niestety musze zaczac od obecnosci na forum od tego przykrego miejsca.
w dniu wczorajszym tj. 28,04.2009 skradziono z jednej z łódzkich firm , 3 rowery w tym jeden mój.
wyrwali drzwi , przy zamknietym zamku.
byl to Cube Acis z suntourem axonem, gaianta yukona z zeszlego roku i moj- czerwony Prodigy Johny bravo z czerwonym pikiem. oto pelna specyfikacja mojego roweru:
ceglasty johny bravo 14,5 cala
czerwony Rock Shox Pike Race
przednie kolo: alexrims Supra N , reborn fat joint, avid bb5 203 mm , irc Mythos XC II Kevlar 2,1 "
tylne koło : Alexrims DP 20 , Novatec DO 42 SB , black box 180 mm, irc Mhytos XC II kevlar 2,1"
napęd: korba RPM El toro( bez napisu EL toro ) przerzutka przód Sram 7,0 tył Sram 5,0
manetki Sram 5,0 grip shift
klamki Avid fr 5
kokpit: mostek Da Bomb Minime i kiera Trailbar.
siodło b. waskie, stare chyba sele italia
sztyca Accent- b. długa.
za odnalezienie roweru NAGRODA
Składałem go cale moje dorosle zycie, nawet dluzej.
czuje sie jak by mi ukradli 1/3 serca. to bylo cale moje zycie.

prosze o pomoc.
ps- zdjęcie http://picasaweb.google.pl/tobiaszpawla ... 9389766402