Mam problem z napinaczem. Gdy jade po nierownym terenie to mi ciagle spaduje. Mysle ze to moze byc przez zle ustawienie, jesli tak to prosze was o pomoc
zdjęcie jak mam obecnie założony napinacz.Oczywiście na dolna rolkę tez mam zalozone ale na szybkiego zakładałem żeby dojechać do domu http://img248.yfrog.com/i/sdc10260y.jpg/
ten napinacz to lipa, pewnie i tak spada do środka a nie na zewnątrz, rockring raczej mało da ( dartmoor robi większe - 38t z pleksy)
Można go trochę podregulować tak żeby minimalnie tarł o wewnętrzną część przy największych zębatkach z tyłu, ale i tak nie wyeliminuje to spadania przy pedałowaniu do tyłu.
SeraaX pisze:ale i tak nie wyeliminuje to spadania przy pedałowaniu do tyłu.
DO tego sie już przyzwyczaiłem i nie pedałuje do tylu
do środka właśnie nie spada tylko na zewnątrz. a gdybym górna prowadnice przesunąć bardziej do przodu ?
Napinacz jak każdy, da się dobrze ustawić (o ile w rękach nie wygina się stelaż). Do Twojego setup'a potrzebny Ci to co mówili poprzednicy, większy rockring albo mniejsza zębatka
No nieźle. Sprzedawca sam nie wiedział po co rockring w rowerze.
Mam rockring pod 38t z tworzywa w różnych kolorach, tylko pewnie trochę droższy od dartmoorowskiego, bo w cenach się nie orientuje;)