Twardość sprężyn Marzocchi....
Twardość sprężyn Marzocchi....
Kto wie może jak to jest z tymi kolorami sprężyn tzn jaka twardość odpowiada jakiemu kolorowi w marzocchi 888 rc 05???
żółte są średnie,
te "bezkolorowe" są nieco inne, bardziej progresywne - na początku bardziej miękkie od żółtych ale w sumie pod koniec to samo. Najfajniejsze sprężyny do marzocchi jak dla mnie:)
te "bezkolorowe" są nieco inne, bardziej progresywne - na początku bardziej miękkie od żółtych ale w sumie pod koniec to samo. Najfajniejsze sprężyny do marzocchi jak dla mnie:)
http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
-
- Posty: 786
- Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
- Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
- Kontakt:
Ja tez szukam wag i oznaczenia sprezyn do swojego 888 vf gdyz ; amortyzator nie pracuje mi calym skokiem -tylko ok 50-55% wiec bede musial zmienic sprezyny na bardziej miekkie aby zaczol pracowac jak nalezy, czyli wybierajac max 80-85%.Aaa..waze 75 kg. Zatem ,czy zolte sprezyny beda ok ? i do jakiej wagi ridera sa ?
Ja też, idealne na ridera 55-65 kg.MUSZEL pisze:czerwone są to miękkie sprężyny do 888, wiem bo sam mam
Amor przy odpowiednio dobranej twardości sprężyn wykorzystuje 100% skoku. Do 75 kg najlepsze powinny być seryjne sprężyny. Jeśli takie masz, sprawdź jak masz ustawione naprężenie wstępne (choć jeśli przy 75 kg wykorzystujesz połowę skoku, to pewnie masz jakieś ultra-twarde).Da__FreaK pisze:wybierajac max 80-85%
-
- Posty: 786
- Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
- Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
- Kontakt:
Wooyek
stojac na rowerku i dobijajac amorka z ziemi jeste mw stanie wycisnac ok 90% czyli ok - 10%-owe zachowanie na dobicie .Tylko, ze podczas jazdy wybiera jak napisalem 50-55% . nie wiem za cholera dlaczego tak jest
niby seryjne sprezyny sa okey..
A wracajac do ustawienia napiecia wstepnego. Moje 888 vf to najprostrze dziadostwo bez zadnych regulacji , jedynie co moge zmienic to za pomoca oleju poziom tlumienia.
ale w zaden sposob to, ze amortyzator nie ma regulacji nie sprawia ze jego praca jest ulomna .dziala dobrze, tylko martwi mnie brak wykorzystywania tego calego skoku.
stojac na rowerku i dobijajac amorka z ziemi jeste mw stanie wycisnac ok 90% czyli ok - 10%-owe zachowanie na dobicie .Tylko, ze podczas jazdy wybiera jak napisalem 50-55% . nie wiem za cholera dlaczego tak jest

A wracajac do ustawienia napiecia wstepnego. Moje 888 vf to najprostrze dziadostwo bez zadnych regulacji , jedynie co moge zmienic to za pomoca oleju poziom tlumienia.

Widzę dwie możliwości:Da__FreaK pisze:stojac na rowerku i dobijajac amorka z ziemi jeste mw stanie wycisnac ok 90% czyli ok - 10%-owe zachowanie na dobicie .Tylko, ze podczas jazdy wybiera jak napisalem 50-55% . nie wiem za cholera dlaczego tak jest
- jeździsz w takim terenie, że po prostu amor nie ma gdzie wykorzystać pełnego skoku. Mi w czasie jazdy (DH) też działa cały czas 50-70% skoku, reszta działa głównie na hopkach/dropach. Teraz mam RC, ale wcześniej miałem VF '05 i było podobnie.
- masz zbyt dużo lub zbyt gęsty olej i amor nie nadążą z szybką kompresją. Może warto by było zrobić mu serwis?
-
- Posty: 786
- Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
- Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
- Kontakt:
Wooyek
Olej wg producenta 7,5 W. Wlane ( o ile pamietam ) po 220 ml do kazdej goleni
A jezdze glownie po Beskidach. Z tego co napisales tez miales vf 05 i tez Ci tak dzialal jak moj obecny. Wnioskuje wiec ze moge sprobowac nalac mu mniej oleju i zobaczyc jak bedzie sie wtedy zachowywal .
I jeszcze jedno.i Jaka roznice w pracy widzisz pomiedzy vf a obecnym widlem? Jakie widzisz roznice w pracy, czy tez Ci wybiera 50-70 i masz tylko inna prace ktora mogles ustawic za pomoca regulacji.?
Olej wg producenta 7,5 W. Wlane ( o ile pamietam ) po 220 ml do kazdej goleni
A jezdze glownie po Beskidach. Z tego co napisales tez miales vf 05 i tez Ci tak dzialal jak moj obecny. Wnioskuje wiec ze moge sprobowac nalac mu mniej oleju i zobaczyc jak bedzie sie wtedy zachowywal .
I jeszcze jedno.i Jaka roznice w pracy widzisz pomiedzy vf a obecnym widlem? Jakie widzisz roznice w pracy, czy tez Ci wybiera 50-70 i masz tylko inna prace ktora mogles ustawic za pomoca regulacji.?
Czyli że jednak na skokach jednak wykorzystujesz pełny skok amora?Da__FreaK pisze:Z tego co napisales tez miales vf 05 i tez Ci tak dzialal jak moj obecny.
Jeśli tak (tak wynika z powyższego zdania), to czy Ty aby na pewno jesteś świadom tego, czego oczekujesz od amora? Chcesz żeby podczas zwykłej jazdy po średnich nierównościach zapadał Ci się o 200 mm? Wiesz, jak to się odbije na geometrii...? :>
Zanim zaczniesz odlewać olej (5-10 ml na stronę), to powiedz przede wszystkim, jaki masz SAG, bo to jest podstawowy parametr przy ustalaniu twardości amora, a nie to, ile wykorzystuje skoku.
Inne tłumiki, inna praca. VF był bardziej progresywny - trochę za łatwo nurkował przez środek skoku praktycznie bez tłumienia. RC daje subiektywne uczucie lepszego "podparcia", cały skok jest lepiej kontrolowany. Ale w praktyce, podczas jazdy po trasie przy raczej amatorskich umiejętnościach, różnica nie jest tak odczuwalna, jak mogło by się wydawać.Da__FreaK pisze:I jeszcze jedno.i Jaka roznice w pracy widzisz pomiedzy vf a obecnym widlem? Jakie widzisz roznice w pracy, czy tez Ci wybiera 50-70 i masz tylko inna prace ktora mogles ustawic za pomoca regulacji.?
-
- Posty: 786
- Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
- Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
- Kontakt:
Wooyek
Przy skokach wykorzystuje wiecej - ok 80% ale..podczas jazdy po duzych amieniach,korzeniach nie pracuje wiecej niz 55% jak by nie nadazal dobijac wiecej. Nie wiem jak to nazwac..
A wracajac do sag-u. to sag nie jest wiekszy niz 1,5-2 cm. Nie idzie go ustawic gdyz wszystkie bebechy amortyzatora sa ustawione na sztywno - no chyba ze sprezyny sie zbija wtedy sag bedzie wiekszy.
Przy skokach wykorzystuje wiecej - ok 80% ale..podczas jazdy po duzych amieniach,korzeniach nie pracuje wiecej niz 55% jak by nie nadazal dobijac wiecej. Nie wiem jak to nazwac..
A wracajac do sag-u. to sag nie jest wiekszy niz 1,5-2 cm. Nie idzie go ustawic gdyz wszystkie bebechy amortyzatora sa ustawione na sztywno - no chyba ze sprezyny sie zbija wtedy sag bedzie wiekszy.
