[Myślenice] - Chełm [Temat Ogólny]

Qcor
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:32:25
Lokalizacja: Krakoov Vice
Kontakt:

Post autor: Qcor »

Po pierwsze chodzi o to, że Eco-Sport włącza kolejkę i ludzie jeżdżą po tzw. „contestówce” poza zawodami, a spółka zarabia na tym pieniądze mimo, że trasa nie znajduje się na ich terenie – opowiada Michał Łapa z MTC.


I to chyba główny problem. Eco-Sport zarabia a nadleśnictwo nic z tego nie ma oprócz rozjechanych borówek. A jak Eco-Sport trzepie na tym kasę to nadleśnikom gul wyskakuje..
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Ja pierdole, co za buraki. Eco sport tez wwozi turystów na góre, którzy potem czesto schodza nie po ich terenie. To znaczy, ze nalezy zlikwidowac szlaki piesze? Albo najlepiej wyciag? Turyscy tez czesto wchodza nie po swoim terenie idac do knajpy na szycie wiec moze zlikwidujmy knajpe, albo lepiej zlikwidujmy turystów "i nie bedzie niczego". Pieprzone buraki. Nie przeklinam normalnie ale cholera faceci w kulki leca. Nie wiedza o co chodzi z trasa dh, a pieprza farmazony. Pomijam fakt, ze jak chca pomyslec o erozji to niech zamkną ruch turystyczny.


Swoja droga jak było proponowane MTC powinno sie dobrac do dupy leśniczemu (da sie to zrobic prawnie i wywalic typa, byly juz tutaj propozycje na forum ale zostały zignorowane) zamiast dogadywac sie z kims kto i tak bedzie próbował stwarzac problemy bo w łape nie dostał. No chyba, ze te 9 klocków od miasta to na przekupienie lesnika (albo wynajęcie ukraińców).
sebast'n
Posty: 8
Rejestracja: 15.07.2008 14:40:54
Kontakt:

Post autor: sebast'n »

Myslenice same sobie strzelaja w stope. Pozostaje sporo opcji na szczescie; Miedzybrodzie, Kluszkowce, Niedzica, Jurgow, Wierchomla, Zakopane. Najbardziej licze na otwarcie Kasiny, niewiele dalej (~20km), a trasa swietna. W Myslenicach wygrywa prywata nad-lesnikow (nomen omen proponuje, zeby odpowiednie organa rzucily okiem jak ci panowie demoluja nasze Beskidy, jak sa niszczone szlaki, obszary chronione przez zwozke!)
http://www.ghetto-freeriders.blog.pl
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

sebast'n smutne jest tylko to, ze wymienione trasy niczego szczególnego soba nie oferuja poza Niedzica i Jurgowem, których nie ogarniałem. Zakopiec jest niby szymoszkowa ale trasy dh super tam nie kojaze.
Bullit
Posty: 165
Rejestracja: 03.10.2004 21:14:14
Kontakt:

Post autor: Bullit »

Mnie osobiscie najbardzie wkurzaja takie argumenty:
Impus pisze:Rowerzyści jeździli w sposób nieograniczony, a to powodowało erozję gleby i zniszczenia runa. Downhill to sport ekstremalny, który powoduje konkretne zniszczenia w lesie i nie można się godzić na jazdę po nie wyznaczonych wcześniej trasach, zwłaszcza, że są to lasy ochronne
Impus pisze:Taka trasa nie będzie powodować erozji gleby, uszkodzeń runa, czy drzew
kiedy zestawi sie to z pierwszym zdjeciem (dzieki Junior)
http://www.g3riders.com/galeriatest/20080525/

to rece opadaja...
Takich tras zwozkowych jest wiecej, podobna sytuacja miala miejsce na Lubogoszczy (b. wyspowy), calkiem mily i stromy szlak pieszy zamienil sie w 'koryto nieistniejacej rzeki' i to wlasnie przez zwozke drewna. Zniszczenia sa masakryczne i slad po nich zostanie nawet i po 10 latach.
Jesli idzie o trasy DH to wystarczy spojrzec na najstarszy, gorny wariant contestowej czy mandaryne, juz po roku nie mozna poznac ktoredy biegla trasa. I gdzie te nieodwracalne zniszczenia panie lesniczy?
Takie argumenty sa tak nielogiczne, wrecz glupie ze tak naprawde za tym musialo stac cos innego, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ... kase, co zreszta potwierdzil Michal.
Jakiez bylo moje zaskoczenie kiedy zobaczylem ze sponsorem zawodow w Fort William jest...tamtejszy odpowiednik 'nadlesnictwa', malo tego, sa oni tytularnymi sponsorami conajmniej kilkunastu innych bikeparkow (specjalnie wzialem ulotke).

Wkurza mnie cala ta bezsilnosc, niemoc. Wkurza mnie ze jezeli uda sie juz dojsc do porozumienia z jakas miejscowka to i tak konczy sie na jednej wielkiej prowizorce. Wlasiciele maja nas za ******* proponujac rozwiazania niepelne, budzetowe a pozniej dziwia sie ze nie ma takiego wzrostu obrotow jakiego sie spodziewali. Jak dlugo jeszcze trzeba bedzie jezdzic 1000 km aby zaznac naprawde milej, uczynnej obslugi i nacieszyc sie w pelni profesjonalnym przygotowaniem tras oraz swietna infrastruktura.

piotr
Steel2
Posty: 3438
Rejestracja: 11.04.2008 13:28:27
Kontakt:

Post autor: Steel2 »

Bullit pisze:Jak dlugo jeszcze trzeba bedzie jezdzic 1000 km aby zaznac naprawde milej, uczynnej obslugi i nacieszyc sie w pelni profesjonalnym przygotowaniem tras oraz swietna infrastruktura.
Tak długo jak ludzie w tym pięknym kraju nie zrozumieją słowa profesjonalizm i odpowiedzialność za podejmowane działania. Czyli bardzo długo.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Wojtek K.
Posty: 64
Rejestracja: 11.01.2007 21:59:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Wojtek K. »

