eskimos28 pisze:Argyle 302 jest ok. ale lepiej brać 318 z reg. kompresji choć nie wiem po co to. Ja tego nie używam w Pike-u..
Eskimos
Ja sobie życia nie wyobrażam bez regulaji tłumienia kompresji w moim Argyle

Skaczę jakieś płynne dirty, hopki 4x - tłumienie włączone na maxa, coś bardziej "wstrząsotwórczego" - tłumienie w dół

Właśnie, a może Argyle 409 ? Nówka: 1600zł (więc może wyrwiesz za 1000), wcale nie taki ciężki, dzięki sprężynie powietrznej jest duży zakres regulacji twardości ( + motion control)....
Marzocchi 4x podobno wcale takie dobre nie są, spotkałem paru co używają takowych w dirtcie i raczej narzekają niż chwalą.
BTW, czy to normalne że Argyle 409 przy tłumieniu kompresji w połowie (raczej twardszej :P) dziwnie "syczy" przy uginaniu?