Marzocchi- jak to jest?
Marzocchi- jak to jest?
Witam.. wiec do tej pory uzytkowalem widelce RockShox'a i Manitou (HC2 i Intrinsic).. Od niedawna jestem posiadaczem 66vf (SSVF).. Co do serwisu nie bede sie dopytywal bo manual od marcoka jest bardzo przejzysty i bez problemu sobie poradzilem.. Wlalem minimalnie wiecej (jakies 5ml) oleju niz jest opisane do kazdej lagi (powod- rada kumpla i ogolne "pogloski".. generalnie ponoc glownie chodzi o to ze nie ma denerwujacego "stuk" gdy sie skonczy skok), ale przyznam ze jest minimalnie za twardy.. No i teraz.. zawsze wydawalo mi sie ze za twardosc amortyzatora odpowiadaja wylacznie sprezyny.. ale nie raz zdazalo mi sie slyszec i czytac zeby ustawiac twardosc w Marzocchi poprzez odlewanie/dolewanie oleju.. Zreszta to samo wyczytalem w poradniku Marzocchi.. Jezeli odleje te 5-10ml z kazdej lagi nie bedzie to mialo wplywu na tlumienie? Nie "uposledzi" go?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Ludzie!! Co ma olej do twardosci!! Pod koniec skoku dolewajac wiecej robisz poduszke olejowa, czyli amor nie dobija do uszczelek i tyle. Jaka twardosc ludzie, ciecze sa niescisliwe to jak chcecie je pod koniec skoku scisnac? Predzej uszczelki puszcza niz takie cos sie stanie bo to fizycznie niemozliwe!! A co do twardosci to zmien sprezyny, tylko bedzie ci dobijal na byle gownie, takie vfy sa.
jestem uzytkownikiem vf od 2005 r .. serwis robie sam,rowniez zmiane skoku,do sztywniaka obnizam amorka do 110mm. moim zdaniem ilosc oleju absolutie nie wplywa na jego twardosc- mozesz przez to jedynie zmniejszyc skok,zachowujac standardowa wysokosc widelca. wieksza ilosc oleju moze zapobiegac dobiciu amorka-poprostu olej nie ma gdzie uchodzic,natomiast mniejsza ilosc,moze miec fatalne konsekwencje. pozornie na jego twardosc,wplywa natomiast gestosc oleju (pozornie), zbyt gesty olej wolniej przelewa sie sie przez otworki tlumika-przez co moze sie wydawac twardszy,w rzeczywistosci jest jednak wolniejszy a nie twardszy.....nie wiem jaki masz olej-a standardowe sprezyny sa niebieskie...wszyscy moi znajomi leja do fv olej 5w -niektorzy wrecz r0zcienczaja go jeszcze 2,5w,zyskuja szybsza i nieco plynniejsza prace --ja osobiscie uzywam oryginalnego 7,5w i ciut powietrza a waze 80kg.
O_o noto ja mam chyba coś skopane. w moim RV z 09 roku ;[ otuż tak kupiłem stinkacza i wnim był bla bla... no i teraz tak spuściłem całe powietrze praktycznie jak już klikam to niesyczy i jak uginam przy spuszczaniu to też nie.. ale teraz tak jest zajebiście trwardy no nagle taka niespodziewana progresja gdzieś w połowie skoku jak zaliczyłem gapa na płaskie bo niedoleciałem do londowania to sie troszkę więcej ugioł jednakże kolega ma 66 07 RC2 ETA lub ATA ten słabszy.. i uniego spokojnie 70% uginam w miejscu natomiast umnie 50% bez problemu apotem zong i teraz tak czy mam zadużo oleju wnim czy WTF?
Ja rowniez tak myslalem, ale wiele razy czytalem takie "pogloski" o Marzocchi i stad chcialem sie upewnic.. Zreszta nawet w manualu marcoka jest cos pokroju:blackdemon pisze:Ludzie!! Co ma olej do twardosci!!
problem / rozwiazanie
amortyzator jest za miekki / dolej troche oleju
amortyzator jest za twardy / odlej troche oleju
Przysiaglbym ze czytalem cos takiego w poradniku