Zaglądnijcie tutaj
[url]http://www.forestry.gov.uk/website/recr ... c=scotland

Faktem jest że Forestry Commision Scotland jest jednym ze sponsorów (tytularnych) evantów w Fort William, pomagają w ogranizacji (i to czynnie, widzialem ich pickupy rozworzace sprzęt i ludzi konserwujących trasę). Trasy są wytyczone na ich terenach, a trzeba wiedzieć że masyw Ben Navis to takie ichnie Rysy a przyległe lasy to jak Tatrzański Park Narodowy (oni tam nie mają wyrzszych gór). W każdym centrum informacji turystycznej lezą ulotki adresowane do bikerów wydane lub współwydane przez FCS i inne organizacje rzadowe i lokalne w kótrych mozna wyczytać "enjoy yours forests", "explore yours forests"...... w jakiejś lokalnej gazetce wyczytałem wypowiedż "leśniczego" z FCS na temat nowo wytyczonej i wybudowanej "w jakimś tam lesie" przez FCS trasy rowerowej (takie lekkie enduro, jest tam tego od cholery) że liczą na to że ta nowa inwestycja(!!!) przyciągnie wielu chętnych do spędzania czasu na łonie natury........
Tam raczej problem polega na tym że jest sporo prywatnych lasów a poruszanie się po nich jest utrudnione (tam się raczej szanuje cudza wlasność) wskutek czego tamtejsze "lasy państwowe" poczytują sobie za obowiązek udostepnianie społeczeństwu zarządzanymi przez siebie terenami leśnymi.
A u nas jak zwykle musi być............. inaczej. Śmieszne, zakompleksione, niedouczone, nieudolne, złośliwe....... ludziki w zielonych mundurkach nie rozumieją że lasy państwowe nie należą do Lasów Państwowych lecz do Państwa czyli nas a my ich wynajmujemy aby oni mądzrze i z korzyścią dla społeczeństwa tymi lasami administrowali. I dopuki im ktoś tego nie uświadomi to będą sobie urzędować jak kacykowie. Ale to jest mafia której macki oplatają Polskę od sejmu przez ministerstwa aż po lokalne "komórki" z tego biznesu żyją w Polsce tysiące rodzin, a im mocniej się czegoś pilnuje tym łatwiej sobie dorobić.
Co to są Lasy Państwowe......... to jest poprostu komunistyczna partyzantka która po "przewrocie" 1989r zaszyla się w "Lasach Państwowych" i mocno sie okopawszy okrzepla a teraz stara się zwalczać system (tym razem kapitalistyczny) wszelkimi dostępnymi środkami.
Ostatnio wyczytałem w Polityce że maly problem mieli organizatorzy Rajdu Polski bo nagle tamtejsza partyzantka...sorki Nadleśnictwo podniosła opłatę za poprowadzenie trasy rajdu przez ich tereny 5-krotnie (!!!) w stosunku do zeszłego roku, brak na to oczywiście jakichkolwiek przepisów które określałyby kwotę więc jest to tylko uznaniowa decyzja uber-leśniczego a jak się nie podoba to poprowadźcie sobie rajd polami ......... skąd my to znamy.
Do jasnej cholery aby wszczepić społeczeństwu miłośc i szacunek do przyrody trzeba pozwolić im z niej kozystać, eksplorować............. a nie ogrodzić drutem kolczastym, zakazać ewentualnie zrobić jakieś durne bezsensowne "ścieżki edukacyjne" i mówić tam wam nie wolno bo to jest przyroda a wy brudne buraki tylko zniszczycie, macie ją kochać i szanować bo tak. Coś co dla ludzi nie ma wymiernej i dotykalnej wartości nigdy nie będzie szanowane, wystarczy spojrzeć na rowy przy drogach biegnących przez lasy, chałdy śmieci na końcu każdej leśnej drogi gdzie da się dojechać samochodem................ale tam leśników nie ma bo pilnują aby rowerzyści nie masakrowali runa.
Przynudzam ale jeszcze jedno: kilka tygodni temu jechałem drogą przez miejscowość Połaniec (jest tam elektrownia), zatrzymałem się na przejeździe kolejowym bo akurat jechał towarowy do elektrowni, ale co wiózł.......... był to skład minimum 50 wagonów wyładowanych drewnem i to nie jakimś syfem ale pięknymi metrowymi klockami, później dowiedziałem się że to "biomasa" do elektrowni, oni to spalą a za tak uzyskana energie dostana dwa albo trzy razy tyle kasy co za energie uzyskaną z węgla (jakieś ******* przepisy sprytnie wykorzystane przez cwaniaczków) a cały ten proceder ponoć mocno śmierdzi przekretem z udziałem lokalnych Nadleśniczych i elektrowni bo ponoć w celu pozyskania tej "biomasy" czyli w tym wypadku drewna trwa prawdziwa masakra miejscowych lasów (ile hektarów lasu trzeba zlikwidowac aby wyładować nim 50wagonów a ile takich składów jedzie tamtędy codziennie?). Tego typu fakty odbierają moim zdaniem Leśniczym prawo stawiania się w pozycji obrońców przyrody, lasów, runa, drzew.............. Spalić tysiące drzew to "gospodarka leśna" a zrobienie 1m ścieżki przez las i "odarcie" jej z runa na glębokośc 2cm to wandalizm, barbarzyństwo i dewastacja gdzie tu leży prawada?
Impus
Posty: 673
Rejestracja: 24.01.2008 14:32:27
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: Impus »

No cóż wszyscy wiedzą jak jest u nas :? Ale paradoksalnie upierdliwość leśniczego może być początkiem nowych i lepszych Myślenic (oczywiście pod względem rowerowym :wink: ).
kodzia
Posty: 294
Rejestracja: 31.10.2007 21:32:38
Kontakt:

Post autor: kodzia »

mam takie pytanko.Jest po co wogole teraz jechac na myslony??Czy mozna sobie pojezdzic jak dawniej?
Impus
Posty: 673
Rejestracja: 24.01.2008 14:32:27
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: Impus »

kodzia tak da się normalnie jeździć, z tym że leśniczy rozwalił drewniane elementy.
kelahcim666
Posty: 197
Rejestracja: 18.12.2008 08:31:48
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: kelahcim666 »

Czyli trasą która była na zawodach można normalnie zjechać na dół? I jak jest teraz z wyciągiem? Działa on normalnie czy musi być dana liczba osób aby go uruchomili? Bo wybierał bym się za jakieś dwa tygodnie i nie wiem czy się w ogóle opłaca jechać.
[url=http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4575535]SELL[/url]
Impus
Posty: 673
Rejestracja: 24.01.2008 14:32:27
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: Impus »

Kumple dzisiaj jeździli i mówią, że wyciąg chodzi normalnie bez żadnych fanaberii w stylu wyjazdu co godzinę czy wymaganej liczby osób.
Marcio
Posty: 1263
Rejestracja: 25.09.2007 19:53:14
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Marcio »

Jaka jest sytuacja z ta nowa traska?
=disbrainer=
Posty: 1208
Rejestracja: 22.06.2007 21:26:20
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: =disbrainer= »


Jaka jest sytuacja z ta nowa traska?
na chwile obecna trwaja negocjacje w sprawie gruntow po ktorych ma przebiegac nowa trasa i warunkow jej wykonania.
yoonior
Posty: 162
Rejestracja: 21.08.2006 15:14:24
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: yoonior »

=disbrainer= pisze:na chwile obecna trwaja negocjacje w sprawie gruntow po ktorych ma przebiegac nowa trasa i warunkow jej wykonania.
Szkoda, że z opisu który się tu znalazł na łąmach forum DHZ wynika, że planowana trasa będzie się miała nijak do obecnie istniejących 'nielegalnych'.

I jeszcze większa szkoda, że nadal niektóre gminy nie potrafią wymóc na swoich urzędnikach, opłacanych z naszych podatków, większą pokorę w sprawach ważnych dla zwykłych obywateli - czyli również nas, bikerów.

Możliwe, że dopiero nasze wejście do strefy EUR przyspieszy polepszenie sytuacji tras DH/FR i bikeparków w Polsce. Może głęboki kryzys i bieda stacji narciarskich, które po kolejnych bezśnieżnych zimach będą bankrutować, a wójtowie będą walczyć o przetrwanie, to zmusi ich do zrozumienia, że kolarstwo MTB to też szansa dla tych regionów i rozwój turystyki.

Na Słowacji już zaczynają to rozumieć. Szczególnie teraz, kiedy po wejściu SLO do strefy EUR północna Słowacja zaczyna bankrutować jako region turystyczny.
Ostatnio powstał nowy bikepark - koło Rużomberoka (narciarze znają rejon i górke Malino Brdo).
Zobaczcie sami - KILKA tras rowerowych w tym dwie typu DH - zobaczymy ile są warte:
http://www.skipark.sk/summer/summer.php?sub=bikepark
http://www.skipark.sk/summer/img/mapa_bikepark.pdf
Junior/G3R
www.g3riders.com
centrum2954
Posty: 36
Rejestracja: 01.04.2009 11:46:23
Kontakt:

Post autor: centrum2954 »

yoonior pisze:Na Słowacji już zaczynają to rozumieć. Szczególnie teraz, kiedy po wejściu SLO do strefy EUR północna Słowacja zaczyna bankrutować jako region turystyczny.
Ostatnio powstał nowy bikepark - koło Rużomberoka (narciarze znają rejon i górke Malino Brdo).
Zobaczcie sami - KILKA tras rowerowych w tym dwie typu DH - zobaczymy ile są warte:
http://www.skipark.sk/summer/summer.php?sub=bikepark
http://www.skipark.sk/summer/img/mapa_bikepark.pdf
ee, bedzie tak jak z goracymi źródłam, jak zobaczą że na słowacji na tym zarabiają to też takie zrobią, oczywiście potrwa to jakieś 10 lat ale zrobią ;)
konapike
Posty: 257
Rejestracja: 01.11.2006 10:46:08
Kontakt:

Post autor: konapike »

Wie ktoś, może jak idą te negocjacje?
Pare tygodni do zawodów a nic nie widać, nic nie słychać.
http://konapike.digart.pl/
qtafonac
Posty: 26
Rejestracja: 22.04.2008 19:44:32
Lokalizacja: Wieniec
Kontakt:

Post autor: qtafonac »

Ja Myslenice już odpuścilem jakiś czas tamu, teraz jest Kasina.Szymoszkowa, Harenda. Jurgów. nie koniecznie w tej kolejności.
miki_ck
Posty: 1491
Rejestracja: 25.11.2008 21:19:53
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: miki_ck »

mam pytanie do miejscowych - czy jest po co jechać w tym tygodniu do Myślenic? (przypadkiem trafiła mi się możliwość transportu)
Da się pojeździć na jakiś trasach (tegoroczna z kwietnia np.) bez ryzyka niemiłego spotkania z leśniczym itp?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość