Samochód: Audi 100/A6 czy Mercedes W124??
Samochód: Audi 100/A6 czy Mercedes W124??
Szykuje sie do zakupu auta.. cena jakies 5-7tys.
będe wybierał między Audi 100 C4 i Mercedesem W124...
oba auta mają być w wersji kombi, żeby sie rower miescil bez problemu
silnik będzie benzynowy z gazem 2.0-2.3l
i nie moge sie zdecydowac które auto kupic...
niby bardziej podoba mi sie Audi bo jest wedlug mnie ladniejsze w srodku...
no i audi ma naped na przednia os lub quattro..
a mercedes ma naped na tył co zimą moze nie byc fajne...
oba auta sa niezawodne i bardzo dobrej jakosci ale w audi martwi mnie zawieszenie... aluminiowe wachacze i zawieszenie audi nie wytrzymuje podobno zbyt dlugo na polskich drogach... ale jak szybko sie ono zużywa?? 100? 200tys km? czy mniej?
no i ceny czesci do audi sa wyzsze niz czesci do mercedesa..
jak widac oba auta maja wady i zalety...
ktore z nich byscie wybrali??
moze macie lub wasi znajomi/rodzina maja ktores z tych aut i moglibyscie powiedziec co sie ewentualnie sypało w tych autach itp
dodam ze będe jezdzil sporo bo codziennie do szkoly bede dojeżdżał jakies 15km w jedna strone no i pewnie z drugie tyle nainne sprawy.. wiec bede przejezdzal jakies 50km dziennie
P.S. moglibyscie napisac ile palą wasze auta?jaki silnik i ile pali.. interesuja mnie narazie tylko benzyniaki w przedziale 1.8-2.5l...
z gory dzieki za wypowiedzi..
będe wybierał między Audi 100 C4 i Mercedesem W124...
oba auta mają być w wersji kombi, żeby sie rower miescil bez problemu
silnik będzie benzynowy z gazem 2.0-2.3l
i nie moge sie zdecydowac które auto kupic...
niby bardziej podoba mi sie Audi bo jest wedlug mnie ladniejsze w srodku...
no i audi ma naped na przednia os lub quattro..
a mercedes ma naped na tył co zimą moze nie byc fajne...
oba auta sa niezawodne i bardzo dobrej jakosci ale w audi martwi mnie zawieszenie... aluminiowe wachacze i zawieszenie audi nie wytrzymuje podobno zbyt dlugo na polskich drogach... ale jak szybko sie ono zużywa?? 100? 200tys km? czy mniej?
no i ceny czesci do audi sa wyzsze niz czesci do mercedesa..
jak widac oba auta maja wady i zalety...
ktore z nich byscie wybrali??
moze macie lub wasi znajomi/rodzina maja ktores z tych aut i moglibyscie powiedziec co sie ewentualnie sypało w tych autach itp
dodam ze będe jezdzil sporo bo codziennie do szkoly bede dojeżdżał jakies 15km w jedna strone no i pewnie z drugie tyle nainne sprawy.. wiec bede przejezdzal jakies 50km dziennie
P.S. moglibyscie napisac ile palą wasze auta?jaki silnik i ile pali.. interesuja mnie narazie tylko benzyniaki w przedziale 1.8-2.5l...
z gory dzieki za wypowiedzi..
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
-
- Posty: 437
- Rejestracja: 24.03.2008 21:36:34
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Hej,
Przy 50km dziennie, takie 1.8-2.5l nieco Ci przepije .. Ja bym odpuścił auta takiej daty z takimi silnikami jeśli nie Możesz sobie Pozwolić na coś nowszego . Coś mniejszego zdecydowanie... gaz to też nie jest tak do końca fajna sprawa bo tego też wejdzie przy takiej pojemności .
Jak Chcesz kombiaka w takiej kasie to Celuj w astrę z dieslem - przynajmniej Cie nie zje albo maree weekend . Wiem, że znaczek audi na masce wygląda lepiej niż fiata czy opla, ale wiem co mówię .
Pytasz o spalanie ... Moja Alfa 156 sw 2.0 ts ( 155 ps ) pali średnio ok 10l . Na trasie schodzi do 7.5l ale w mieście 12l lubi wypić . Jak jej przybutujesz to się i na 14l nie skończy . Silnik w 100% seryjny, bez żadnych modyfikacji. Zdrowy jak trza . Przebieg - 154 tys km . Ja myślę, że to dość dużo i kopie mnie po kieszeni nieco.. lecz frajda z jazdy jest jak i znów tak wiele nie jeżdżę bym jeszcze piszczał ... ale następna pewnie będzie też 156 lecz z końca produkcji i 2.4 jtdm albo 1.9 jtdm z wirusikiem. Mimo obiegowych opinii - ja nie mam żadnych problemów... a bardzo wiele rzeczy można samemu . Jedyna bolączka - przednie wahacze .... na naszych drogach ok 60 tys zrobią ... lecz koszt kompletu oscyluje na poziomie 700zł, więc można przeżyć .
Przy 50km dziennie, takie 1.8-2.5l nieco Ci przepije .. Ja bym odpuścił auta takiej daty z takimi silnikami jeśli nie Możesz sobie Pozwolić na coś nowszego . Coś mniejszego zdecydowanie... gaz to też nie jest tak do końca fajna sprawa bo tego też wejdzie przy takiej pojemności .
Jak Chcesz kombiaka w takiej kasie to Celuj w astrę z dieslem - przynajmniej Cie nie zje albo maree weekend . Wiem, że znaczek audi na masce wygląda lepiej niż fiata czy opla, ale wiem co mówię .
Pytasz o spalanie ... Moja Alfa 156 sw 2.0 ts ( 155 ps ) pali średnio ok 10l . Na trasie schodzi do 7.5l ale w mieście 12l lubi wypić . Jak jej przybutujesz to się i na 14l nie skończy . Silnik w 100% seryjny, bez żadnych modyfikacji. Zdrowy jak trza . Przebieg - 154 tys km . Ja myślę, że to dość dużo i kopie mnie po kieszeni nieco.. lecz frajda z jazdy jest jak i znów tak wiele nie jeżdżę bym jeszcze piszczał ... ale następna pewnie będzie też 156 lecz z końca produkcji i 2.4 jtdm albo 1.9 jtdm z wirusikiem. Mimo obiegowych opinii - ja nie mam żadnych problemów... a bardzo wiele rzeczy można samemu . Jedyna bolączka - przednie wahacze .... na naszych drogach ok 60 tys zrobią ... lecz koszt kompletu oscyluje na poziomie 700zł, więc można przeżyć .
WWW.WFSPORT.PL
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
ja bym zainwestował w mietka.
Piszesz, że ceny części do audi są wyższe - to jest jeden argument.
tylny napęd - na początku może być kłopotliwy, jednak po pierwszej zimie, kiedy będziesz obyty z zachowaniem auta z rwd, nie będziesz chciał nic innego
duży silnik - koledzy tu odradzają, jak to mówią, smoka. Sam jednak piszesz, że auto będzie zgazowane, więc koszty podróży znacząco spadną (kolega dużym fiatem na gazie - do 15l na 100km - robi 100km za 25zł, ja maluchem na benzynie, za 30zł). Duży silnik ma też inną wadę - koszt oc, jednak rekompensuje to w miarę sensowną dynamiką jazdy (120-130km przy 1,5t to przyzwoity stosunek) i przede wszystkim swoją trwałością - mało wysilony sporo pojeździ.
Zaproponowałbym Ci stare auto z dieslem, ale mocy to nie ma wcale, paląc te 6-7l, będzie wymagało podobnych pieniędzy na paliwo, będzie to charakterystyczne kleklekleklekle... Z drugiej strony pojedziesz i na węglu
Ostatecznie mój głos - mietek
Piszesz, że ceny części do audi są wyższe - to jest jeden argument.
tylny napęd - na początku może być kłopotliwy, jednak po pierwszej zimie, kiedy będziesz obyty z zachowaniem auta z rwd, nie będziesz chciał nic innego

duży silnik - koledzy tu odradzają, jak to mówią, smoka. Sam jednak piszesz, że auto będzie zgazowane, więc koszty podróży znacząco spadną (kolega dużym fiatem na gazie - do 15l na 100km - robi 100km za 25zł, ja maluchem na benzynie, za 30zł). Duży silnik ma też inną wadę - koszt oc, jednak rekompensuje to w miarę sensowną dynamiką jazdy (120-130km przy 1,5t to przyzwoity stosunek) i przede wszystkim swoją trwałością - mało wysilony sporo pojeździ.
