4x, dh a dirt gdzie? Dirt a ocena
4x, dh a dirt gdzie? Dirt a ocena
4x i dh to dyscypliny rozwiniete juz w naszym kraju, jest organizowane wiele imprez tego typu itp. A co z dirtem? czy wszyscy zapomnieli o dircie? Na 4x to sie liczy para w nogach, hardcore wyprzedzanie, walenie z bara itp. technika tez jest napewno wazna, ale nie na wszystkich torach...i jak patrze to nie wiele ludzi jezdzi technicznie (bez obrazy!). A zawodow dirtopwych z prawdziwego zdarzenia to bylo chyba nie wiele...W roku 2003 w szklarskiej to byly chyba jedyne oficjalne zawody dirt w polsce ( chodzi o rok 2003).
Nie mowie tu o takich jak np. w toruniu po zawodach 4x byl jakis konkurs dirt na stoliku na trasie 4x...
A przeciez dirt to powazna zabawa...powiedzxial bym ze powazniejsza od 4x, dh...bo kto w polsce potrafi tak naprawde zajebiscie skakac dirty?
a teraz jeszcze jedno:
w szklarskiej 2003 roku jak byly rozgrywane zawody o krola dirtu to tak stwierdzilem ze u nas to trzeba robic triki fizycznie byle bylo ich jak najwiecej i zeby byly dosyc widowiskowe (np. can can, superman itp.) Moim zdaniem to ktos tu zapomnial o technice... Liczy sie to jak wysoko wylecisz, jaki zrobisz trik (nie na odwal, tylko technicznie, czysto i ladnie, tak jak np. Nasty zapodaje tailwhipy superman...) no i na koncu ladowanie z doslownie wjechaniem w ladowaisko a nie spadnieciem na tylne kolo i dojebaniem przodu o ziemie.
po 3 wiele ludzi mysli ze sa masterami bo skacza hopy i robia sztuczki, ale jak by ich wypuscic na trialsy to nie wiem czy by sobie poradzili...
U mnie we wroc powstaje coraz wiecej hop w rytmie tak po 3...na oso jest nawet 6 (szkoda ze sa miedzy nimi troszke za duze odstepy ale nie wazne) i nie wiele ludzi sobie daje z tym rade.
Nie mowie tu o takich jak np. w toruniu po zawodach 4x byl jakis konkurs dirt na stoliku na trasie 4x...
A przeciez dirt to powazna zabawa...powiedzxial bym ze powazniejsza od 4x, dh...bo kto w polsce potrafi tak naprawde zajebiscie skakac dirty?
a teraz jeszcze jedno:
w szklarskiej 2003 roku jak byly rozgrywane zawody o krola dirtu to tak stwierdzilem ze u nas to trzeba robic triki fizycznie byle bylo ich jak najwiecej i zeby byly dosyc widowiskowe (np. can can, superman itp.) Moim zdaniem to ktos tu zapomnial o technice... Liczy sie to jak wysoko wylecisz, jaki zrobisz trik (nie na odwal, tylko technicznie, czysto i ladnie, tak jak np. Nasty zapodaje tailwhipy superman...) no i na koncu ladowanie z doslownie wjechaniem w ladowaisko a nie spadnieciem na tylne kolo i dojebaniem przodu o ziemie.
po 3 wiele ludzi mysli ze sa masterami bo skacza hopy i robia sztuczki, ale jak by ich wypuscic na trialsy to nie wiem czy by sobie poradzili...
U mnie we wroc powstaje coraz wiecej hop w rytmie tak po 3...na oso jest nawet 6 (szkoda ze sa miedzy nimi troszke za duze odstepy ale nie wazne) i nie wiele ludzi sobie daje z tym rade.
Widzisz, Dirt zawsze byl jakis taki "podziemny". Zbierala sie ekipa bikerow z lopatami i szli budowac jakas hope na uboczu, a ze, zal im bylo, ze ktos na niej jezdzi to nikomu o niej nie mowili... I tak my tez robimy, w sumie niemilo, jak przyjezdza jakas horda "amatorow" na nasza hope i ja nam bezmyslnie niszczy. Popytaj wsrod znajomych, moze juz cos zbudowali...
...I Ci nie chca powiedziec? <joke>
...I Ci nie chca powiedziec? <joke>
... Black Worship From Chaos ...
BblaSt tez jakos nie kumam ci o co ci biega,mrowie o co innego chodzilo
a co do tego zeby nie mowic o dircie to nie kmie tego,jak ci zjezdzaja jakies ciapki i psuja jumpy zle skaczac po nich to je tak poskrecaj itp zeby budzily respect i zeby takie ciapki sie baly skoczyc na nich albo by skoczyli i sie rozwalili i by se dali spokuj ze skakaniem na tych jumpach =]
a co do tego zeby nie mowic o dircie to nie kmie tego,jak ci zjezdzaja jakies ciapki i psuja jumpy zle skaczac po nich to je tak poskrecaj itp zeby budzily respect i zeby takie ciapki sie baly skoczyc na nich albo by skoczyli i sie rozwalili i by se dali spokuj ze skakaniem na tych jumpach =]
RedBull robi przeciez cale sewrie szawodow King of Dirt no i King of Warsaw to byla jedna edycja. I to chyba taka mocno uboczna :P No co tu duzo gadac - Nikt w Polsce nie bedzie chcial zrganizowac jakichs waznych i duzych zawodow bo u nas raczej malo dirtowcow na naprawde wysokim poziomie (mowiac wysoki mam na muysli okolice Fuzzy'ego Halla, Nasty'ego czy TJ Lavina), ale np. juz w Niemczech tego duzo duzo wiecej i przeciez na tych wsystkich zawodach np. Panasonic ShockWave Tour niemcy z tego co pamietam sie pokazywali...
gg: 3212274
[S]: JuniorT'03 QR20+koło S-Type/Quando+mostek MARZOCCHI+kieraSPECIALIZED
[S]: JuniorT'03 QR20+koło S-Type/Quando+mostek MARZOCCHI+kieraSPECIALIZED
teraz porusze sprawde dualu i 4crossu...
4CROSS - slepa napierdalanka we 4 na torze, ciagle ktos kogos z bara itp, jak widzailem zawody w toruniu [ z tamtego roku ] , to polowa osob omijala hoopy itp...
Natomiast Dual dla mnie jest czysta esencja techniki... wsomie skupiasz sie tylko na tym jak przejechac, nie martwisz sie czy ktos cie zaraz nie wyjebie od boku, co prawda musisz zapierdalac, ale dual jest jak by czystszy , nie ma tkaiego glupiego zapierdalania, wiecej techniki.... jaki jest wasz poglad na ta sprawer?
4CROSS - slepa napierdalanka we 4 na torze, ciagle ktos kogos z bara itp, jak widzailem zawody w toruniu [ z tamtego roku ] , to polowa osob omijala hoopy itp...
Natomiast Dual dla mnie jest czysta esencja techniki... wsomie skupiasz sie tylko na tym jak przejechac, nie martwisz sie czy ktos cie zaraz nie wyjebie od boku, co prawda musisz zapierdalac, ale dual jest jak by czystszy , nie ma tkaiego glupiego zapierdalania, wiecej techniki.... jaki jest wasz poglad na ta sprawer?
to jest post o dircie ...co wy tu z dualem i 4x wypieprzacie? :P
mrówa czy mówiąc o spadaniu na tylne koło podczas zawodow w szklarskiej masz na myśli pewna osobę o inicjałach M. J. ? :]
skoro zawody king of warsaw były zajebiste to ja sie naprawde dziwię dlaczego nie robią ich co rok?
mam pomysł ..moze byśmy jakąś petycję albo coś napisali żeby ktoś takie zawody zorganizował na prawdziwym technicznym dircie, a nie na takim goownie jak było w szklarskiej... ehh sam nie wierze w to co mówie ... w tym kraju wszycy mają w dupie nas dirtowców. TAKA PRAWDA QRNA!
mrówa czy mówiąc o spadaniu na tylne koło podczas zawodow w szklarskiej masz na myśli pewna osobę o inicjałach M. J. ? :]
skoro zawody king of warsaw były zajebiste to ja sie naprawde dziwię dlaczego nie robią ich co rok?
mam pomysł ..moze byśmy jakąś petycję albo coś napisali żeby ktoś takie zawody zorganizował na prawdziwym technicznym dircie, a nie na takim goownie jak było w szklarskiej... ehh sam nie wierze w to co mówie ... w tym kraju wszycy mają w dupie nas dirtowców. TAKA PRAWDA QRNA!
nie nie mnialem na mysli kogos o inicjałach M. J.
fakt faktem ze nie kazdy jest doskonaly i czasem sie laduje na tylne kolo.
tak pozatym to jak z dirtami w warszawie? bo u nas we wroc powstaje coraz wiecej miejscowek z hopami.
a to ze u nas w kraju jest malo naprawde dobrych osob ktore skacza na hopach to sie zmieni w przeciagu paru lat(2-3) i bedzie ciekawie.
zreszta dobrze ze dirt jest taki podziemny.
fakt faktem ze nie kazdy jest doskonaly i czasem sie laduje na tylne kolo.
tak pozatym to jak z dirtami w warszawie? bo u nas we wroc powstaje coraz wiecej miejscowek z hopami.
a to ze u nas w kraju jest malo naprawde dobrych osob ktore skacza na hopach to sie zmieni w przeciagu paru lat(2-3) i bedzie ciekawie.
zreszta dobrze ze dirt jest taki podziemny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość