Pytanie krotkie i na temat ! na jakie warunki przeznaczona jest kazda z tych opon w mieszacne 42a najbardziej ? bo slyszalem ze HR jest bardziej wszechstronny a minion na suche... chce rozwiac te watpliwosci raz na zawsze bo z mysle nad kupnem ktorejsc z tych opon na tyl i nie wiem ktora wybrac
Nie wiem co wy wogóle piszecie. Minion DHF dobry jest na kamieniste, piaszczyste trasy np. trasa w Myślenicach z zawodów 09, a roller na trasy gdzie jest więcej korzeni np. wisła. Na wilgotnej trasie roller tez jest dobry.
Aramku tu chodzi o wszechstronnosc o to ktora opona spelni sie w bardziej rozmaitych warunkach
czytalem na stronie maxxisa przed momentem i jest napisane ze minion dhf was designed for the often loose and muddy conditions of the NORBA downhill series
To ja bym wybrał komplet minionów DHF. Roller DUŻO szybciej się sciera. A jeżeli szukasz opon uniwersalnych to pewnie nie chcesz po miesiacu kupować nowych.
racja ! tez rozmawialem ze znajomymi ktorz jezdzili na obydwu kompletach opon i co do tego wszyscy sa zgodni ze HR znacznie szybiciej sie konczy nawet sezonu nie da sie objezdzic... wkoncu ma mniej gumy na srodku niz minion nie
Nawet nie o to chodzi, że ma mniej gumy tylko przy hamowaniach zrywa się warstwa ok 3mm. Potem jak się już zerwie to dalej powoli się sciera. Ale raczej na żadnej oponie nie pojeździsz dłużej niż sezon. Szczególnie na maxxisach 40a/42a