Skoki-technika
Skoki-technika
WIem ze temat "z dupy" jak to poniektorzy okreslaja.
Jak sie zachowac (co robic) zeby skok nie byl na odleglosc tylko jak najwyzej sie wybic. ?
Jak sie zachowac (co robic) zeby skok nie byl na odleglosc tylko jak najwyzej sie wybic. ?
Temat rzeczywiście z dupy......
Nie dasz rady nic zrobic żeby nie leciec w dal.
Im wolniej najedziesz tym mniejsza będzie odległośc przy takiej samej sile jaką włożysz w podciągnięcie roweru..
A jak chcesz leciec jak najwyżej to podciągnij rower ku górze jak najbardziej( banny hop- jak nie wiesz obczaj na youtubie)
Nie dasz rady nic zrobic żeby nie leciec w dal.
Im wolniej najedziesz tym mniejsza będzie odległośc przy takiej samej sile jaką włożysz w podciągnięcie roweru..
A jak chcesz leciec jak najwyżej to podciągnij rower ku górze jak najbardziej( banny hop- jak nie wiesz obczaj na youtubie)
Katowanie skoków? a to dobre. znaczy nie słyszałem jeszcze z tym stwierdzeniem jednak to potwierdzam. Gdy opanujesz jedną hope perfekcyjnie przerzucasz się na większą, a nie jak niektórzy skoczył, idzie na większą, skoczył (jestem zajebisty idę dalej cisnąć), połamał się...
Ale temat był o tym jak skoczyć do góry anie do przodu. 70% zależy od skoczni.
Ale temat był o tym jak skoczyć do góry anie do przodu. 70% zależy od skoczni.
z dupy to za mało powiedziane !przemo92 pisze:WIem ze temat "z dupy"
osobiście odradzał bym prób wybijania sie na wysokość na chopach, one z reguły same nakierowują lot, kiedyś ci nie wyjdzie to sie przekonasz czym to grozi ;]przemo92 pisze:Jak sie zachowac (co robic) zeby skok nie byl na odleglosc tylko jak najwyzej sie wybic. ?
????Kramon pisze:A i jeszcze jedno o ile dobrze pamiętam koło które się kręci spada szybciej
Mógłbyś to rozwinąć?
Możliwe że się nie znam, ale jak to jest że niektórzy latają prawie dwa razy wyżej ode mnie na tych samych hopach?osobiście odradzał bym prób wybijania sie na wysokość na chopach, one z reguły same nakierowują lot, kiedyś ci nie wyjdzie to sie przekonasz czym to grozi ;]
http://brooce.pinkbike.com
PoleK pan jest poczatkujacy kapke wyrozumialosci ; P
wiec sprawa wyglada tak ze trzeba po prostu szybciej najechac i starac sie nie "wciskac" roweru w wybicie tylko bardziej wykorzystywa je aby plynnie wyjsc z krawedzi wybicia, ewentualnie przy najezdzie lekko ugnij nogi i na krawedzi wybicia sproboj je prostowac aby siewybic z nich, tylko nie za mocno
wiec sprawa wyglada tak ze trzeba po prostu szybciej najechac i starac sie nie "wciskac" roweru w wybicie tylko bardziej wykorzystywa je aby plynnie wyjsc z krawedzi wybicia, ewentualnie przy najezdzie lekko ugnij nogi i na krawedzi wybicia sproboj je prostowac aby siewybic z nich, tylko nie za mocno
Zacytował bym z książki Briana Lopesa, ale to ponoć nielegalne 
Także kup sobie tą książkę to znajdziesz tam rady nie tylko na ten problem
A tak na marginesie to możesz zastosować się do rad MAGIK_KRK_PL. bo generalnie chodzi o niską pozycję na najeździe i w miarę dynamiczny wyprost na progu wybicia.

