66 Rc2x Vs 66Rc3

[SMOTER]

Posiadam 66 rc3 2008 mój kumpel ma 66 rc2x 2006 ktore duzo lepiej chodzą od moich są miekkie i nie dobijają moje zaś twarde i dobijają mocno. Nie wiem czemu tak sie dzieje Rc3 jest chyba porównywlane do Rc2x

[Las3k_91 Ldz]

Dziękujemy za opinię

[SMOTER]

Przeciez wiecie o co chodzi... Jak moge poprawic prace moich rc3

[GgG]

Bo widzisz... rc2x to najlepsze tłumiki jakie tylko mogą być rc3 jest już takie progresywne, ale w 888 działa lepiej, nie utwardza się aż tak bardzo i mniej zamula.

Nic nie zrobisz, taki amortyzator. Możesz kombinować ze zmianą sprężyny na miękką, ale bardzo to nie pomoże.

[SMOTER]

No dobra to kto chce sie zamienic rc3 za rc2x ?

[XXX]

SMOTER nikt sie nie zamieni. Chyba ze trafisz frajera. Ostatnim ladnie pracujacym i bezawaryjnym modelem 888/66 byl model 2007. 2008 byly zrypane nie tylko ze wzgledu na wady fabryczne ale tez mialy gorsza prace itp.W 2009 niby wyeliminowali wszystkie wady fabryczne ale praca sie nie poprawila.
Pewnie zaraz mnie wlasciciele marcokow 2008/2009 powiesza za jajca ale taka jest prawda.

[bamix71]

....powodzenia!!!ja sam robiłem przymiarke do 66rc3 ale poczytałem sobie fora i zostałem przy 66rc2x
oj!oj!oj!ale by se w brode pluł!!!

[sloniu]

Pewnie zaraz mnie wlasciciele marcokow 2008/2009 powiesza za jajca ale taka jest prawda.

e z tego co gadałem z właścicielami to są w pełni świadomi swoich nieudanych zakupów i marnej pracy widelców, Chyba nic Ci nie grozi.

[XXX]

sloniu ale zawsze znajdzie sie taki, ktory napisze "ja mam rc3 i jest mega super i ma najlepsza prace na swiecie itp itd." juz raz sie klocilem na gg z kolesiem co mi wciskal ze mial kiedys z1 i przez 5 lat oleju nie zmienial i jak go rozkrecil to prawie czysty olej wylał i ze nie serwisowal swoich 888 przez 3lata bo nie ma to najmniejszego sensu.
Jak widac sa ludzie i parapety a czasem nawet kraweznik sie znajdzie :P

[Qajo]

Ja miałem 66Rc2x- genialny amor- jak się go umie ustawic... teraz mam 66Rc3 ATA i ma podobne ustwienia, tylko powietrzem,ale... się psuje...
Różnica między Rc2x i Rc3 jest taka, że w pierwszym sam mogłes regulowac progresje, w drugim amor niby robi automatycznie, co w praktyce, chyba nie bardzo działa... Aby był miekki i nie dobijał teoretycznie powinny pomóc progresywne sprężyny...

[SMOTER]

Mialem regulacje pokręcone dlatego tak robił teraz wszystko jest miękko i nie dobija co prawda nie to co rc2x ale mozna juz co kolwiek porównac :P Sam przynam ze wolałbym 2007,2006 bo w 2008 luzy na goleniach (Niby tak ma być) i strzelająca sterówka Nie moge tego zlikwidować a takie strzelanie jest bardzo denerwojące

[czeSieKdh]

SMOTER chłopie ile Ty wazysz? ja waze 75kg i dobiłem je moze ze 3 razy a z amortyzatora byłem mega zadowolony,rzeczywiscie były strasznie progresywne ale zmiana sprezyny ci powinna pomoc:D teraz mam 888rc3 i jestem jeszcze bardzie zadowolony bo praca bardziej liniowa

[SMOTER]

ja waże 65 kg i dobijam moze dlatego ze mialem wszystkie regulacje odkrecone na maxa...Juz tak nie jest chodza lepiej itp. zauwazylem ze nie dobijam czeSieKdh(zalezy co sie skcze :P)a jakie sprezyny proponujesz wsadzic mam żółte

[swiechu56]

Ja mam 888 RC3 WC i w porównaniu z 888 RC2X WC2007 to zupełnie inne są.... Rc3 w ósemkach jest ładne płynne i progresja też jest, rocznik 2007 trochę sztywny. I moje narazie się nie psują Tylko mam przebarwienia na golenich niklowanych;/

[SMOTER]

co do pracy Rc2x zauwazyłem ze chodza idealnie gładko miekko tak jak by zaraz po zjezdzie. Dokladnie rc2x pracują jak moje rc3 które są po zjezdzie

[czeSieKdh]

SMOTERw takiej sytuajcji wystarczy dokrecic regulacje dobiacia i nie ma szans zebys dobijał jesli jest za progresywny to upuść troche powietrza jesli to nie pomoze to czerwone

[swiechu56]

Dokladnie rc2x pracują jak moje rc3 które są po zjezdzie

na początku tematu pisałeś że Twoje rc3 są gorsze... Teraz to Cie chłopie nie rozumiem

[SMOTER]

Mowie ze rc2x z miejsca pracuja jak moje rc3 zaraz po zjezdzie.czeSieKdhjuz wyregulowalem wszystko chodzi jak nalezy

[blackdemon]

Czlowieku wg ciebie praca to uginanie amora na parkingu? Tragedia