W takim razie coz.. dzieki za odpowiedzi i moje watpliwosci chyba rozwiane

-
- Posty: 786
- Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
- Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
- Kontakt:
klexuh
JA mam podobnie ze swoim 888vf . pracuje bardzo dziwnie
mianowicie max jaki wybiera to ok 50-60% i za cholere nie wiem ja kto zmienic
oleju wlane tyle co w manualu, - 7,5W ,sprezyny standardowe srednie ( waze 73 ) kg .
Chce go ustawic pod dh. zadnych mega dropow . Zeby wybieral, pracowal takim skokiem jak powinien...ale za cholery nie wiem jak ;]....
JA mam podobnie ze swoim 888vf . pracuje bardzo dziwnie


Chce go ustawic pod dh. zadnych mega dropow . Zeby wybieral, pracowal takim skokiem jak powinien...ale za cholery nie wiem jak ;]....
wypusc powietrze, i wyjmij spezyny, jak zaswiecisz sobie latarka do lagi ,powinienes miec mozliwosc sprawdzenia-czy w obu jest rowny poziom oleju, mozna to zrobic jakims patyczkiem. --- dol sprezyny powinien byc zanurzony w oleju,wiec najlatwiej jest go nie odlewac,a poprostu wyjamowac sprezyne i strzachac z niej olej. z doswiadczenia wiem,ze taka operacja ujmuje okolo 0,7cm3 oleju....po powiedzmy 3 takich cyklach z kazdej lagi,powinienes zamknac amorka i sprawdzic czy juz wpada glebiej.
----jesli dobrze dopasujesz ilosc oleju-(tak jak pisalem wczesniej, ja mam go tyle aby korona nie uderzala w uszczelki(4mm zapasu) -pozostaje juz tylko dodanie powietrza w zaleznosci od upodobania)
powinien chodzic elegancka na calej dlugosci
----jesli dobrze dopasujesz ilosc oleju-(tak jak pisalem wczesniej, ja mam go tyle aby korona nie uderzala w uszczelki(4mm zapasu) -pozostaje juz tylko dodanie powietrza w zaleznosci od upodobania)
powinien chodzic elegancka na calej dlugosci
Ważę zaledwie 55kg i w swoich shiverze (300ml na goleń) spuściłem po ok 30ml z każdej, żeby nie był bardziej miękki tylko aby skok początkowy był większy (sag). Jeśli odlejesz te 5-10ml to nic się nie stanie, tyle że amor będzie miał większy sag i będzie się wydawać iż pracuje lepiej (będzie wykorzystywał więcej skoku ale praca będzie taka sama). Prace można zmienić sprężynami, gęstością oleju i regulacjami (małe dziurki przez które przepływa olej będą mniejsze/większe w zależności od ustawienia (poczytaj sobie o rodzajach tłumików). Nie wiem jak w 66 ale raczej często nie będziesz dobijał więc jakieś stukanie nie będzie przeszkadzać. Nie sugeruj się tym co mówią koledzy, ustawienie amora zależy wyłącznie od Ciebie (waga, styl jazdy) .
Jeśli odlejesz te 10ml oleju to jak by środek amorka ("puste miejsce") zwiększy objętość o te 10ml czyli amor ugnie się więcej od sytuacji, w której masz 10ml więcej, a sprężyny spowodują iż korona wróci się całkiem (uczucie miękkości).
Jeśli odlejesz te 10ml oleju to jak by środek amorka ("puste miejsce") zwiększy objętość o te 10ml czyli amor ugnie się więcej od sytuacji, w której masz 10ml więcej, a sprężyny spowodują iż korona wróci się całkiem (uczucie miękkości).
S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
No to pozdro bo nie masz tlumienia na koncu skokudiskordia pisze:co do manuala- to ja mam chyba w 66 o jakies 25mm mniej . a mimo to amor nie dobija.
Zastanow sie co mowisz chlopie. Co ma olej do twardosci? Boze swiety tworca otwartej kapieli obraca sie w grobie przez te wasze posty.szymon102 pisze:Jeśli odlejesz te 5-10ml to nic się nie stanie, tyle że amor będzie miał większy sag
hehe. tak jak powiedział blackdemon. ciecze są nieściśliwe! dolewając te kilka ml oleju ponad normę możemy najwyżej skrócić skok amortyzatora.
pomyślcie zresztą na logikę. gdyby ciecze ( w tym płyny hamulcowe) były ściśliwe, to jak hamulce hydrauliczne miałyby niby dobrze hamować??
pomyślcie zresztą na logikę. gdyby ciecze ( w tym płyny hamulcowe) były ściśliwe, to jak hamulce hydrauliczne miałyby niby dobrze hamować??
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości