoś nie używa sprzętu. Jednak każdy przypadek jest indywidualny, każda reklamacja jest inna.

Dla jasności forumowiczów nie mam zamiaru prowadzić otwartego dialogu na temat tej reklamacji ponieważ to nie my jako sklep decydujemy o jej uznaniu lub odrzuceniu. Napisałem to tylko w celu informacyjnym mającym pomóc innym w przypadku pojawienia się problemów z produktem.

[SegatiV]

Spaced akurat dartmoor uznaje dosłownie każdą reklamację, bo poprostu dbają o dobro marki i tyle

Hahaha !!! To nie jest marka, a zarejestrowana działalność gospodarcza polegająca na dystrybucji wyrobów tajwańskich pod własnym szyldem, a uznają gwarancje dlatego że oni takiego $x czy SF mają za 40pln za sztukę.... Nie wpadł ktoś na pomysł że łatwiej dostać kilka ram z gwary niż kasę z powrotem ?... Hahah "marka" uśmiałem się... No ale off top...