OSTRZEŻENIE serwis zawieszeń u Off-road 'a !! SKANDAL !!

[dedekFR1]

Witam. Przygodę z w/w użytkownikiem tego forum, który się zajmuję serwisem/tuningiem zawieszeń zacząłem gdy kupiłem od niego rower - Big Hita. Wtedy też wykonał serwis 5th którego mu wcześniej wysłałem i odebrałem razem z rowerkiem na miejscu. Z tym 5th jak i rowerkiem było wszystko ok. Gdy już nabrałem zaufania co do roboty off-roada, chciałem serwisować u niego to co miałem do serwisu zazwyczaj. Po nie długim czasie, dhx który był w Bh wyrzygał olej i się zapowietrzył - ale to z mojej winy w wyniku zbyt miękkiej sprężyny, więc wysłałem mu go 25.07 w celu serwisu. Pierwszy tydzień po - info że czeka na uszczelki, mija drugi i słaby kontakt już ale się dowiedziałem że dalej trzeba czekać i w ten czas po okresie 2,5tyg pojawił mi się drugi 5th który wymagał serwisu, więc po ustaleniach wysłałem mu go 11.08 i zgodził się że go zrobi i poślę oba jak dojdzie mu kasa na konto. 3 tydzień bardzo znikomy kontakt, nie odbiera telefonu itd a miałem kupca na ramę w którym miał być właśnie ten 5th którego mu wysłałem - koleś cierpliwy kupił i miał czekać na damper parę dni - z relacji off-roada, jak sie okazało było inaczej. Kasę posłałem gdzieś 12.08, całą czyli serwis + wysyłka razem i wreszcie 28.08 przychodzi paczka ZA POBRANIEM czyli 40zł w plecy początkowo, sprężyny nie przełożone o co prosiłem ale ok, zależało mi tylko na paczce, bo kupujący ramę chciał mnie zjeść i zrezygnować z kupna. OK, zakładam dhx do ramy, uginam koło domu trochę i traf puścił olejem!! SKANDAL! Mało tego 5th który też serwisował, puścił również olejem po 2 dniach od złożenia ramy na nim i jeździe ale nie ręcze co robił właściciel z nim, mówi że nic nie skakał kompletnie. Po telefonach powiedział że przyjedzie do mnie na miejsce niebawem i to zrobi ale co wynikło? 2tyg po i żadnego kontaktu NIC, Ale piszę to w celu OSTRZEŻENIA wszystkich żeby nie pokuszali się o jakie kolwiek usługi u tego kolesia, kompletnie nie słowny, brak kontaktu, zlewanie takie ciągle. Porażka, odradzam kategorycznie!

[KefirQn]

Dużo strasznie dużo osób zlewa temat...to jest porażka .Co ludzie sobie myślą w ogóle zbyt wiele razy napotkałem sie na takie coś jak ty piszesz i niestety ale naprawdę szkoda mi słów na takie coś żeby to opisywać.Nie powiem tu nic oprócz tego że Ci współczuje...

[miecio000027]

Dobrze by było gdyby wypowiedział się off-road.

[dedekFR1]

No też chciałbym zobaczyć jakie miałby wytłumaczenie, mam archiwa gg i wszystko, po prostu szkoda słów, teraz za swoją kasę będę musiał zrobić dhx i tamta kasa w plecy. Wielki znawca, jak z koziej dupy trąba. Porażka.

[LestatBiker]

Wielki znawca, jak z koziej dupy trąba

no cóż, na kobzie i dudach też można niexle i fajnie pograć (choć to trumbki z koziej dupy )

[Krakos]

dedekFR1 Pier**** głupoty, pewnie dżampery leciutko pusily olej , kazdy damper po serwisie tak ma pozniej przestaje lac (muszą sie ułozyć uszczelki ird)

Off-road robił mi serwis oraz naprawę pokrętła regulacji tłumienia - zero zastrzeżeń

[SegatiV]

dedekFR1 Pier**** głupoty, pewnie dżampery leciutko pusily olej , kazdy damper po serwisie tak ma pozniej przestaje lac (muszą sie ułozyć uszczelki ird)

Znam metody Działania Off-roda, zawsze zakładał damper do swojego roweru żeby przetestować i dokończyć prace, a że teraz niema swojego roweru, pewnie nie miał możliwości tego zrobić i wysłał jak wysłał.

[XXX]

Co do uszczelki to off-road nie mial wplywu na jej jakosc,skad ma wiedziec jakiej jakosci jest uszczelka ktora mu w sklepie sprzedali?? Ja robilem serwis swojego DHXa 4.0 ktory nie mial tlumienia bo poprzedni wlasciciel shimy pozamienial i tak to zrobil ze ani tlumienia ani kompresji nie mialem. Off-road pomagal mi przez gg i zlozylem dzieki niemu poprawnie damper i dziala,wymienilem wtedy tez uszczelke na tloku,bylo to jakies 3miesiace temu i uszczelka zaczyna juz sie pocic. Wiec za jakosc uszczelki nie miej pretensji do off-road'a.

[B.Z.]

Co do uszczelki to off-road nie mial wplywu na jej jakosc,skad ma wiedziec jakiej jakosci jest uszczelka ktora mu w sklepie sprzedali??

Mógł to wiedzieć. Ba powinien wiedzieć skoro serwisuje dampery i bierze za to kasę... Chyba, że ma jakieś szemrane źródło, we własnym interesie powinien je zmienić.

Off-road pomagal mi przez gg i zlozylem dzieki niemu poprawnie damper i dziala,wymienilem wtedy tez uszczelke na tloku,bylo to jakies 3miesiace temu i uszczelka zaczyna juz sie pocic.

No widzisz, dla świat nie jest czarno-biały. Można być spoko gościem, ale w jakimś aspekcie być bezkrytycznym wobec siebie, kaszanić i uważać że robi się dobrze. Nie oceniam tutaj off-roada, nie wiem jak było i nie mam zamiaru osądzać kto ma rację, ale Twoja obrona to jest mocno od czapy.

[dedekFR1]

Wiecie co wam powiem - pieprzyć to co zrobił, jak to zrobił i w ogóle, trudno. Przez niego dużo się denerwowałem, gość przyjechał po ramę, dał kasę i miałem mu damper dosłać na za 2 dni bo tak mówił off-road że wysłał itd, a w ogóle to miał być już tydzień wcześniej u mnie cały po serwisie. PO 5 dniach koleś zarządał żebym wrócił mi trochę kasy, bo jakby wiedział to by nie brał całości i chciał oddawać ją wnet że ja nie dotrzymuje słowa, a chciałem się diabelsko pozbyć ramy, to co miałem mu własnego dhx dać na czas odbioru łaskawej paczki od off-roada? NIESŁOWNY, nie mówię że źle robi, chociaż 2 dampery zrypał a jeden dobrze zrobił co u niego robiłem. Damper "nie puszcza oleju" bo po serwisie...., puszcza ewidentnie od strony tłoka i reg. tłumienia czyli z dwóch stron i cały odbojnik mokry i kapie po ramie więc nic nie uratuje sytuacji. Nie wiem co tam wsadził, albo czy w ogóle z tym robił ale czekałem ponad miesiąc tracąc nerwy i to mnie najbardziej wkur***ło, srać że zrypał robotę do tego. Dla mnie taki człowiek jest skreślony. Porażka, a do tego wszystkiego wczoraj się odezwał łaskawie z tekstem " Czemu nie wysłałeś dampera?", ja mu na to, że miał przyjechać i na tym koniec całego kontaktu po raz kolejny.

[Rumak14]

Po prostu najlepszym się nawet zdarza coś źle zrobić. Moze dlatego ze nie miał roweru i nie mógł właśnie sprawdzić co i jak i może nie spodziewał się sam tego ze coś będzie nie halo. Nie ważne jak zrobił, co zrobił i czy wziął pieniądze.
Jak zrąbał tobie sprawę to nie znaczy żebyś odrazu wszystkim użytkownikom tego forum odradzał jego usług po prostu zdarza się....
a co do sprzedaży ramy to już nie wnikam

Takie jest moje zdanie

[dedekFR1]

Rumak14 ale czy ja mówie żebyś cie tylko nie wysyłali dampera na serwis? Mówie o całokształt, że gość jest nie konkretny i przede wszystkim niesłowny a to że mnie zbywał, zlewał itd to już pomijam. Jakbym stracił tego gościa na 1800zł, to bym do off-roada na miejsce pojechał bo wiem gdzie mieszka i inaczej sprawę załatwił bo to jak sprawę przeprowadził się nawet na skandal nie piszę. Po miesiącu czekania, pisania itp itd przysyła mi pobraniową paczkę, gdzie na wysyłkę mu dałem kasę, przysyła dampery z nie zmienionymi sprężynami, jeden od razu zjeban*ny, a drugi poległ po 2 dniach jazdy. To nie jest pojedynczy przypadek bo chodzi o 2 dampery, ale przede wszystkim chodzi mi o jego postawę a nie robotę, fuck!

[ak47]

Sam zajmuję się wysyłkowym serwisem hamulców Avid i Formula. Raz zdarzyło mi się, że heble zrobiłem perfekcyjnie w moim mniemaniu, a do klienta doszły z miękkimi klamkami i dużym skokiem jałowym. A przecież u mnie w domu działały świetnie.

Tak samo było pewnie i w tym przypadku. Zdarzają się różne wypadki, wadliwe partie uszczelek itp. Nie da się wszystkiego przewidzieć, a później niestety pojawiają się takie problemy.

Jesteś pierwszą osobą, która na niego narzeka. Czyli to jednak pojedynczy przypadek(mimo, że 2 amory walnęły).

Na miejscu Off-road'a odesłałbym Ci pieniądze za serwis 2 damperów i adieu. Nie chciałoby mi się dalej z tym użerać. Przeserwisuj u kogoś innego, może będziesz zadowolony.

[dedekFR1]

ak47 poraz kolejny mówie że nie chodzi tylko o sam serwis. Jak ty byś się tak zachował to równy z ciebie gość, ale off-road nie wyjechał z żadną inicjatywą a jak tak by załatwił sprawę to nie było by tematu. Kto wie, napisze do niego jeszcze, ale pewno nic nie odpisze, taki typ.