Zaproponowałbym Ci stare auto z dieslem, ale mocy to nie ma wcale, paląc te 6-7l, będzie wymagało podobnych pieniędzy na paliwo, będzie to charakterystyczne kleklekleklekle... Z drugiej strony pojedziesz i na węglu

Ostatecznie mój głos - mietek
Merc. Lepsza niezawodnosc w tych starych rocznikach, tylni naped sprawia tylko problemy zima, a tak to czysta przyjemnosc, lepsze osiagi i komfort prowadzenia.
Ale pamietaj, ze w tym wieku samochod na pewno pochlonie sporo kasy. Mi tez sie kiedys wydawalo, ze kupie samochod i koniec, a to tylko poczatek.
Te mercedesy mialy swietna renome i zwykle robily jako taksowki na zachodzie po 15 lat i maja faktycznego przebiegu ponad 600k km a nie 200k
Zwykle na dachu znajdziesz slady po taxi.
Poza tym koledzy dobrze pisza. To duze, ciezkie wozy, sporo pala i nawet w gazie przy codziennej jezdzie beda dosyc drogie w utrzymaniu. Do mniejszego samochodu tez rower lub dwa spokojnie wsadzisz i bedzie taniej. Ja civica polecam na pierwsze auto, bo sie super prowadzi i niedrogie w utrzymaniu.
Ale pamietaj, ze w tym wieku samochod na pewno pochlonie sporo kasy. Mi tez sie kiedys wydawalo, ze kupie samochod i koniec, a to tylko poczatek.
Te mercedesy mialy swietna renome i zwykle robily jako taksowki na zachodzie po 15 lat i maja faktycznego przebiegu ponad 600k km a nie 200k

Poza tym koledzy dobrze pisza. To duze, ciezkie wozy, sporo pala i nawet w gazie przy codziennej jezdzie beda dosyc drogie w utrzymaniu. Do mniejszego samochodu tez rower lub dwa spokojnie wsadzisz i bedzie taniej. Ja civica polecam na pierwsze auto, bo sie super prowadzi i niedrogie w utrzymaniu.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 07.04.2009 18:08:09
- Lokalizacja: w którym mieszkam: Ostrów Wielkopolski
- Kontakt:
Opel vectra taki do 96r. Spokojnie wyrwiesz za ta kasę coś jak 1.8 + gaz lub 1.7 TD
Środek mają bardzo ładny, dużo nie pala, szybki maja elektryczne jak dobrze wychaczysz i 2 poduchy o ile nie wystrzeliły. Ostatnio jechałem taką vectrą 1.7 TD i przy wyprzedzaniu miałem 160 wiec wolne to tez nie jest.
Środek mają bardzo ładny, dużo nie pala, szybki maja elektryczne jak dobrze wychaczysz i 2 poduchy o ile nie wystrzeliły. Ostatnio jechałem taką vectrą 1.7 TD i przy wyprzedzaniu miałem 160 wiec wolne to tez nie jest.
Podlacze sie pod temat, bo w sumie nie bede zakladal nowego o samochodach. Mam problem zupelnie innej natury niz zalozyciel tematu - otoz chce kupic Chevroleta Camaro. Na pewno kupie woz na chodzie, ze sprawnym silnikiem i zdrowa blacha, zreszta mam juz upatrzony jeden egzemplarz. Oczywiscie chce go odmalowac, zrobic pelna renowacje wnetrza i chromow - slowem - chce zeby wygladal jak w dniu, kiedy wyjechal z fabryki (zadnego tuningu, tym bardziej wizualnego, zadnych niepotrzebnych pierdół). Orientuje sie ktos ile mniej wiecej moze mnie to wyniesc? Bedzie to moj pierwszy kontakt z takim samochodem, dotad mialem tylko Escorta i Golfa IV
.
Aha - prosze o NIE ZADAWANIE pytan dotyczacych spalania wozu, czy zdaje sobie sprawe, etc. Odpowiedz brzmi - zdaje.

Aha - prosze o NIE ZADAWANIE pytan dotyczacych spalania wozu, czy zdaje sobie sprawe, etc. Odpowiedz brzmi - zdaje.
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22483678 - Cane Corso '10 + Roco WC
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 09.03.2006 21:30:18
- Lokalizacja: Mosina
- Kontakt:
morthiasnareszcie jakis koneser:) ja jestem na etapie renowacji mercedesa-benza w126 1984 280SE silnik jest igla dlatego technicznie sie nim nie przejmuje bo juz przeszedl ogledziny i jest wszystko okey:) mialem szczescie moj egzemplarz stal dobre kilka latek pod drzewem u pana ktory pielegnowal w126 sec. Poiwem ci tak ja u siebie blache mialem dobra tylko nadkola tylnie + bagaznik lekkie dziury i koncowki progow tyl i przod aktualnie jest u blacharza ktory robote na wykonczenie bod lakiernika wycenil na 800/1000zl a facet jest tez duzym fanem mercow sam ma w126 i dobry zaklad wiec oddalem go w dobre rece wiec to blacha mowie nie mialem jakis duzych korozji ale na 25 letnie auto bez blachy cynkowanej bo to dopiero w II seri bylo po 85r to i tak cena jest okey. Srodek trzeba bylo kupic nowe uszczelki do okien silniczki 2 do szyb ktore byly zapieczone i nie chcialy odpalic do tego jakies pierdolki i trzeba sie liczyc z tym 1000zl lecz koszta pojawia sie przy silniku bo fakt jest igla ale oleje paski (popekane) akumulator trzeba zmienic ja zmieniam na 100% oryginalne zamienniki wylacznie w ASO a jak tam nie ma to dopiero szukam na allegro tu trzeba liczyc 1000/1500zl. Nastepnie lakiernik polerowanie+ szpachel to bedzie 2000/2500z/ i to jest jak dla mnie wszystko bo juz nie bede liczyl audio itd. Lecz zaznaczam ze zakupilem auto w stanie technicznym wrecz idelanym oprocz blachy ktora lapala rudzielca i lakieru ktory zmatowial;/
Wiec zycze ci wytrwalosci poniewaz nie orientuje sie jak z dostepnoscia czesci zamiennych jest do camaro ale mysle ze satysfakcja bedzie gwarantowana przynajmniej u mnie juz jest:) ps camaro tez bardzo ladne:) ja juz planuje seca bo w garazu 1 auto to malo xD:P
morthiasdlatego to zalezy w jakim stanie nabedziesz to auto ktore planujesz odrestaurowac poniewaz znam faceta ktory wpakowal w Benza 45tys zl w troszke starszego ale wygladal i dzialal jak nowka:) wiec super efekt!!! radze ci nie pakowac sie w doszczedne zajechane auto najlepiej jakbys wyrwal cos do zrobienia ale tak zebys czul sie na silach:)
pozdr!i zycze sukcesow!!!
Wiec zycze ci wytrwalosci poniewaz nie orientuje sie jak z dostepnoscia czesci zamiennych jest do camaro ale mysle ze satysfakcja bedzie gwarantowana przynajmniej u mnie juz jest:) ps camaro tez bardzo ladne:) ja juz planuje seca bo w garazu 1 auto to malo xD:P
morthiasdlatego to zalezy w jakim stanie nabedziesz to auto ktore planujesz odrestaurowac poniewaz znam faceta ktory wpakowal w Benza 45tys zl w troszke starszego ale wygladal i dzialal jak nowka:) wiec super efekt!!! radze ci nie pakowac sie w doszczedne zajechane auto najlepiej jakbys wyrwal cos do zrobienia ale tak zebys czul sie na silach:)
pozdr!i zycze sukcesow!!!
http://blizniak12.pinkbike.com/
blizniak12, mam jeden woz na oku, widzialem go, jest lepiej niz myslalem po tym jak gadalem z wlascicielem na gg - mowil ze auto jest w kiepskim stanie i do ogolnej renowacji. Okazalo sie ze owszem, jest gola blacha, do kompletnego odmalowania, wyklepania i potraktowania epoksydem w paru miejscach, ale woz jest w calosci, nic w nim nie brakuje, a przede wszystkim - nie ma rdzy. Silnik chodzi jak zegarek, roboty z tym bedzie naprawde niewiele. Gorzej jest ze srodkiem - tutaj raczej wszystko do zrobienia, ale zobaczymy. Decyzje czy go wezme jeszcze podejme, bo na razie kasy nie mam tyle ile trzeba na ten interes, wlasciciel twierdzi ze mu sie nie spieszy... Zobaczymy. Rocznik jest 76, wiec mniej wiecej taki na jakim mi zalezalo (70-76). Na razie jestem podjarany, musze woz zobaczyc pozniej na spokojnie, to wtedy dokladniej ocenie.
