Jaka korba za 500zł ?

randy-rockstiff
Posty: 367
Rejestracja: 18.05.2009 17:20:27
Kontakt:

Post autor: randy-rockstiff »

Nie każdy trafia na taką okazję, a nowy Hussefelt z suportem to wydatek 230-270 zł ;]
S: Deemax Ultimate, Fox 40 2011
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Krakos pisze:Dxx B.Z. łeb boli od waszego pieprzenia na temat wagi...
Zachowujecie się jak byście byli małymi dziewczynkami które nie maja siły w nogach i łapach zeby zapanować nad downhillówką
Nikt cię nie zmusza do czytania to po pierwsze, po drugie weź Apap... tylko nie pomyl Pavulonem ... Po trzecie jak masz dużo siły w nogach to sobie zakładaj co chcesz, możesz sobie nawet zalać wnętrze ramy ołowiem. Niektórzy mają mózgi i nie napierdalają z całej siły, a potem nie narzekają że połowa sprzętu to gówno. Jest masa kolesi, którzy przegryźliby ciebie na pół w najgrubszym miejscu a używają korb XT czy LX i jakoś nie narzekają na niezwykłą łamliwość. Jeden jeździ tak, że potrzebuje czegoś mocniejszego a innemu wystarczy szpej do XC. Jeden mit trzeba tylko tutaj stanowczo obalić - nie ma lekkich i mocnych rzeczy, mocne musi ważyć. A to czy ktoś potrzebuje czegoś średnio wytrzymałego czy hardcoru to sam już będzie wiedział.
Krakos pisze:Ja mam diabolusa, bo jest mocny ładny i fajny.

No i to jest argument "na poziomie", brawo... Ile ty masz lat?

pisze ze chce wydac 500 zł na korbe to niech kupi coś porządnego i nie narzeka na przyszłość.
Diabolus za 500 zeta... Ciekawe... To ze miałeś szczęście i trafiłeś swoją za pół darmo to jeszcze o niczym nie świadczy, może poza brakiem kontaktu z rzeczywistością. Ja swojego Holzfellera kupiłem za 200 złotych w dodatku nieużywkę no i jakoś nigdy nie wyjechałem z taką propozycja jak ktoś pytał o korbę w tej cenie, bo to jest praktycznie nierealne trafić coś takiego ponownie w obecnym okresie, można co najwyzej kupić używkę w niewiadomo jakim stanie.

Dxx pisze:1. Z tym fotomontażem to żeś poszybował :wink:
Osobiście wolę prywatne źródła fot z takimi danymi niż komercyjne czasopismo. Poza tym, łatwiej w każdym programie zrobić fotomontaż związany z wyświetlaczem wagi niż lewitujące korby jeśli już chcesz coś na ten temat pisać.
Może i łatwiej, ale za rękę nikogo nie złapałeś. To że zdjęcie które wkleiłeś jest zmontowane to sprawa ewidentna.

Masz napisane w pierwszym poście "pod jeden blat" ...
Nie ma czegos takiego jak SLX z jednym blatem, a to co wkleiłeś wcześniej jakoś mnie nie przekonało. Porównałem więc komplente, 2-blatowe korby z rockringami.
Dxx pisze:I tak uważam shimano za lepszy produkt, od wykonania, przez działanie, masę do sztywności.
Do tych 500 to może warto było by poszukać jakiejś używki sainta.
Za 5 stów mozna mieć nowego Holza. Saint tym bardziej lekki nie jest. Skoro uważasz, Shimano działa lepiej to spoko, ja w każdym razie nie widzę zadnej różnicy w korbach. W kasetach i łańcuchach jest, Shimano faktycznie działa płynniej, choć nie na tyle, żeby zrekompensować trwałość.

Co do zdjęcia - to akurat bardziej mnie przekonuje, faktycznie z zębatką i śrubami będzie ważyło trochę więcej niż moja korba, co nie zmienia faktu, że to zupełnie inna klasa wytrzymalości.
Krakos
Posty: 245
Rejestracja: 02.09.2007 22:51:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakos »

B.Z.
Nikt nie jest idelany ;), ja tam duzo okazji wyhaczylem na allegro, wysytarczy tylko uwaznie sledzic aukcje. No i co z tego ze napisalem ze diabolus jest mocny ładny i fajny? przeszkadza Ci coś w tym? Napisałem to Co uważam o tej korbie - co z tego ze troche w dziecinny sposób? Lat mam 18 jesli tak bardzo Cię to interesuje...
Jesli Chodzi o korby Xt/lx to ok moze są lekkie jest mniejsza masa rotacyjna etc ,troszke lzej sie jedzi, tylko ja poprostu wole korbe która prawdopodobnie przezyje mnie czyli diabolusa.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3853780
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Krakos pisze:B.Z.
Nikt nie jest idelany
Więc moze lepiej bez wycieczek że łeb kogoś od czegoś boli, każda przeglądarka posiada taki mały krzyżyk w prawym górnym rogu...
No i co z tego ze napisalem ze diabolus jest mocny ładny i fajny? przeszkadza Ci coś w tym? Napisałem to Co uważam o tej korbie - co z tego ze troche w dziecinny sposób?
To z tego, że nic z tego nie wynika poza tym że jest fajna i ładna. Z Dxx to ja się mogę nie zgadzać, ale ktoś kto to czyta na pewno z jego postów wiele wywnioskuje, łatwiej będzie podjać decyzję. Tak się składa,że nie każdy musi podzielać twoje zdanie,ze korba musi być pancerna bez względu na wagę.
Lat mam 18 jesli tak bardzo Cię to interesuje...
Kompletnie mnie to nie interesuje, to było pytanie retoryczne.
Krakos pisze:Jesli Chodzi o korby Xt/lx to ok moze są lekkie jest mniejsza masa rotacyjna etc ,troszke lzej sie jedzi, tylko ja poprostu wole korbe która prawdopodobnie przezyje mnie czyli diabolusa.
Ale nie każdy woli i wypadałoby jakoś uzasadnić, dlaczego się woli taką a nie inną korbę a także jak i czym się jeździ, wypowiedzi w stylu "ładne i fajne" kompletnie nic nie wnoszą. Może za dużo poświęciliśmy z Dxx czasu na dywagacje wagowe, ale jeśli ja chcę poznać opinie o sprzęcie to szukam właśnie takich szczegółowych wypowiedzi, "Ładne i fajne" to bywały rózne rzeczy, od Boxxera zaczynając a na Suntour Duro kończąc.
Krakos
Posty: 245
Rejestracja: 02.09.2007 22:51:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakos »

Napisałem że kobra jest nie do zajechania, a wazy tylko o 50 gram wiecej do evolve dh, taka opinia powinna Ci wystarczyc
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3853780
Dxx
Posty: 1372
Rejestracja: 23.09.2005 20:03:31
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Dxx »

B.Z. tylko po co komu fotomontaż na takich zdjęciach? (i o które dokładnie Ci chodzi?)
Jeździłem i na korbach shimano i na truvativie kilka sezonów, wolę sztywne lżejsze shimano.

Krakos możesz jeździć czym chcesz, tu nie chodzi o siłę tylko przyjemność z jazdy. A swoją wypowiedzią i porównaniem obniżasz poziom rozmowy.

Forum i udział w tym temacie aby pomóc autorowi, sam zdecyduję więc się nie spinaj.
[b][SPRZEDAM]
Rockring Shamana, siodło DABOMB chariot, kieronica Easton ea50[/b]
Krakos
Posty: 245
Rejestracja: 02.09.2007 22:51:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakos »

Dxx Ja nie spinam, tylko pozytywnie oceniam moją korbę, napisal do 500 zl wiec diabolus tez jest opcja...
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3853780
Jozan
Posty: 2296
Rejestracja: 06.08.2005 20:46:26
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Jozan »

Popieram Krakos tylko Diabek jest korba mocna, nie do zabicia, dobry design, wykonanie... Proszę nie pieprzcie, że nie kupi się Diabła za 500 bo ja swojego nówkę za 450,- z przesyłką wyrwałem i parę dni temu stało parę sztuk RF właśnie po 430-490zł. Poza tym SLX w porównaniu do RF to szans nie ma SLXy się gną ośki pękają i to nie jest jeden przypadek.
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2071386 SPRZEDAM !
GG:1560098
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Krakos pisze:B.Z. tylko po co komu fotomontaż na takich zdjęciach? (i o które dokładnie Ci chodzi?)
Konkretnie to o to z jednoblatowym SLXem. Jak dla mnie to te szpeje nie leżą na wadze tylko lewitują. Szczególnie miska suportu wisi w próżni.... Nie ważne zresztą, jak by nie liczyć tak czy owak masz rację co do tego że Holzfeller Howitzer waży 300 gramów więcej. Dwublatowy SLX wazy kilogram z pakietem, nawet jeśli zdjęcie małej zębatki, śrub i rockringu daje oszczędnośc tylko 100 gramów to i tak komplet Holza wychodzi 1150 z zębatką, to niby daje 250 gramów a nie 300 różnicy, ale o szczegóły nie chodzi, to jest ten sam rząd wielkości a tak naprawdę to pojęcia nie mam ile może wazyć ten slxowy rockring, może więcej i możliwe,że faktycznie bjest 300 gramów. Nie sądziłem że Holz na isis jest aż tyle lżejszy, mój błąd.

Zupełnie nie zgodzę się,że Holz nie jest sztywny. Hussefelt nie jest, ale Holz to inna bajka.

Jozan - niby gdzie i ile im tego zostało? No bo sry, ale kilka sztuk to nie jest żadna oferta. Mozesz nagrać gościowi, że jest sprawa i jeśli chce kupić taki cieżki kloc to niech bierze póki jest, ale nie gadaj,że to jest normalna oferta i można takie rzeczy wyrwać bez problemu. Sam kupiłem masę części po okazyjnych cenach, ale tego przecież nie można ujmować w kosztyorysy, jak założysz sobie,że coś się uda kupić z przeceny to na pewno się nie uda. Cena w CRC to 170 GBP minimum, czyli "trochę" wiecej niż rzeczone 500 złotych. No, chyba ze masz na myśli używki, ale wypadałoby to jasno określić...
Dxx
Posty: 1372
Rejestracja: 23.09.2005 20:03:31
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Dxx »

Krakos pozytywnie oceniaj ale nie obrażaj przy tym innych.

B.Z. ale ja nie napisałem że nie jest sztywny tylko że wole sztywniejszego slxa...

Jozan pisze:Poza tym SLX w porównaniu do RF to szans nie ma SLXy się gną ośki pękają i to nie jest jeden przypadek.
Prawda nie jeden, tylko ile? 7? Na ilu jeżdżących ... takie dane do kitu wszystko się łamię a co w tym dziwnego gdy przecież to korba xc - all mountain, trzeba się z tym liczyć używając w np. dh.
[b][SPRZEDAM]
Rockring Shamana, siodło DABOMB chariot, kieronica Easton ea50[/b]
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Akurat na SLXie nie jeździłem (choć chciałem kupić) ale nie zauważyłem żeby LX był sztywniejszy od Holzfellera.
Dxx pisze:Prawda nie jeden, tylko ile? 7? Na ilu jeżdżących ... takie dane do kitu wszystko się łamię a co w tym dziwnego gdy przecież to korba xc - all mountain, trzeba się z tym liczyć używając w np. dh.
Jedno zdjęcie już byłu, tutaj jest drugie:

http://www.pinkbike.com/photo/3775384/

a jak użyjesz szukajki która nie gryzie to znajdziesz sporo tekstów, ze ludziom się szybko SLXy "skończyły". Prawda njest taka,że się łamią, można zaklinać rzeczywistość i szukać przyczyn w braku techniki, ale zdjęć połamanych Saintów, Holzfellerów a tym bardziej Diabolusów nie znajdziesz, a są to korby produkowane znacznei dłużej niż niecały rok czasu.

Poza tym tłumaczenie, że SLX to zasadniczo korba do enduro i to normalne, że się łamie to nie jest tłumaczenie. Po pierwsze to wcale nie jest normalne, żeby kupić korbę a potem liczć się z tym, że może wymięknąć w każdej chwili. Po drugie własnie o tym piszę cały czas - jednemu wystarczy LX czy SLX a kto inny takie rzeczy połamie i będzie jedynie w plecy 400 złotych.
Dxx
Posty: 1372
Rejestracja: 23.09.2005 20:03:31
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Dxx »

Uważam że uzasadnienie iż to sprzęt xc/enduro to jest tłumaczenie, tak się składa że Sainty, Holzfellery i Diabolusów to są kobry do katowania więc nie powinno się ich porównywać w kwestii wytrzymałości...
To tak jakby 'cywilnym' samochodem jeździć w off road i być zdziwiony rezultatami... po to jest podział i opis producenta - przeznaczenie, chodź na piwo :wink:


W tematach które możesz znaleźć w 'szukajce' z reguły ludzie piszą że słyszeli albo że Marcin powiedział że jego tata powiedział... Tylko dwa/trzy razy czytałem że komuś coś się stało.

Przykład znaleziony w parę sekund:
"z tego co slyszalem to te nowe slx'y sie lubią giąć ale np shimano xt ..."
Z resztą my tu gadu gadu a autor już olał temat ;]
Załączniki
pbpic2469471.jpg
pbpic2469471.jpg (135.06 KiB) Przejrzano 1613 razy
[b][SPRZEDAM]
Rockring Shamana, siodło DABOMB chariot, kieronica Easton ea50[/b]
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Uważam że uzasadnienie iż to sprzęt xc/enduro to jest tłumaczenie, tak się składa że Sainty, Holzfellery i Diabolusów to są kobry do katowania więc nie powinno się ich porównywać w kwestii wytrzymałości...
Idąc dalej tym tokiem - nie powinno się ich w ogole polecać do grawitacji...
Z resztą my tu gadu gadu a autor już olał temat ;]
na to wygląda.
Jaszczur
Posty: 196
Rejestracja: 04.06.2007 10:04:28
Kontakt:

Post autor: Jaszczur »

Wcale nie olalem tematu tylko mnie w polsce nie ma :P Dopiero teraz dostalem dostep do internetu. Wiec z tego co napisaliscie wynika ze albo RF albo holza. Chyba bede sie sklanial ku RF bo w sumie zawsze mi sie marzyla korba tej firmy :roll: A co do tej wagi o ktora sie tak kluciliscie to naprawde jakies 50 gram mi roznicy nie zrobi. Z tym hussefeltem co teraz mam rower mi wazy 18kg. (BH z 66). Sprzetu uzywam praktycznie tylko do fr (dropy gapy) i nie oszczedzam wiec takowy slx napewno odpada. Tylko pozostaje mankament na ktory nie wszycy zwrocili uwage mam support giga pipe na isis. Jesli rzeczywiscie trzeba by bylo (lub by sie to oplacalo) wymienic na howitzera to moge do zrobic z tym ze oczywiscie obie te rzeczy musza byc do 500zl... Podsumowywujac bede szukal jakiegos RF a jak nie znajde nic sensownego na isis to wezme holzefellera tez na isis bo lzejszy niz wersja na howitzera.
ps. dzieki za odpowiedzi :)
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Budżet 500zeta styknie na holza z pakietem, z RF moze być trudniej. Olej isis, tym bardziej Giga Pipe. Moje perypetie z tym suportem opisałem kilka dni temu w dziale "sprzęt". Sprzedać póki dobre i cokolwiek warte.

Jeśli chodzi o masę to popierwsze oceniałem Holzfellera na podstawie swojego, na ISIS, jedt lżejszy. Ale nawet nie tyle chodziło o Holza co ogólnie, nie każdemu przypasuje lekki SLX, tak samo nie każdemu przypasuje ciężki Diabolus. Nie wiedziałem co Tobie będzie pasowało, więc tak samo jak zanegowałem wyższość lekkiego SLXa tak samo dla równowagi zanegowałem wyższość ciężkiego Diabolusa. Jeśli gównie do dżampów chcesz sprzęt to faktycznie te 200-300 gramów dodatkowej masy nie zrobi takiej różnicy jak dodatkowa wytrzymałość. RF ponoć jest niezniszczalny, ale jeśli nie udałoby się trafić za 500 złotych to Holza mogę polecić jako bardzo wytrzymały sprzęt.
Jaszczur
Posty: 196
Rejestracja: 04.06.2007 10:04:28
Kontakt:

Post autor: Jaszczur »

A co powiecie na taka?: http://www.allegro.pl/item692897031_rac ... 170mm.html

To jest na isis czy na cos innego? I jak to sie sprawuje wogole?
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Coś innego, zauważ, ze oś jest zintegrowana z lewą korbą. Brakuje misek i łożysk suportu. nie ma zębatki, rockringu (o ile ktoś w ogóle chce to mieć), nie jest też prawda, ze ten szpej kosztuje ponad 1000 PLN, w MK Bike (różne chodzą opinie na temat tego sklepu, ale wrzuciłem w googla i to akurat wywaliło) kosztuje 880 za komplet, wkład suportu, rockring, i dwa blaty. W CRC mają takie ramiona po 114 GBP razem z przesyłką, a całość po 150 GBP, wszystko z gwarancją. Suporty RF mają takie sobie opinie, więc jest sens, żeby kupić same korby, ale jak tak będziesz kompletował wszystko z osobna to przekroczysz cenę kompletu w CRC, nie wspominając o zakładanym budżecie.
blackdemon
Posty: 2842
Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: blackdemon »

zaden isis.. to jest x-type (nie trzeba nawet sciagacza zeby zdjac korbe :)). posiadam ta korbe i jestem zadowolony. bardzo sztywna w porownaniu do truvativow, mocna no i przyzwoita waga
Jaszczur
Posty: 196
Rejestracja: 04.06.2007 10:04:28
Kontakt:

Post autor: Jaszczur »

ja mam wlasne zebatki truvativa (4 rozmiary rozne) a rockringa nie uzywam. No ale jak cos innego to bez sensu. A sie jeszcze spytam na jaki support jest saint??
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 2 gości