Scorpion
Obraża, nie obraża - przynajmniej (w większości przypadków) robi to kulturalnie. Wkurza swoimi wywodami? To, że czegoś nie rozumiesz, to znaczy że to Cię wkurza? To jedynie świadczy o Twojej niskiej inteligencji. "Nie rozumiem to jest złe". Steel przynajmniej jest obiektywny. Wielki Pan i Władca -> masz na tym forum lepszego?
Bodzio - od takich spraw jest GG czy PW - czemu teraz modzi nie reagują?
Roman_KRK Żal, naprawde żal. Pokazałeś chłopie poziom. Nie znam waszych kłótni, ale żyjemy w WOLNYM KRAJU [ a przynajmniej media taki kit wciskają ]. Każdy powinien móc się wypowiadać.
broocenie znasz mnie i takie sądy? oj nieładnie. Akurat mnie wkurzają dlatego że je rozumiem a jeśli próbujesz mnie porównać do gromadki dzieci neo to na to nie pozwalam. Wyrażam jedynie opinie o tej danej osobie której wyjątkowo nie trawie jak spora część tutaj i tyle. Owe opinie steela są czasem tak wymyśle że aż zabawne co nie zmienia faktu że w jego przypadku mniej znaczy jednak lepiej( dla nie kumatych: mniej wypowiedzi). Pozdrawiam i życze zdrowia
bodzio2k pisze:Cześć. Chętnie bym Cię poznał. Pyskówa na forum to nie gadka. Pojeździmy na Kazurce? Może jakaś inna miejscówa?
Miłego.
Coś w tej wypowiedzi jest wulgarnego, wyzywającego, wywołującego (pod ścianę), niegrzecznego czy chamskiego ? nie zauważyłem. Temat z dupy ? toż chyba po to jest dział rowerowe USTAWKI żeby się mawiać na rowerek.
Chętnie się również dołączę do jazdy, jeśli oczywiście miałaby sie odbyć w warszawce.
Jeżeli bym chciał się z kimś umówić i jeździć, to bym odpowiedni temat założył. Dziękuję Bodzio2k ale nie musisz mnie w tym wyręczać, poradzę sobie.
Załóżcie sobie dla własnego spokoju, że jestem lamer i nie umiem w ogóle jeździć i "Reksio" to maks moich możliwości albo wrotki ( jeśli komuś bardziej pasuje ).
A Ci co potrafią samodzielnie myśleć i potrafią zrozumieć, to co jest napisane, bez tworzenia własnych teorii, zorientują się po moich wypowiedziach ile realnie wiem. nie będę się przed nikim tłumaczył czy nikomu nic udowadniał. Nie zależy mi na tym.
Tym bardziej, że część z Was ( nie będę podawał konkretów, każdy się sam domyśli ) jest zbyt prymitywna jak dla mnie. A ja z dresami i dresopodobnymi się nie zadaję ( a mniej więcej na tym poziomie część z Was oceniam ) i nie sprawia mi przyjemności przebywanie wśród takich osób. Cenię sobie kulturę i umiejętność myślenia.