Zakładając, że masz wersję amora z 200 mm skoku, to SAG powinieneś mieć 5-6 cm (mierzone na stojąco). Jeśli masz 2 cm, to znaczy że nie masz seryjnych (średnich) sprężyn, tylko twarde, ew. bardzo twarde (zaglądałeś do środka?).Da__FreaK pisze:A wracajac do sag-u. to sag nie jest wiekszy niz 1,5-2 cm. Nie idzie go ustawic gdyz wszystkie bebechy amortyzatora sa ustawione na sztywno - no chyba ze sprezyny sie zbija wtedy sag bedzie wiekszy.
Sprężyny montowane fabrycznie w amortyzatorach (tzn. nie takie dorabiane na zamówienie w podrzędnych warsztacikach) raczej się nie zbijają, co najwyżej amor może się dotrzeć (ale SAGu z 2 cm do 6 cm na pewno to nie zmieni

Siema, mam 888 vf 05, i mogę Ci powiedzieć że jeśli dobrze go ustawisz, dobry olej gęstość, ilość mm na lagę i sprężyny to bosko chodzi, w czasie jazdy, czy to po kamyczkach czy to po głazach, używam jakieś 85%skoku, a sag mam na poziome 20 %, może sprężyny troszku zammiękie jak na mnie bo waże 80 kg, a mam seryjne i zielone, do skakania, możesz mieć za dużo oleju, tłumiki niewyrabianą, możesz mieć też za gęsty olej,
zawsze możesz większe dziury zrobić, żeby gęstszy olej mógł swobodniej przepływać wtedy możesz zastosować inne sprężyny, wety to już naprawdę bosko chodzi
A co do takiego samego modelu z hscv, to tak jak pisał w środkowej części skoku, masz lepsze podparcie, ale jak sobie przerobisz tłumiki to już naprawdę nie będziesz mieć na co narzekać. Jeszcze dodam od siebie że moim zdanie vf lepiej wybiera mniejsze nierówności, ale to tylko moja subiektywna opinia
zawsze możesz większe dziury zrobić, żeby gęstszy olej mógł swobodniej przepływać wtedy możesz zastosować inne sprężyny, wety to już naprawdę bosko chodzi

A co do takiego samego modelu z hscv, to tak jak pisał w środkowej części skoku, masz lepsze podparcie, ale jak sobie przerobisz tłumiki to już naprawdę nie będziesz mieć na co narzekać. Jeszcze dodam od siebie że moim zdanie vf lepiej wybiera mniejsze nierówności, ale to tylko moja subiektywna opinia
-
- Posty: 786
- Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
- Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
- Kontakt:
Mervis
Olej dawalem 7,5 wg producenta. Wlalem tyle ile producent zalecal i na tym sie skonczylo. Tam generalnie nie ma co ustawiac. jedynie co to moge wlac 5W i zobaczyc co sie stanie. Amortyzator mam trzeci rok ale dopiero jak zaczolem jezdzic po gorach zauwazylem ze dziala nie tak jak bym chcial. Pierwsza sprawa jaka mnie zainteresowala to mozna powiedziec, ze brak sagu.
Najgorsze jest to ze jak zaczne kombinowac z poziomem oleju to i tak nie bede mial gdzie tego sprawdzic;-/( za daleko w gory )
Moze inaczej. Jaki masz poziom oleju w jednej i drugiej goleni i jaka gestosc ?
Olej dawalem 7,5 wg producenta. Wlalem tyle ile producent zalecal i na tym sie skonczylo. Tam generalnie nie ma co ustawiac. jedynie co to moge wlac 5W i zobaczyc co sie stanie. Amortyzator mam trzeci rok ale dopiero jak zaczolem jezdzic po gorach zauwazylem ze dziala nie tak jak bym chcial. Pierwsza sprawa jaka mnie zainteresowala to mozna powiedziec, ze brak sagu.
Najgorsze jest to ze jak zaczne kombinowac z poziomem oleju to i tak nie bede mial gdzie tego sprawdzic;-/( za daleko w gory )
Moze inaczej. Jaki masz poziom oleju w jednej i drugiej goleni i jaka gestosc ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości