[Kraków] dzisiejsza gównarzeria w 134

[Krakos]

Marcio niech sprostuje... myślisz ze nie zwracaliśmy uwagi??!!

Temat założyliśmy po to aby przedyskutować zaistniałą sytuacje oraz namówić ogół społeczeństwa rowerowego żeby zachowywali się kulturalnie chociaż w autobusie.

[war23]

Marcio niech sprostuje... myślisz ze nie zwracaliśmy uwagi??!!

no chyba kpisz sobie!! czlowieku ty chyba mnie z takim kumplem nie widziales. dostal mlody w kask z bani ze aż odlecial i sie skonczylo kozaczenie! REAGOWAC to znaczy;
1. na poczatku słownie
2. jak to nie pomaga to czy jebniecie takiemu mlodemu to cos zlego?


Ja wam mowie ze jak tak dalej bd to papa lopatka :/

[Moskit]

Nie jestem z Krakowa i nie mam pojęcia co tam się dzieje... ale z tego co piszecie to jakaś totalna paranoja...

A nie dało by się np... zaprosić jakiegoś pana policjanta albo strażnika miejskiego albo inną władzę, która by takim debilom i dzieciarni która nie umie się zachować wpierdzieliła mandaty za zakłócanie spokoju wandalizm przekleństwa i nie wiem za co jeszcze ? Gadaniem nic się nie zrobi. Nie te czasy. Trzeba użyć przymusu bezpośredniego... Jak kilka osób dostanie po kieszeni to będzie cisza
Takie moje zdanie

[war23]

A nie dało by się np... zaprosić jakiegoś pana policjanta albo strażnika miejskiego albo inną władzę,

heh no tylko ze jest problem do autobusu moze wejsc max 1 rower (chyba) tylko i jeszcze nas by wygonil. chlopaki po prostu musimy dzieciarnie nauczyc i SAMI reagujemy zanim bedzie za pozno!

[Krakos]

war23 W sumie ze mnie spokojny człowiek ale chyba dobrze prawisz kolego że nalezy przysłowiowo "walnąć" jednemu i drugiemu żeby się nauczyli .
Szkoda że my "normlaniejsi" bikerzy mamy wychowycac gównarzerie która powinna wynies kulture oraz minimalne oznaki myślenia z domu.
Kiedyś była normlana szkoła podstawowa bez żadnego GÓWNOżerium (gimnazujm)
i ludzie nawet byli normlaniejsi ale cóż podstawowe zasady życia w grupie wynosi sie z domu ).
Według mnie dobrym pomysłem było by nagrać wyczyny tych dzieci i potem pokazac ich rodzicą, ciekawe jaką mieli by mine

[Creed]

OMFG No cóż naoglądały sie dzieci elo filmików rowerowych, gdzie niestety taki lifestyle jest pokazany to tak sie zachowują. Jak najwięcej przekleństw, złośliwości, jak najmniej kultury... Riderzy sami tworzą siebie, poprzez przekazywanie wzorców zachowania. Jaki daliście przykład, takie macie efekty. Było sie zachowywać, przynajmniej w towarzystwie dzieci...

Masz 100% racji, u nas na pomorzu tez jest pelno nastoletnich gowniarzy robiacych z siebie ******* na kazdym kroku... szkoda bo ludzie pozniej postrzegaja ogolnikowo i patrza na rowerzystow przez pryzmat kilku kretynow.
Taka prawda ze powinni kilka razy dostac po ryju to by sie oduczyli, kilku by zrezygnowalo ale przynajmniej bylo by mniej frajerstwa.

[LestatBiker]

Kurcze, jakby u mnie sie dawało w 3 z bikami do autobusu wcisnąć, to byłby cud nad wisłą...

Skarżycie sie na gówniarzerię? racja, należy to tępić w zarodku, poprostu wielu młodych bierze przykład on niewłaściwych osób/ w tym bikerów, naoglądają sie głupich filmów z udziałem takich gwiazd, jak koleżka w niepamiętem jakim filmie, wypowiedział się: ,, do tego sportu nie trzeba mieć głowy" czy jakoś tak.. poprostu młode pokolenie nie wie na czym im już dupy jeżdża, bo im mamusie i tatusie dupcię kasą smarują, takie zachowanie polskiej młodzierzy to jeszcze nic w porównaniu z gnojkami z niemiec czy angli... Fakt, wielu z nich nieźle śmiga, ale poprostu brakuje im właściwych przykładów oraz idoli, co mogliby wychować ich na normalnych kulturalnych ludzi, a wszystkiemu winne jest całkowicte skomercjalizowanie subkultur, w jakich żyją...

Powiem tylko tyle: kolejny temat o walce Don Kichota z wiatrakami....

[ravfr]

nie myslcie sobie ze do trupa sobie przyjedziecie bo wam nogi z dupy powyrywamy, no chyba ze ktos zaplaci( zeby nie bylo to ja nie placilem ale jak okazja bd zaplace :PP)

war23 gówno masz do TL! Chłopie , jezdzisz , jezdzij ale przetań pierodły wypisywać . Ostanio syfu narobiłeś w temacie Trupa więc bądź łaskaw tej kwesti nie poruszać !!! Jesteś ostanią osobą , która jest decyzyjna w tej sprawie !!!
Przepraszam za offtopa ale mnie gośc wkurw....wkurzył.

Bardziej w temacie: "podjeżdżanie" autobusem tego co podchodzi się minut 10 jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. To tak trzeba , żeby być cooooooool ?
PS.Tym bardziej ,że trwa to zdecydowanie dłużej niż podejście.

[1nVALID]

Żenada "panowie" (14sto letni).

U dzieciakow sie nic nie zmieni, wiec bedziecie wszyscy chodzic na piechote. Jozan mozesz ich na butach wyprosic nastepnym razem i tyle.

[Avat]

Wiesz ravfr, jak się jechało pół godziny przez miasto to już się nie chce podjeżdżać aż do Łopaty.
Ja na przykład nie mam siły i ochoty żeby pchać potem rower pod górę i zmęczyć się bardziej niż po całym dniu jazdy.

[GrzesiekrK]

Okej, wymaga sie od nas kultury ale od kierowcow chyba tez? Dzisiaj np autobus pusty, kierowca podjechal za sklep to my podjezdzamy do autobusu a on macha do lusterka i odjezdza. Potem ten sam kierowca nawet sie nie zatrzymal tylko jechal jak gdyby nic a wiemy ze przystanek ten NIE jest na zadanie. Potem jechalem z innym kierowca znowu ktos chcial wsiasc z rowerem na ostatnim przystanku przed Zoo ten w polowie i kierowca sie nie zatrzymal po mimo tego ze ludzie w autobusie wolali ze chca wysiasc. Kolejny kierowca wolne miejsce z tylu, otwiera mi drzwi wsiadam do polowy a on drzwi zamyka i mnie przytrzasnall a potem zgasil sinik i kaze wysiasc. I powiedzcie mi kto tu nie ma kultury? Fakt zdaza sie bikerzy ze nie wpusci do wyzywaja kopia po autobusie i nawet kamieniami rzucaja. Ale sa tez tacy ze normalnie wchodza jezeli jest miejsce, a jezeli go nie ma to nawet sie nie pchaja.

Zaznaczam ze byl jeden kierowca ktoremu nie przeszkadzalo ze wchodzimy ilu nas wejdzie ale dopiero na przystanku kolo sklepu czyli praktycznie ostatnim. Jedyne co mnie zdziwilo to ze wszyscy przy tym kierowcy nie przeklinali i zupelnie normlanie na spokojnie do autobusu wchodzili bez przepychania miedzy soba a ludzmi probujacymi wyjsc/wejsc. A jezeli ktos rowerem zastawial wyjscie to poprostu wyszedl z nim, wypuscil ludzi i wszedl spowrotem, kultura do konca. Czyli jednak da sie zachowac tylko tego samego oczekujemy od drugiej strony.




Ps. A ze dzisiaj bylem od 11 do 19 to z kilkoma kierowcami jezdzilem i to co opisalem wyzej bylo z trzema roznymi

[Creed]

zalozylem nowy watek na forum odnosnie podobnych spraw, w dziale pogaduchy rowerowe, zainteresowanych zapraszam do wypowiedzenia sie

[kelahcim666]

GrzesiekrK co do tej sytuacji z zamekaniem drzwi to to widzialem... wiadomo ze nie powinien przycinac cie w drzwiach, ale niestety jazda w innym miejscu niz miejce przeznaczone do przeworzenia wuzkow jest zabronione w regulaminie. Wiec cieszmy sie ze pozwalaja nam zajac caly przod razem z przejsciem i jesli mowi ze nie mozna z tylu to trzeba to zrozumiec. Bo wiem ze sa kierowcy ktorzy nawet w przejsciu w tyle pozwalaja nie mowiac o jechaniu z rowerami na tylnim kole ale sa rzadko;)

Szanujmy kierowcow bo to skarb tej miejscowki!

[shanes_krk]

Co do tematu: moim zdaniem trzeba tylko robić wszelkie starania by zaprzestać takiemu działaniu "gówniarzerii" (chodzi mi o tych co sie wpierdalaja do autobusu jak jakies wyglodniale dzikusy ) . Jeśli nie to, że po jakimś czasie 134 wogóle nie bedzie miec mozliwosci przewozu rowerkow pod zoo, przez takie gowniarzerstwo to mialbym to gdzies ... szczeze mowiac to niewiem co mozna realnego zrobic by sie zaprzestac takich wystepow , chyba jedynie mozna samemu ich wywalac jesli bedzie juz full i czekac na nastepny 134 albo na rowerku pod zoo podjechac.

Co do kierowcow: oni tez oczywiscie swieci nie sa heh nieraz pod cracovia jak kierowca zobaczy jakis jadacy w jego kierunku rowerek ktory ma zamiar wsiasc na jego machine to ofc zamyka odrazu drzwi i nara , na samym poczatku wiosny, gdy pogoda zaczela sprzyjac jezdzie po zimie, kierowca niemial zadnego ale na temat rowerka w autobusie a teraz? sami widzicie... wywalaja, nieotwieraja drzwi i ignoruja

[ravfr]

Avat mieszkam na Kozłówku, jeszcze trzy lata temu zasuwałem na frajdówce - 17 kg na Łopate i nazad na rowerze. Wiem o czym piszę...
Obecnie, ponieważ nikt nie młodnieje , dotoczam się o własnych siłach do Zakrzówka (20 kg sprzeta), więc argumenty tego typu nie trafiają do mnie.....
Korzystanie z autobusu na Łopacie(nie chodzi mi o dojazd ,tylko stricte wykorzystywanie autobusu jak wyciąg!) jest dla mnie nieuzasadnione. Nikogo nie potępiam , poprostu dziwi szczerze mnie ta sytuacja. W skrócie - temat z dupy...

[GrzesiekrK]

kelahcim666 ok, ale mialem tez sytuacje taka pod cracovia ze wszedlem do srodka ustawiam rower, potem przychodza dwie kobitki z wozkami, kierowca kazde mi sie przesunac. Ok, przesuwam sie za jego kabine i tam siedze trzymajac rower. Potem wpadaja jescze dwa wozki i koles kaze mi wysisac bo tam nie jest miejsce bagazowe i mam ustapic miejsca wozkom. Podobono przestrzen bagazowa jest na wozki ewentualnie rower. To pytam go czemu mam ustapic miejsca skoro tu nie ma miejsca bagzowego? Chlop mnie wyprosil. Ale zaznaczam ze babeczka z wozkiem problemu nie miala zadnego bo sie miescilismy bez problemu. Dziwi mnie tylko czy przestrzen bagazowa jest tylko na rowery? NIE. Dlatego nie rozumiem tej sytuacji.

A co do dzisiejszego zdarzenia to fakt, wchodzilem do tylu z tym ze miejsca bylo na tyle ze jescze 3 rowery by weszly a przytrzasnac drzwiami i tak NIE MIAL PRAWA bo ewidentnie zrobil to umyslnie

[Avat]

ravfr niektórzy mają siłę i ochote dojeżdżać, inni nie. Proste

[kelahcim666]

ravfr Sluchaj... to jest jak z wyciagiem nie chcesz prowadzic pod gore to wsiadasz i jedziesz

GrzesiekrK Zwarz na bajere ze kiedys takich sytuacji nie bylo! no chyba ze byl pelny autobus to tylko pokazywal ze nie mozemy i spoko lajcik...
Ale jesli znajdzie sie jeden z drugim ktory zwyklina kierowce to niby czemu oni maja byc dla nas przychylni i lamac regulamin przewozu?
A co do wuzkow... hmmm to jest jak z ustepywaniem kobiecie w ciazy miejsca w tramwaju poprostu my jeszcze jestesmy mlodzi i mozemy sobie wypchac ten rower do gory... a wiesz ile wysilku jest wypchac wuzek do gory? sam bym nie chcial tego robic... a ze niby miejce bylo? no tak ale teraz sytuacja jedna na milion... wypadek 4 wuzki i rower ktory perzelatuje przez autobus... reszte chyba mozna sobie samemu dopowiedziec...

[Krakus_dh]

ravfr jak jedziesz np. do myślenic to też podchodzisz z rowerem czy korzystasz z wyciągu? Obecnie nie jeżdżę już tak ekstremalnie ale pamiętam że 3,4 lata temu jazda 134 była ogromną frajdą i pozwala nam zjeżdżać prawie całymi dniami nie marnując energii na podchodzenie. A poza tym podchodząc w 40 stopniowym upale, jak było niejednokrotnie w wakacje, odechciewało się każdemu zjazdu nie mówiąc już o podjeździe.

Ogólnie widzę że sytuacja sprzed paru lat się powtarza. Bywały dni w których jeździło 4-5 osób i było spoko i bywa takie że 20 osób jechało w autobusie, szczególnie późnym popołudniem autobus był nasz, cały. I było bydło i wzywali policję i policja goniła nas po lesie. Były walki z kierowcami. Byli lajtowi kierowcy. Był DH kierowca. No i się pewnego dnia skończyło bo zakazali przewozu rowerów w mpk.

Także trzeba dzieciakom i nie tylko, bo parę lat temu nie tylko dzieciaki robiły bydło, uzmysłowić że jak się tak będą zachowywać to nie będzie autobusu i będzie bida. Pomysłów z biciem szczerze gratuluję, rozumiem że chamstwo i idiotyzm ale jak się chcecie zniżać do ich poziomu no to powodzenia. Myślę że skutecznym rozwiązaniem była by kontrola biletów. Pamiętam pewnego razu sprzeczka z kierowcą, parę osób nie chciało wysiąść, no to kierowca na to, proszę pokazać bilety na rower i na siebie, zostały może dwie osoby...

Osobiście powiem że tamte dni jak zaczynałem jazdę w wolskim i całymi dniami jeździliśmy po różnych trasach w całym lesie właśnie za sprawą 134, śnią mi się po nocach. Także było by fajnie jeszcze korzystać z tego przywileju jak dorobię się wreszcie dobrej maszyny.