Btw. pokaz fotki merca
.
Btw. pokaz fotki merca

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22483678 - Cane Corso '10 + Roco WC
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 09.03.2006 21:30:18
- Lokalizacja: Mosina
- Kontakt:
morthiasfotki mam narazie only srodek
http://blizniak12.pinkbike.com/album/w126-1984/
reszte dam po renowacji czyli hmm okolo za 3-4 tyg a renowacje prowadze w temacie ale na forum MB wiec tutaj nie chce zasmieciac o autach:)
najwazniejsze jest to ze mam w nim prawdziwe drewno:D auto ktore wazy 2 tony i mega frajde jak tym jade:) zaluje tylko ze nie kupilem wersji SEL 5.6 bo 2.8 to do malucha moge przy tym gabarycie wsadzic!!!:)
kilka fotek mam zaraz po kupnie ale nie na swoim kompie i dostep bede mial za kilka dni
pozdr!
http://blizniak12.pinkbike.com/album/w126-1984/
reszte dam po renowacji czyli hmm okolo za 3-4 tyg a renowacje prowadze w temacie ale na forum MB wiec tutaj nie chce zasmieciac o autach:)
najwazniejsze jest to ze mam w nim prawdziwe drewno:D auto ktore wazy 2 tony i mega frajde jak tym jade:) zaluje tylko ze nie kupilem wersji SEL 5.6 bo 2.8 to do malucha moge przy tym gabarycie wsadzic!!!:)
kilka fotek mam zaraz po kupnie ale nie na swoim kompie i dostep bede mial za kilka dni
pozdr!
http://blizniak12.pinkbike.com/
kumpel ma mietka SEL 300 '86 rok oczywiscie beznynka i okolo 17 litrow gazu w mieszanej łyknie.ja bym brał mietka tylko ze w wersji: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9222340
silniki niesmiertelne. co do oc to powyzej 1,9 to juz jedna stawka.
Jaca dobrze godo, pojezdzisz nawet na weglu a jak sie ropcia skonczy to do spozywczaka po kujawski zreszta łatwiejszy jest dostep do lewej ropy niz do benzyny.

Jaca dobrze godo, pojezdzisz nawet na weglu a jak sie ropcia skonczy to do spozywczaka po kujawski zreszta łatwiejszy jest dostep do lewej ropy niz do benzyny.
first learn to be humans then learn to ride bike!!!
no wlasnie prowadzenie merca tez przemawia na jego strone... moj tata ma W124 2.3l benzyna zagazowany tylko ze sedan.. no i jak wsiadam no to jedzie sie zajebiscie... czuje sie poprostu ze jedzie sie ogromnym autem...
najbardziej podoba mi sie w mercu ze jest nie do rozwalenia... moj tata ma firme budowlana..i czasem jak pracownicy zadzwonia ze im cementu braklo to moj tata nie bierze transita tylko wsiada w merca jedzie do castoramy laduje 6workow cementu i jedzie im zawiezc... i tak juz z 6-7lat i samochod nigdy nie odmowil posluszenstwa.. no i to zawieszenie... moj tata po szutrowych drogach dziurawych jak cholera potrafi 80jechac jak mu sie spieszy... auto az podskakuje a zawieszenie tyle lat i daje rade...
przebieg merca mojego taty jest nie maly bo jakies 2 lata temu pekla mu linka od licznika i od tamtej pory jej nie ma ale i tak na liczniku jest 240tys a licznik napewno poprzedni wlasciciel przekrecil spokojnie o 100-200tys...
jedynie to wnetrze.. nie powiem brzydkie nie jest..ma swoj styl...ale audi jakos bardziej mi sie podoba... jest takie nowoczesniejsze...
a co do stwierdzenia ze fajnie miec znaczek audi na masce to owszem fajnie.. ale ten słynny "celownik" mercedesa jest jeszcze fajniej :]
a jedyne usterki w aucie mojego taty to 1 zepsuty przełącznik od tylnej, wytarla sie mala dziura w siedzeniu kierowcy no i ten licznik...
co prawda audi tez jezdzilem ale tylko chwile no i byla to A4 2.8 Quattro z silnikiem V6... nie powiem rakietka niezla.. trzyma sie genialnie za sprawa 4x4... spalania nie bede opisywal bo jak ktos taki silnik wybiera to spalanie nie jest priorytetem.. wnetrze mi sie strasznie podobalo..najbardziej z tego całego auta....
ale jak cos sie sypnie w tej audicy to tamten koleszka sprzeda ją w pizdu bo nie bedzie wiedzial skad ma kase na naprawe wziąć
P.S. co do przebiegu to tak w przyblizeniu jakies 50km na dzien..... wiadomo ze beda sie zdazaly dluzsze trasy... i to pewnie czesto bo lubimy czasem ze znajomymi wyskoczyc gdzies na weekend...
najbardziej podoba mi sie w mercu ze jest nie do rozwalenia... moj tata ma firme budowlana..i czasem jak pracownicy zadzwonia ze im cementu braklo to moj tata nie bierze transita tylko wsiada w merca jedzie do castoramy laduje 6workow cementu i jedzie im zawiezc... i tak juz z 6-7lat i samochod nigdy nie odmowil posluszenstwa.. no i to zawieszenie... moj tata po szutrowych drogach dziurawych jak cholera potrafi 80jechac jak mu sie spieszy... auto az podskakuje a zawieszenie tyle lat i daje rade...
przebieg merca mojego taty jest nie maly bo jakies 2 lata temu pekla mu linka od licznika i od tamtej pory jej nie ma ale i tak na liczniku jest 240tys a licznik napewno poprzedni wlasciciel przekrecil spokojnie o 100-200tys...
jedynie to wnetrze.. nie powiem brzydkie nie jest..ma swoj styl...ale audi jakos bardziej mi sie podoba... jest takie nowoczesniejsze...
a co do stwierdzenia ze fajnie miec znaczek audi na masce to owszem fajnie.. ale ten słynny "celownik" mercedesa jest jeszcze fajniej :]
a jedyne usterki w aucie mojego taty to 1 zepsuty przełącznik od tylnej, wytarla sie mala dziura w siedzeniu kierowcy no i ten licznik...
co prawda audi tez jezdzilem ale tylko chwile no i byla to A4 2.8 Quattro z silnikiem V6... nie powiem rakietka niezla.. trzyma sie genialnie za sprawa 4x4... spalania nie bede opisywal bo jak ktos taki silnik wybiera to spalanie nie jest priorytetem.. wnetrze mi sie strasznie podobalo..najbardziej z tego całego auta....
ale jak cos sie sypnie w tej audicy to tamten koleszka sprzeda ją w pizdu bo nie bedzie wiedzial skad ma kase na naprawe wziąć

P.S. co do przebiegu to tak w przyblizeniu jakies 50km na dzien..... wiadomo ze beda sie zdazaly dluzsze trasy... i to pewnie czesto bo lubimy czasem ze znajomymi wyskoczyc gdzies na weekend...
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
Wybór prosty.. W124.. Auto utożsamiane z długowiecznością i niezawodnością.. Ostatni "prawdziwy" mercedes.. Kupując "cygaro" dołączysz do reszty populacji Volkssturm'u 
Nie mam nic przeciwko Auto Union, ale w tym przypadku Merc jest lepszym i rozsądniejszym rozwiązaniem..
Posiadałem oba modele i polecam "Gwiazdę"

Nie mam nic przeciwko Auto Union, ale w tym przypadku Merc jest lepszym i rozsądniejszym rozwiązaniem..
Posiadałem oba modele i polecam "Gwiazdę"
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl
http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
ArthurGreen a z jakim silnikiem miales Merca?? bo zastanawiam sie ile będzie mi palic taki merc... bo wacham sie miedzy 2.0 12v 118KM i 2.2 16v 150KM... moj tata ma W124 2.3 12v 132KM i jezdzi sie cacy ale kurcze to pali przy takiej jeździe dosc dynamicznej ale nie jakies sciganie od swiatel czy cos 14-15l... ale moj tata mowi ze kiedys palił mu 12-13l/100 ale albo mu sie noga ciezsza zrobila albo sie silnik troche rozregulowal a nie chce mu sie tego robic bo czasu nie ma...
no i wedlug mnie te 132KM starczaja w zupelnosci ale wiadomo fajniej sie jezdzi autem ktore ma 150KM niz autem ktore ma 118KM.. roznica jest odczuwalna...
tylko zeby mi te 150KM nie paliło 20l gazu bo troche mnie gaz zeżre... fajnie by bylo zmiescic sie w tych 15l gaziku... bo od wrzesnia znow do szkoly konczyc 4tą klase tech. i wiadomo do pracy nie pojde bo czasu nie bedzie... bo po maturze jak pojde na zaoczne i do pracy no to sobie bankowo 2.8 193KM albo 3.2 220KM strzele :] bo lubie miec pod stopą zapas mocy :P
aa i jeszcze jak oceniacie wygode/komfort jazdy i prowadzenie merca i audi? ktory lepiej sie prowadzi?
no i wedlug mnie te 132KM starczaja w zupelnosci ale wiadomo fajniej sie jezdzi autem ktore ma 150KM niz autem ktore ma 118KM.. roznica jest odczuwalna...
tylko zeby mi te 150KM nie paliło 20l gazu bo troche mnie gaz zeżre... fajnie by bylo zmiescic sie w tych 15l gaziku... bo od wrzesnia znow do szkoly konczyc 4tą klase tech. i wiadomo do pracy nie pojde bo czasu nie bedzie... bo po maturze jak pojde na zaoczne i do pracy no to sobie bankowo 2.8 193KM albo 3.2 220KM strzele :] bo lubie miec pod stopą zapas mocy :P
aa i jeszcze jak oceniacie wygode/komfort jazdy i prowadzenie merca i audi? ktory lepiej sie prowadzi?
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
Ja akurat jezdze Audi 100 C4 i jesli chodzi o wytrzymalosc zawieszenia, to na pewno nie mozna narzekac, choc ja akurat workow z cementem nie woze ;] Natomiast jesli ogolnie chodzi o niezawodnosc, to przecietnie jest ;] Przez dwa lata uzytkowania padl mi modul sterowania zaplonem (bedzie miala taki v6, ja kupilem uzywke z 2,7bit za 150zl), rozleciala mi sie wtyczka od czujnika halla, i raz zawiesila mi sie pompa paliwowa. Niby pierdoly, ale nerwow troche zjadlem.
Co do komfortu pewnie merc bedzie wygodniejszy. Ja mam wersje s4 (2.2T - 230 KM), wiec jest troche twardsza, ale wierz mi, jesli kupisz quattro to w zyciu innego napedu nie bedziesz chcial. W zimie przyczepnosc masakra. Spalania ? Jezdze na benzynie, od 8 do 20l, przy mojej nodze wychodzi srednio 14l.
Co do komfortu pewnie merc bedzie wygodniejszy. Ja mam wersje s4 (2.2T - 230 KM), wiec jest troche twardsza, ale wierz mi, jesli kupisz quattro to w zyciu innego napedu nie bedziesz chcial. W zimie przyczepnosc masakra. Spalania ? Jezdze na benzynie, od 8 do 20l, przy mojej nodze wychodzi srednio 14l.
Szukasz fajnych miejscówek do sportów ekstremalnych? Sprawdź na https://extrememap.com
napisałeś ze przedział 5-7 tyś a moze VW Golf kombi w dieselu albo w benzynie z tego co sie orientuje to chyba benzyna silnik 1.8 a w granicy 5-7 tyś znajdziesz moze 95/96r. w dobrym stanie albo bdb. lub Opel Astra Kombi 2.0 benzyna chociaż jeśli masz robic 50km dziennie to bardziej oplacalny by byl silnik 1.6 malo pali a nie jest zbyt slaby. Kiedys nawet moj tata mial taka astre w silniku 1.4 kombi i spisywala sie bardzo dobrze i jest pojemna jesli rozlozysz tylnia kanape to ze spokojem powinnien sie zmiescic rower
...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości