Podpisz petycję - nie karać za posiadanie Marihuany !

zizus
Posty: 13
Rejestracja: 14.08.2009 11:56:28
Kontakt:

Post autor: zizus »

KFP pisze:Jaca napisał:
dzięki, wolę mj


spoko ale to przecież taka sama chemia jak marycha i co do jednego i drugiego składu nie jesteś pewien z tym że tutaj możesz się naćpać legalnie
mozna MJ palic legalnie ? :D
MJ- marry jane tak sie mowi na marihuane .. :wink:
Wiec z tego co widze to ty nawet nie masz pojecia o czym rozmawiasz a chcesz zakazywac .. ludzie boja sie rzeczy o ktorych nic nie wiedza


@Edit : sory za 2 posty cos mi sie tutaj popieprzylo ;x
gg 6367618
KFP
Posty: 1725
Rejestracja: 19.04.2004 13:11:46
Lokalizacja: Warszawa / Mokotów
Kontakt:

Post autor: KFP »

zizus naucz się czytać ze zrozumieniem, po za tym widzę że twierdzisz iż wiesz co palisz a ja twierdzę że nie wiesz bo w tą marychę ładują tyle chemi teraz że nie jesteś wstanie stwierdzić co tam władowali i czy to nie wpływa szkodliwie na twój organizm
Mlekovita
Posty: 53
Rejestracja: 04.05.2008 11:30:17
Kontakt:

Post autor: Mlekovita »

KFP, no fajnie, ładują w zioło chemie. A możesz chociaż sprecyzować??

Z resztą, mam dość Twoich uogólnień i mongolskich teorii. To że kilku dilerów dodaje chemii do zioła nie oznacza że cała reszta polski to robi.
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

KFP pisze:spoko ale to przecież taka sama chemia jak marycha i co do jednego i drugiego składu nie jesteś pewien z tym że tutaj możesz się naćpać legalnie
mj dostajesz nie tylko od dilera, ale też kogoś, kto sam posadził... zdarza się często, a wtedy wiesz co palisz.
Inna sprawa, że dopalacze działają inaczej niż mj. Chcąc Ci pokazać w sposób dla Ciebie zrozumiały, co do mnie powiedziałeś, proponując Ci alternatywę dla wódki, musiałbym Ci zaproponować rozpuszczalnik, bo nawet denaturat nie byłby stosowny do tego porównania.


BTW skład dopalaczy jest jawny ;)
Fils
Posty: 210
Rejestracja: 04.02.2009 23:33:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fils »

Jestem za legalizacją palenia i sadzenia. Każdy powinien mieć możliwość kupić sobie ziarenko, zasiać go, a z wyhodowanego drzewka robić co chce. Ziarenka powinny oczywiście być objęte akcyzą (nie róbmy z polski kraju pseudo-minarhistycznego, gdzie nie opodatkowana jest tylko MJ).
THC ma bardzo mały wpływ na na organizm i jest mało szkodliwe, nawet mniej szkodliwe niż alkohol, dlatego tez nie dostrzegam argumentów przeciwko marihuanie. MJ szkodzi jedynie na psychikę (palenie może prowadzić do depresji).

Nie pale - mam ciekawsze rozrywki niż odurzanie się jakimiś zielonymi wiórkami. Zamiast palić idź na rower.

Pozdrawiam
S: NOWE Tarcze Avid G3 160mm przód i tył
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Flis - THC szkodzi mniej niż alkohol? Wszystko zależy jak się dawkuje, alkohol w niewielkich ilościach zapobiega chorobom serca na przykład. Poza tym alkohol w nadmiarze też szkodzi na psychikę, wywołuje różne fobie i paranoje. Jaranie nie daje żadnych udowodnionych korzyści dla zdrowia, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo. Z drugiej strony depresja którą może wywołać jaranie to nic przy spustoszeniu jakie w psychice robi alkohol w dużych ilościach. Mam diagnozę jaką wystawili mojemu uzależnionemu krewniakowi w psychiatryku... cytując z pamięci - paranoje, fobie... Wszystko sie zaczęło od zbyt częstego zaglądania do kieliszka i zdaniem specjalistów poważne zaburzenia psychiczne są wynikiem nadużywania etanolu. Wątroba to przy tym naprawdę najmniejszy problem - to w ostateczności mozna przeszczepić. W ogolnym rozrachunku jedno i drugie ma zatem podobne "możliwości", nie robiłbym tutaj żadnych różnic.

Poza tym zgadzam się z całą resztą twojego wpisu. Ja też wolę iść na rower niż jarać jakieś zielone wiórki i generalnie jestem przeciwny inhalowaniem się tym gównem, niemniej jednak dopuszczonych do obrotu jest całkiem sporo szkodliwych i uzależniających wynalazków, nie widzę zatem logicznych przesłanek, żeby jednego zakazać a drugie dopuścić.
Mlekovita
Posty: 53
Rejestracja: 04.05.2008 11:30:17
Kontakt:

Post autor: Mlekovita »

B.Z. - konopiami można leczyć z powodzeniem 200 różnych chorób. Ma to bardzo duże znaczenie ponieważ przyjmowanie przez długi czas różnych medykamentów obciąża i wyniszcza nerki i wątrobę. Np. leczenie chronicznych bólów przez przyjmowanie środków przeciwbólowych rozwala wątrobe i nerki a marihuanę można przyjmować latami bez większych ( praktycznie żadnych ) szkód dla organizmu.

Tak, można się wykręcać że marihuana wyniszcza powoli płuca ale zioło można spożywać na wiele różnych sposobów np. zrobić ciastko. Druga sprawa uzależnienie. Marihuana uzależnia tylko psychicznie i na dodatek w niewielkim stopniu a środki przeciwbólowe ( najczęściej na bazie morfiny ) uzależniają psychicznie, fizycznie i zabijają.
Wojtekrk
Posty: 365
Rejestracja: 23.12.2008 21:17:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Wojtekrk »

B.Z. pisze:Jaranie nie daje żadnych udowodnionych korzyści dla zdrowia, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo
Polecam ten film: http://video.google.com/videoplay?docid ... 5820665259#
W koncowejj czesci jest wlasnie o mozliwosciach wykorzystywania mj w medycynie. Najlepszy jest przypadek z stwardnieniem rozsianym.
Fils
Posty: 210
Rejestracja: 04.02.2009 23:33:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fils »

B.Z. pisze:Flis - THC szkodzi mniej niż alkohol?
THC praktyczne w ogóle nie wpływa na organizm. Część odkłada się w rdzeniu kręgowym, część w tłuszczu, a część w synapsach. Pierwsze i trzecie 'składowisko THC' ma wbrew pozorom małe znaczenie dla organizmu. Gorzej z tłuszczem. Wyobraźmy sobie, że człowiek pali do tydzień (jedna dawka marihuany 'wyłazi' z organizmu (podobno) w 3 miesiące). THC w takim wypadku się odkłada w tłuszczu - a tłuszcz jest ukrwiony i czasami się 'spala'. Może się więc okazać, że osoba która nie paliła już z rok nagle dostanie kopa na egzaminie maturalnym. Oczywiście troszkę to przerysowałem ale nie czepiajmy się o szczegóły. Ważne, że THC ryje psychikę.

Dużo narkotyków wpływa pozytywnie na różne choroby. Np. ekstaza wpływa cudownie na osoby, które mają parkinsona.

Pozdrawiam
S: NOWE Tarcze Avid G3 160mm przód i tył
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

Fils pisze:THC w takim wypadku się odkłada w tłuszczu - a tłuszcz jest ukrwiony i czasami się 'spala'. Może się więc okazać, że osoba która nie paliła już z rok nagle dostanie kopa na egzaminie maturalnym
Na pewno nie takiego, który by zauważyła, a nawet jeżeli, to niekoniecznie będzie to miało zły wpływ na wynik.
Jakiś czas temu, będąc pod silnym wpływem thc rozbieraliśmy silnik w moim motorze, bo coś sypło się w skrzyni biegów. Przy rozkładaniu wszystko nam się rozsypało. Z tej sterty zębatek, wodzików, seagerów, dwóch osi i osiek od wodzików, w 15 minut złożyłem kompletną skrzynię ze wszystkimi elementami na swoim miejscu. Widziałem to żelastwo pierwszy raz w życiu, a thc najprawdopodobniej pomogło mi się wtedy skoncentrować nad zrozumieniem zasady działania tego ustrojstwa. Myślę, że to może być dowód na dobry wpływ thc na niektóre funkcje organizmu.


A próbowaliście kiedyś słuchania muzyki, bądź seksu, będąc spalonym? Spróbujcie ;)
Wojtekrk
Posty: 365
Rejestracja: 23.12.2008 21:17:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Wojtekrk »

Jaca Serce bije w rytm muzyki. Zaj***sta sprawa :) .
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Wojtekk: Oczadziałeś? myślisz że chce mi się oglądać 2-godzinną napierdzielankę o konopiach? I co takiego istotnego niby jest w tym filmie? Film to sobie może nakręcić każdy, jak dobrze poszukasz to znajdziesz na jutjubachfilm, w który niezbicie dowodzi,że WTC amerykanie rozwalili sobie sami, nie wspominając już o takich rzeczach jak "Kod Da Vinci" (i poimijam tutaj cale zaangażowanie moherów chodzi wyłącznie o to, co na ten temat mają do powiedzenia historycy i znawcy sztuki, ich zdaniem to wszystko jest naciągane, ale miliony ludzi na całym świecie chca w to wierzyć i to wystarczy), ale co na ten temat ma do powiedzenia np. WHO? Jakoś nie spotkałem się z tym, żeby jakikolwiek lekarz mówil cokolwiek o udowodnionym pozytywnym wpływie na zdrowie, ja nie wykluczam ,że kiedyś być może ktoś coś takiego odkryje, ale na razie wszystko co wiadomo na ten temat to nie potwierdzone spekulacje. Ktoś niby coś zaobserwował, ale prawdziwych badań na dużych próbach nie było. W przypadku alkoholu działanie małych dawek jest dowiedzine naukowo i powtwierdzone na dużych próbach, sytuacja jest zatem zupełnie inna.

Pytanie co to oznacza - moim zdaniem nic. Tytoń ma wyłącznie szkodliwe działanie, również bardzo silnie uzależnia, a jest dopuszczony do obrotu.

Flis - regularne nadużywanie alkoholu kończy się w podobny sposób. może potrzeba większych dawek żeby się uzależnić i większych dawek,żeby się wyniszczyć, ale finalnie i tak człowiek staje się wrakiem.
Wojtekrk
Posty: 365
Rejestracja: 23.12.2008 21:17:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Wojtekrk »

B.Z. Na wszystkie twoje pytania odpowiedz jest w tym filmie wlasnie. Rozumiem, ze nie chce ci sie ogladac i wydaje mi sie, ze na twoim miejscu tez by mi sie nie chcialo majac ciekawsze rzeczy do robienia :wink:. Pozdro
Mlekovita
Posty: 53
Rejestracja: 04.05.2008 11:30:17
Kontakt:

Post autor: Mlekovita »

B.Z. - jesteś kolejną osobą która ma dużo do powiedzenia a niewiele wie. WHO prowadziło wieloletnie badania nad THC i właśnie jako pierwsi wykazali że marihuana jest dużo mniej szkodliwa od alkoholu i znacznie mniej od tytoniu.
Jakoś nie spotkałem się z tym, żeby jakikolwiek lekarz mówil cokolwiek o udowodnionym pozytywnym wpływie na zdrowie, ja nie wykluczam ,że kiedyś być może ktoś coś takiego odkryje, ale na razie wszystko co wiadomo na ten temat to nie potwierdzone spekulacje.
Mówisz tak bo mieszkasz w zacofanym kraju. W USA, Kanadzie i Holandii standardem jest wypisywanie recepty na medyczną marihuanę. Jak by to były spekulacje to w żadnym kraju nikt by tak nie zrobił.
toś niby coś zaobserwował, ale prawdziwych badań na dużych próbach nie było.


Tak jak pisałem. Mówisz o czym o czym nie masz zielonego pojęcia i nawet nie spróbowałeś się dowiedzieć czy tak jest w żeczywistości. To na prawdę smutne i niestety w ten sam sposób działa większość tego kraju.
W 1995 r. Światowa Organizacja Zdrowia przygotowała raport pt. Implikacje zdrowotne używania konopi: Analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopi, nikotyny i opiatów. Brytyjski periodyk popularnonaukowy New Scientist ujawnił w numerze z lutego 1998 r. fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym rozdziale autorzy porównują naukowo udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą stosowanie alkoholu i nikotyny oraz nielegalnych opiatów. Wykazują oni, że tam, gdzie ryzyko istnieje, jest ono w rzeczywistości o wiele poważniejsze w przypadku obydwu legalnych używek. Przeciwnikami raportu byli szef WHO Nakajima, który odszedł na emeryturę w czerwcu 1998 r., oraz dyrektor wydziału narkotyków dr Yoshida
Dla ludzi którzy chcą się coś dowiedziec o badaniach na marihuaną, wklejam fragment z wikipedii.
Fils
Posty: 210
Rejestracja: 04.02.2009 23:33:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fils »

Wkładam część mojego starego postu z (chyba) ateista.pl. Może nic nowego nie wnosi ale może dla kogoś będzie łatwiej przeczytać ten skromny fragmencik, niż czytać cały temat.
Fils pisze: Fils

[...]
Najbardziej popularne używki legalne stosowane przez europejczyków i polaków to: kofeina(działanie pobudzające), teina(działanie pobudzające), alkohol (działanie narkotyzujące) oraz nikotyna (działanie narkotyzujące). Z tymi pierwszymi spotykamy się już w dzieciństwie, a z tymi dwoma ostatnimi jako już 'dorośli' ludzie. Kofeinę jak i teinę spożywamy najczęściej w formie napojów takich jak: kawa, coca-cola oraz herbata. Pijemy bo: nam smakuje oraz pobudza; nie dostrzegamy w tych substancjach nic złego, a picie ich jak najbardziej uważamy za normalne. Podobne podejście mamy do alkoholu i tytoniu, tyle, że wiemy o ich uzależniającym działaniu, a powodami ich spożywania jest: przyjemność, odreagowanie i smak. Te cztery używki są dla nas jak najbardziej normalne.
Istnieje jeszcze inna grupa używek - są nią tzw. narkotyki. Do najbardziej popularnych narkotyków w europie można zaliczyć: marihuanę (w tym haszysz), ecstazy, LSD i heroinę. O działaniu poszczególnych z nich pisać nie będę - google wie wszystko. Zastanówmy się jednak dlaczego pojawił się termin 'miękkie narkotyki', który przez wielu uważany jest za błędny/sztuczny/propagandowy. Nic bardziej mylnego.
Co właściwie znaczy narkotyk? Tu właśnie pojawiają się kłopoty, gdyż definicja tego słowa jest relatywna. Zależy bowiem od kultury, historii, podejścia itp. Def narkotyku Wiki:http://pl.wikipedia.org/wiki/Narkotyk. Jak widzimy słowo narkotyk ma dwa znaczenia: policyjne i ze względu na uzależnienie fizyczne. Zajmijmy się rozmową na temat tego drugiego znaczenia, gdyż ten pierwszy jest 'sztuczny' i bezdyskusyjny. Według tej drugiej definicji za narkotyk możemy uważać: nikotynę, amfetaminę, heroinę, kokainę i alkohol (ten ostatni - w skrajnych przypadkach). Wszystkie te substancje są substancjami uzależniającymi fizycznie, tak więc wg. tej definicji za narkotyki uważane nie powinny być: teina, kofeina, marihuana (w tym haszysz), LSD, szałwia wieszcza, niebieski lotos itd. Czemu więc niektóre z tych substancji są zakazane? Zastanawiałem się nad tym długi czas ale zawsze odpowiadałem sobie, że te substancje są szkodliwe i prowadzą do śmierci - tak mnie nauczono: w domu, w szkole, na łamach gazet i książek. Od pewnego czasu zaczynam zauważać, że te całe treści anty'narkotykowe' są czystym bełkotem, niepopartym żadnymi konkretnymi dowodami i badaniami. Jedyne dowody jakie są przytaczane związane są z prawdziwymi twardymi narkotykami, które de facto są truciznami. Na pytanie na temat dowodów na szkodliwość np. marihuany 'specjaliści' mówią: "Marihuana prowadzi do sięgania po inne narkotyki". Fajnie tylko... gdzie dowody? Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (grudzień 1997r) wynika, że THC nie powoduje uzależnienia fizycznego oraz nie niszczy mózgu w większym stopniu niż jest to w przypadku alkoholu. Innych ciekawych publikacji się nie doczekaliśmy. Łatwiej bowiem czegoś zabraniać niż coś badać.
Obecnie stosowanie marihuany jest dość powszechne wśród ludzi młodych, a sytuacja zaczyna przypominać prohibicje alkoholową w USA. Państwo problemu nie widzi, a jedyne działania jakie stosuje to zwiększenie ilości policji. Marihuaną handlują mafie, które często mieszają 'używkę' w różnego rodzaju substancjach chemicznych, powodujących uzależnienie fizyczne. Prawo sztuczne. Nie lepszym sposobem było by zalegalizowanie narkotyków miękkich i poddanie producentów tych używek kontroli? Wg. danych napływających z Holandii wynika, że od momentu wprowadzenia legalizacji miękkich narkotyków zdecydowanie spada sprzedaż twardych narkotyków, jak i procent ludzi od nich uzależnionych, a 'palenie' staje się coraz bardziej cywilizowane i przypomina bardziej picie alkoholu niż 'ćpanie'. W większości osoby trafiające do wytrzeźwiani czy też szpitala to obcokrajowcy, którzy przyjechali do Holandii w celu 'imprezowania'.
[...]
Dodam jeszcze, że w USA z marihuaną 'na cele medyczne' nie jest tak łatwo jak mówicie. Wszystko bowiem zależy od stanu, a amerykańscy politycy nie są przychylni legalizacji THC. W USA zostały (z tego co pamiętam) zrobione badania mające na celu opisanie działania THC na organizm człowieka. Badania te zostały wykonane kolo 2005 roku. Wynik ten badań był zupełnie inny niż ten, który prezentuje WHO. Musze poszukać tych badań - powinny być na stronie któreś rządowej organizacji (z tego co pamiętam była to ta sama organizacja, które opublikowała ciekawe badania statystyczne na temat pedofilii i homoseksualizmu).
S: NOWE Tarcze Avid G3 160mm przód i tył
Wojtekrk
Posty: 365
Rejestracja: 23.12.2008 21:17:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Wojtekrk »

Fils Kawał dobrej roboty.
Mlekovita
Posty: 53
Rejestracja: 04.05.2008 11:30:17
Kontakt:

Post autor: Mlekovita »

Badania te zostały wykonane kolo 2005 roku. Wynik ten badań był zupełnie inny niż ten, który prezentuje WHO.
Szczerze wątpię w wiarygodność tych badań, zwłaszcza że wynik jest tak ważny dla propagandy antynarkotykowej. No i najważniejsze że wynik badań jest odwrotny do badań WHO, niby jakim cudem miało by się to stać?? Nagle marihuana zrobiła się zabójcza??
Digas
Posty: 856
Rejestracja: 05.03.2006 15:12:54
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Digas »

ajj... jak ja lubię czytać jak "wymieniacie się poglądami" :)
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

Digas pisze:ajj... jak ja lubię czytać jak "wymieniacie się poglądami" Smile
Hehe, w zasadzie ta debata nie musiałaby mieć miejsca, ale kilku rycerzom stojącym na straży prawości i moralności nie podoba się, że ktoś chciałby sobie zapalić "narkotyki".

Wiem...irracjonalne ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości