[Ustroń, Czantoria] Jazda na codzień

Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

konewka o zapewnienia, ze cały swiat nam sprzyja w ustroniu i ze jak bedziemy mili to bedziemy mogli jezdzic po zawodach ;)
inq
Posty: 349
Rejestracja: 15.05.2006 22:23:36
Kontakt:

Post autor: inq »

a moze nie bylismy mili, na gorze to ciagle slyszalem jak zawodnicy poslugiwali sie Polska lacina kurw.. ciagle szly, tak samo po zawodach, najebalo sie paru na gorce i wydurniali sie niezle, a przelatujacy kamol z gory obok mnie i mojej dziewczyny nie poprawił mi samopoczucia.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

inq paru piło piwo ale najebanego nikogo nie widzialem. Ktos przeklinał ale bawi mnie, że jako biker nie widzisz, ze turysci sami zachowywali sie podobnie i nie było problemów. A kamolem w ciebie ktos rzucił?
inq
Posty: 349
Rejestracja: 15.05.2006 22:23:36
Kontakt:

Post autor: inq »

No wiadomo turysci tez sa gorsi i lepsi, nikt nie rzucil ale zabawy typu: "choc pogramy w baseball "

Co nie zmienia faktu, ze naprawde zawdoy byly fajne i milo bylo sie poscigac w te dni :)
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

inq po prostu zastanawia mnie zawsze czemu pieszy ***** jest zwyklym debilem, a taki z rowerem to juz jakos nagle w ambasadora sportu sie zamienia ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość