
Malowanie półek amorka etc. Pytanie...
Malowanie półek amorka etc. Pytanie...
Chciałbym zorientować się czy takie coś jak malowanie/proszkowanie różnych elementów rowerka ma sens? Chciałbym prysnąć na złoto półki foxa, zacisk, adaptery hamulca, korki od gripów, pokrywę mostka i temu podobne. Bawił się ktoś w takie coś? Ma to sens i czy warto malować, bo zapewne efekt wizualny poprawiłby się znacznie, bo mam np obręcze złote i wszystko fajnie by się zgrało. Tylko kto by to wykonał i jaką metodą... Orientuje się ktoś? Wiem że na wyglądzie się nie jeździ, ale trochę lansu nikomu nie zaszkodzi a cieszy oko takie coś 

-
- Posty: 560
- Rejestracja: 21.02.2009 22:41:12
- Lokalizacja: sosnowiec
- Kontakt:
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 04.01.2009 12:54:51
- Kontakt:
a moim zdaniem sprzęt za kilka/kilkanaście tysięcy powinien być dostępny w takich wariantach, żeby nie trzeba było malować. Jaki sens ma kupowanie amortyzatora w szaro-ogórkowo-gównianym kolorze, kiedy ani mi się to nie podoba, ani nie pasuje mi do wiśniowej ramy?
Moim zdaniem sprzetu za kilka/kilkanascie tsiecy nie powinno sie przemalowywac, ale jak juz cos to do lakiernika z tym isc...
Wiem wiem... na wyglądzie się nie jeździ, ale jakbyś miał grafitową ramę z czarnymi częściami, to na bank wyrywałbyś sobie włosy z głowy mając do tego zestawu żółto-limonkowy amortyzator z czerwonymi półkami...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości