thomson daleki jestem od marudzenia...ale czasem lubie wsadzic kij w mrowisko..widac wtedy elegancko wszystko.
terk dziekuje za dobre checi i proby okielznania tematu... nasze wymiany zdan sa od poczatku naszej znajomosci inspirowane jednostronnie i wlasciwie to tyle...dalsze rozpatrywanie go nie wniesie nic wiecej do tego co juz jest...
terk pisze:Zamiast szampana postawię parę browarów i może w końcu uda się zakopać wojenny topór. Nie musicie się przecież lubieć, ale żeby za każdym razem, przy pierwszej okazji, tak sobie nawzajem dopierdalać? Niezbyt to służy środowsku - tyle toksyn.
ja nie skreslam ludzi dlatego ze pochodza z innej wsi niz ja...pomijajac fakt ze rozmowa o jezyku a wychodzi sloma z kieszeni...ehh takie to krajowe uroki , z czasem mozna miec na to wbite...
z muzyka w tle..
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
terk pisze:Schodek i Ravfr - nie pierwszy to już raz obrzucacie siebie błotem i za każdym razem kłótnia schodzi na zamierzchłe czasy kiedy Kraków był jeszcze wsią Wink Teraz pretekstem stała się mało-polszczyzna, a przy okazji dostało się konstrukcjom w Trupie. Proponuję, żebyście swój spór, ciągnący się przez wiele wątków tutejszego forum, przenieśli do reala, a zarazem ocenili organoleptycznie "lądownie" oraz statystycznie "rowera". Zrobimy ustawkę w Trupie, sprosimy stałych bywalców i, niczym ornitolodzy w lesie, nagramy ich wypowiedzi - spontaniczne, rzecz jasna, bo stanowiące komentarz do Waszych lotów i lądowań. Jeśli sobie tego życzysz, Schodek, możemy potem przenieść się trochę na zachód, do Q2nowa - bliższego Twojemu sercu - i powtórzyć eksperyment. Po wszystkim podsumujemy jakość tras i języka. Zamiast szampana postawię parę browarów i może w końcu uda się zakopać wojenny topór. Nie musicie się przecież lubieć, ale żeby za każdym razem, przy pierwszej okazji, tak sobie nawzajem dopierdalać? Niezbyt to służy środowsku - tyle toksyn.
hehe to dobre..
a mi sie do nie dawna zdarzalo uzyc 'rowera', ale schodek juz mnie nauczyl poprawnej polszczyzny ...ale wstyd