Iron Horse SGS Expert cena.

[Lodik]

Mam okazję kupić rower na ramie Iron Horse SGS Expert 2003 z damperem Manitou 3-way, boxxerem world cup (któryś ze starszych roczników bo jeszcze stare malowanie, ale nie wiem niestety który konkretnie). Hydrauliki Hayesa 9 mag, 203mm. Piasta przód/tył Formula/Novatec. Obrecze Mavica 321. Stery Cane Creek. Kiera, mostek Race Face Diabolous. Support Race Face Evolve DH. Przerzutka SRAM 7. Rower ogólnie w dobrym stanie, nic nie cieknie itp. Koleś za to wszystko chce 2400zł. Czy jest to opłacalny zakup?

[kuciek40i4]

Tak, jest to opłacalny zakup. Sam byłem tym rowerem zainteresowany, ale wyszło inaczej. Z tego co mi kolega mówił, ten rower nie jest już używany ze swoim przeznaczeniem od dłuższego czasu.

[KaKTuSSS]

Cena dobra, warto kupić, jednak sama rama mi zdecydowanie nie podchodzi. Bardzo dziwna geometria. Myślę, że z czasem warto pomyśleć o zmianie.

[Spaced]

Wolalbym sztywniaka na nowszym amorze. Stary boxxer to dla mnie duze zmartwienie, a expert tez super geo nie ma

[Lodik]

No tak, ale bierzmy pod uwagę to, że będzie to mój pierwszy sprzęt do dh i nie oczekuje od niego nie wiadomo czego :P

[Spaced]

Lodiknie chodzi o oczekiwania ale raczej o geometrie i potencjalna wytrzymałość. Dobry ht co prawda daje w nogi ale lepiej sie prowadzi i daje wieksze poczucie pewnosci niz full z dziwaczna geometria. To plus fakt, ze nie wierze wcale w stare boxxery - srednia praca i wytrzymalosc.

[bikerman]

expert z 03 i do tego stary boxer i maviki? czasowo to już jest zużyte a nie jest to np s8 z monsterem, że nic sie z tym nie bedzie działo. Jak bys tego używał do lajtowej jazdy to jeszcze by przeszlo ale jak chcesz zacząc przygode z dh to szkoda zrowia. Kup coś " świezszego"

[Spaced]

Na allegro bardzo ładny surge stoi na dobrych komponentach. Fulle w tej cenie to juz ryzyko. Jak bardzo musisz miec fulla to Yakuza, DH-Team i RB Monster stoją na allegro za niewiele wiecej ale komponenty budza zastrzeżen wiecej niz surge.

http://allegro.pl/item707676040_ns_surg ... wniak.html

[ddex]

jednak wolalbym sgsa niz sztywniaka, na ktorym bedzie Cie telepac. Jakis czas temu wierzylem w takie gadanie, ale zamienilem sie na jeden zjazd z kumplem i zjechalem na sztywniaku z 66. Czulem sie jakbym jechal po innej trasie, albo bardziej po jakiejs tarce.

Full to jedyna sensowna opcja do DH tymbardziej na poczatek.

[Spaced]

ddex ale ty masz dobrego fulla, a nie cos co ma geo z kosmosu i moze w kazdym momencie pęknac.

[kuciek40i4]

Tylko, że ten sgs już od dłuższego czasu nie jeździ chyba. Nie był też chyba za bardzo katowany.

[Lodik]

Tak, on raczej kata nie miał więc bardziej niż o wytrzymałość boje się tej geometrii. Ale z racji tego, że to mój pierwszy full, geo może być równie dobrze z Marsa czy innej planety. Mi to nie zrobi różnicy bo po prostu nie mam porównania...

[blackdemon]

Ale z racji tego, że to mój pierwszy full, geo może być równie dobrze z Marsa czy innej planety

Skoro wisi Ci geometria, wez ramke od makrokesza i wsadz jakis damper i bedziesz mial..

[Spaced]

Lodik jak nie masz porównania to moze nie bedziesz wiedziec, ze masz zła ramke ale nie zmieni to faktu, ze rama bedzie zła. Do pierwszej dziewczyny, auta, etc. tez tak podchodziles? "Nie mam porównania to może być brzydka jak noc"

[Lodik]

Porównanie z dziewczyną nie jest dobre . :P No cóż, zobaczę jak będzie, najwyżej po pewnym czasie zmienię ramę na coś innego, to samo z amorem. O ile się wcześniej nie zabiję

[Spaced]

Lodik czekaj to ja nie rozumiem. Wszyscy ci odradzaja ta rame, a ty i tak ja kupujesz? To po co było o rade pytac. Jak chcesz koniecznie fulla bo jest bardziej elo i koledzy sie jaraja to na allegro jest pare lepszych rozwiazań typu giant dh-team czy iron horse yakuza. Ta rama nawet nie katowana i ten amor nie sa wytrzymałe wiec to nic nie pomoze. No chyba, ze sprzet kupiłes i pytasz po szkodzie. Zreszta po co kupowac cos z zamiarem wymiany? Dla mnie to jest niepojęte.

[Lodik]

Koledzy się nie pojarają bo u mnie nikt nie jeździ . Yakuza z allegro kosztuje jak narazie 500zł więcej. Gianty jeszcze więcej, a sorry, narazie takiej kasy na rower nie mam, a każda stówa +/- robi dla mnie róznicę. Co do szkody, racja, już jest po. Nie mogłem tyle czekać. Powiem tak, trudno, w najgorszym wypadku to ja sobie coś na nim zrobię, i to ja wtopie na nim kasę. Ale powiedzenie, że Polak po szkodzie najmądrzejszy z powietrza się nie wzięło. Co by nie było, dzięki za wszystkie rady. I jeszcze taka jedna moja myśl. Bo mówicie, że np starszy boxxer jest mało wytrzymały. Ok, rozumiem ale przecież te X lat temu też na nim jeździli i jakoś to przeżyli, a na tamte czasy to też nie było coś pokroju ZOOMA etc.

[Spaced]

Lodik w tamtych czasach sporo ludzi na boxxerach wieszało psy i kult starych marzów bierze sie po czesci z tego, ze wielkiej konkurencji wtedy nie miały poza paroma małymi firmami. Boxxy wtedy tez pekały i ludzie sobie na nich krzywde robili.

[bikerman]

najwyżej po pewnym czasie zmienię ramę na coś innego, to samo z amorem. O ile się wcześniej nie zabiję Shocked

no i po co kupowac coś co się zmien? ( szybciej niż później w tym przypadku ) a i jak sam napisałes można sobie na tym krzywde zrobić..