Także kup sobie tą książkę to znajdziesz tam rady nie tylko na ten problem

A tak na marginesie to możesz zastosować się do rad MAGIK_KRK_PL. bo generalnie chodzi o niską pozycję na najeździe i w miarę dynamiczny wyprost na progu wybicia.
PoleK, co do tych kręcących się kUł to to jest raczej na długie loty ze skarp aby dobrze wylądować oraz w motocrossie jak się skacze w dal. Chodzi oto że koło które się kręci spada szybciej w dół więc jeśli lecisz i musisz pochylić się do przodu naciśnij tylni hamulec, jeśli nurkujesz to zacznij pedałować. Ale tak jak mówię to widać tylko w lotach na duże odległości i wysokości.
Jeśli się z kolei wybijesz za mocno, a będzie to drop z lądowaniem w dziurze, to masz przechlapane tak jak ja tydzień teamu przeleciałem cała dziurę i o mało nie skręciłem kostki.
Jeśli się z kolei wybijesz za mocno, a będzie to drop z lądowaniem w dziurze, to masz przechlapane tak jak ja tydzień teamu przeleciałem cała dziurę i o mało nie skręciłem kostki.
jak bedzie drop z ladowaniem w dziurze? nie kumam, ale jesli mowisz o ladowaniu na plasrko, to takie dropy do 2m nie sa obecnie jakies straszne... chociaz latanie na plasko to glupota nawet na fulu...
czemu niegrozne? zobacz podpis:)
a o kolach nie Ja pisalem, ale sam mam odruch ze Je hamuje... nawet przy baniaku:) nie mam pojecia czemu...
kolega powinien zaczac od malych hop dirtowych - tzn z profilem ku 90stopniom, a nei pytac na forum... osobiscie niecierpie typowych dirtow, bo nigdy nie mialem do nich maszyny... ale taki Redbul juz jest podchodzazy w pion, i tez sie roznie lata z niego:)
czemu niegrozne? zobacz podpis:)
a o kolach nie Ja pisalem, ale sam mam odruch ze Je hamuje... nawet przy baniaku:) nie mam pojecia czemu...
kolega powinien zaczac od malych hop dirtowych - tzn z profilem ku 90stopniom, a nei pytac na forum... osobiscie niecierpie typowych dirtow, bo nigdy nie mialem do nich maszyny... ale taki Redbul juz jest podchodzazy w pion, i tez sie roznie lata z niego:)
http://www.pinkbike.com/photo/5516869/
http://tnij.com/Sprzedam_stuff :)
http://tnij.com/Sprzedam_stuff :)
-
- Posty: 666
- Rejestracja: 21.04.2007 13:40:57
- Kontakt:
Niestety, nadal nie rozumiem. Czemu? Na jakiej zasadzie?Kramon pisze:Chodzi oto że koło które się kręci spada szybciej w dół
A ja myślałem że to wynika z zasady zachowania energii i efektu żyroskopowego koła... (zatrzymujesz szybko koło, a ono przekazuje część energii kinetycznej na rame - przez co rower się "troszeczkę" obróci na przód - im cięższe koło, tym bardziej odczuwalne)Kramon pisze:jeśli lecisz i musisz pochylić się do przodu naciśnij tylni hamulec, jeśli nurkujesz to zacznij pedałować. Ale tak jak mówię to widać tylko w lotach na duże odległości i wysokości.
Rozumiem że chodzi Ci o "pompowanie" na najeździe?wert pisze:acytował bym z książki Briana Lopesa, ale to ponoć nielegalne
Także kup sobie tą książkę to znajdziesz tam rady nie tylko na ten problem

A właśnie, co sądzicie o "wpychaniu" roweru w najazd przy wybiciu?
http://brooce.pinkbike.com
przemo92 a umiesz już baniaka ?? na jaką wysokość skaczesz ?? najpierw okiełznaj baniaka na przyzwoitą wysokość ( koło ) nim zaczniesz skakać hopy w górę !!
generalnie chodzi o odpowiedni moment wyjścia z progu, prędkość pomaga w tym ale nie jest konieczna, można skakać wysoko i wolno ! Podstawą skakania jest baniak - nie umiesz nie skaczesz technicznie !! Ogarnij mały stolik i na nim zacznij trening, z małej prędkość !!!! zacznij skakać z baniaka na wybiciu, jak załapiesz o co chodzi na małym stoliku to podbijaj do większych...
generalnie chodzi o odpowiedni moment wyjścia z progu, prędkość pomaga w tym ale nie jest konieczna, można skakać wysoko i wolno ! Podstawą skakania jest baniak - nie umiesz nie skaczesz technicznie !! Ogarnij mały stolik i na nim zacznij trening, z małej prędkość !!!! zacznij skakać z baniaka na wybiciu, jak załapiesz o co chodzi na małym stoliku to podbijaj do większych...
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
znaczy bardziej mi chodzi o wlasnie te "wpychanie" ale nie na samym wybiciu tylko zalezy to od tego jak szybko odbije ci amortyzator tak zeby mniej wiecej kiedy juz jestes wyprostowany amortyzator doszedl troche to pomoze ale glownie chodzi o to zeby byc bardzo sprezonym tak jak bys sie chcial odbic z ziemi z ugietych kolan albo bardziej jak jakis skoczek narciarski ktory wychodzi z progu, albo efekt takiej sprezyny ktora jest scisnieta i nagle sie rozpreza, oczywiscie ze nie przez caly najazd:P ale jak tak juz sie zblizasz do chopy , a co do wpychania przy wybiciu to raczej nie skoki na wysokosc
ogolnie duzo trenuj
dobrze tez miec nie za wysoki amor i kiere troche to pomaga pozdro 



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości