[Kraków] Łopata. Awantura w 134 , niedziela 4 październik.

Zibi
Posty: 44
Rejestracja: 01.04.2009 20:47:12
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Kontakt:

Post autor: Zibi »

mathieu_88 kolejna z nielicznych ogarniajacych osob.;) Przywracasz mi wiare w ludzi...
Krakos co do Twojej i nie tylko wypowiedzi mozna przypasowac tylko jedno stwierdzenie: Jak zwykle wypowiadaj sie osoby ktore maja najmniej do powiedzenia w temacie. A jak chcesz koniecznie cos napisac na tym forum i zaistniec to pisz w off-topie. Za przeproszeniem "pieprzysz" ze Ty podprowadzasz rower.... sory bardzo ale zeby podprowadzac rower to trzeba jezdizc... z tego co wiem to Ty tego nei robisz (i niechodzi mi o terazniejsza sytuacje z brakiem Twojego sprzetu bo to tez mozna by bylo pominac ale nie tutaj o tym bd pisal) a nawet jak "jezdziles" to Twoje "jezdzenie" ostatnimi czasy konczylo sie na jedno krotnym sprowadzeniu roweru w dol i jego jednokroten wyprowadzenie. Jezlei jednak Ci sie to tak spodobalo to ciekaw jestem czy by Ci sie nadal podobalo gdybys mial tak podprowadzac przez caly dizen. Mowie jeszcze raz.. Place, mam mozliwosc to wywoze dupe autobusem i to jest moja sprawa a Tobie nic do tego.
Pozdro...
sloniu
Posty: 114
Rejestracja: 25.01.2006 15:40:24
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: sloniu »

istnieje jeszcze jeden aspekt, który warto zauważyć, wiele osób posiada karty terminowe(KKM) to dlaczego maja z niej nie kozystac jeśli kursuje autobus na odcinku, który ich interesuje, skoro zapłacili i maja do tego pełne prawo(chyba ze jest dojebane ludzi to wtedy trzeba zachować zdrowy rozsadek i KULTURĘ względem innych osób i KIEROWCY).
http://sloniu.pinkbike.com/
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

ehh.
Rozumiem, placicie to chcecie wyjechac, ale pomyslcie tez ze inni ludzie tez placa, i maja w cenie zagwarantowany pewien komfort podrozy, a jak wejdzie kilka osob z rowerami to utrudnia podroz innym.
nie wiem czemu nie rozumiecie jednej rzeczy AUTOBUS TO NIE WYCIAG, i czasem warto zrezygnowac z wlasnej wygody chocby dla wizerunku sportu, ktory przez takie wpychanie sie do autobusu znacznie sie pogarsza.
Oczywiscie co innego jak wpinacie rowery pod Cracovia tam gdzie ich miejsce - na bagaznik i kulturalnie z nimi na gore.

co do takiego pierdolenia zeby sprobowac jezdzic caly dzien wyprowadzajac, to w czasach kiedy wiecej jezdzilem, jezdzilismy cala ekipa to na lopate to na dual o 10 i jezdzilismy do zmroku, i nie bylo zadnego problemu z wyprowadzaniem, poprostu, jak bylismy zmeczeni to odpoczywalismy a pozniej dalej jazda.
pixo
Posty: 724
Rejestracja: 15.05.2006 19:35:41
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: pixo »

i jak was kierowca nie chce wpuscic to sie nie awanturujcie tylko poczekajcie na next autobus moze :)
www.mudserwis.com
Zibi
Posty: 44
Rejestracja: 01.04.2009 20:47:12
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Kontakt:

Post autor: Zibi »

mnie poprostu denerwuje tkaei gadanie... ja sie nie awanturuje z kierowaca chyba ze naprawde nie ma racji i robi to po zlosci... jak nei ma miejsca to nie wchodze jak kierowca nie pozwoli, jak ma wejsc wozek to ustapie (bo sie do tej pory tak nie stalo ze musialem wyysiasc, zawsze bylo jeszcze miejsce) nie zachowuje sie jak bym 1 raz jechal autobusem i nie jezdze po ludziach w autobusie wiec skoro mam karte za ktora place to wymagam od mpk wypelniania swojej powinnosci...i moze autobus to nei wyciag ale skoro jest i mozna z niego korzystac to poco sie meczyc?
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

Zibi ale w powinnosci mpk nie jest transport rowerzystow 2 przystanki na gore zeby nie musieli podchodzic 5-10min. I tak tacy jak Ty co kulturalnie wyjada na gore to pol biedy, najgorsi sa ludzie (nie wymienie bo wole unikac klutni) ktorzy wypowiadaja sie w tym temacie a sami w publicznych miejscach (autobus, przystanek, ulica) zachowuja sie jak kompletni idioci, np publicznie wykrzykujac do kolegi po drugiej stronie ulicy teksty typu "twoja stara miesza bigos kolanem" - co do takich ludzi jestem calkowicie przeciwny aby to oni ksztaltowali w spoleczenstwie wizerunek naszego sportu.
war23
Posty: 1151
Rejestracja: 01.12.2007 18:14:11
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: war23 »

mathieu_88 hahah przez całe miasto jedziesz.... Ojej ja zaiwaniam z pod wieliczki to co mam powiedzić, blokuje amor z przodu i smigamy! Ogólnie mi to jest obojętne czy podchodzę czy podjezdzam, prawda jest ze kierowca może sie przywalic do ciebie tak jak ostatnio taki młody do mnie com o 8 rano zaiwanial na łopatę, cieszyłem sie bo zero ludu i mogę sobie chociaż 1 !! Raz podjechać, wchodzę a on już stoi koło mnie! Heh popatrzył sie, ja sie zasmialem i powiedziałem ****** z śmiechem, trochę kolesia zatkało i miałem spokój, ale to też fakt zależy od kilku czynników, wkurza mnie coś ttakiego jak dzieciarnia na hardach która jeździ tylko poidzmy 1 wąwóz bo jest dla nich najbardziej hard po czym jadą za jakiś czas na autobus, no ja sie pytam czy to ma sens! Rozumiem ze smiagaja góra. Dół ale tak!! Ze raz to to zjdzie i nie może wyprowadzić! Chce poznać biedrone bo muszę mu coś spokazac:D


Btw. Zibi ładna gleba była ostatnio, sory za śmianie sie ale nie mogłem!!! Heheh nic ci nie jest??
Karpiel i Duncon to moje zycie
Krakos
Posty: 245
Rejestracja: 02.09.2007 22:51:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakos »

sloniu sam pierdzielisz głupoty i tyle powiem, jak chcesz to możemy się przejechać na jakąś xc wycieczkę/maraton posrasz sie szybciej niż mi dotrzymasz tempa :) poza tym to ze zawsze mnie widziałeś ze jeździłem autobusem to nie oznacza ze zawsze tak robiłem, poza tym ile razy ty mnie widziałeś w autobusie 2-3 razy? poza tym nie powinieneś się wypowiadać na temat gdzie i czym jędze ponieważ nie chodzisz za mną i nie widzisz wszystkiego co ja robię

war23 war23 nie offtopuj -,- chłopie jak chcesz pogadać z zibim to napisz mu esa, zadzwoń do niego albo daj mu komentarz na nk a nie spamuj tutaj.

Lisek-Tm Lisu zgadzam sie z tobą jesli chodzi o pojedzanie sobie... ale z tym co teraz gadasz to juz nie bo pierdzilisz teraz ze aż łeb boli na forum robisz z siebie mega elo super tutbo kozaka i speca od kultury itd a w realu to nawet nie umiesz nikomu powiedziec prosto z mostu o co Ci chodzi.

Zibi wiesz zibi ja jeździłem już wtedy kiedy na gówno mówiłeś papu... zapytaj się brylanta ze jakoś nie narzekałem na podprowadzanie roweru :P
dobra prawie nie jedzie i jakoś umiem sie do tego przyznać i co z tego?! poza tym nie pisze tylko dlatego ze chce zaistnieć tylko wyrażam swoje zdanie do którego mam prawo, które gwarantuje mi konstytucja, jeśli ci to przeszkadza pozostaje ci tylko rozpłakanie albo poskarżenie się rodzicom :)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3853780
kelahcim666
Posty: 197
Rejestracja: 18.12.2008 08:31:48
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: kelahcim666 »

Lisek-Tm pisze:Zibi ale w powinnosci mpk nie jest transport rowerzystow 2 przystanki na gore zeby nie musieli podchodzic 5-10min.
To bylo zupelnie zabawne :lol: Chlopie, czym rozni sie nasz podjazd 2 przystanki do gory od baby z dzieckiem w wozku tez podjezdzajacej 2 przystanki albo mohera? wszyscy zaplacili za swoj przejazd wiec wymagaja wyjazdu do gory, trudno to zrozumiec? nie zauwazylem zeby rowerzysci byli alienami albo jakas gorsza rasa i nie mogli kozystac z tego przywileju.
[url=http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4575535]SELL[/url]
Eryknewbie
Posty: 20
Rejestracja: 06.09.2009 20:21:17
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Eryknewbie »

Witam! Na łopacie jeżdżę od jakichś 2 miesięcy także jestem świerzak ale chciałbym moje zdanie wyrazić. Uważam że takie kłótnie z kierowcą , policją etc. tylko szkodzą wzajemnym stosunkom kierowca-rowerzysta i na pewno będą miały kiepskie skutki w przyszłości. Naprawdę dziwi mnie iż tamci nie wyszli przecież była niedziela, autobusy były co 15 minut , mogli więc poczekać choćby na wzgląd na innych pasażerów bo było tam chyba kilku innym rowerzystów którzy wsiedli wcześniej z tego co widziałem.
Co do 'dzieciarni' na łopacie. Sam mam piętnaście lat, wyglądam na 13 więc pewnie też się do niej zaliczam, @war23 trochę trudno zrozumieć twojego posta , ale muszę przyznać że sam na łopacie nie jeżdżę jakąś wymagającą trasą,bo nie mam jeszcze dużych umiejętności,a moim RST to nie w smak, ale zazwyczaj od samej góry jadę na sam dół nigdzie się nie zatrzymując i jadę na autobus. Nie skaczę samego wąwozu bo to było by nudne , po prostu zjeżdżam sobie , na luzie i staram się nikomu nie przeszkadzać. Pozdrawiam Eryk
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

Krakos Uderz w stol a norzyce sie odezwa ;p ale akurat nie o Tobie tu mowilem.

kelahcim666 Tym sie rozni ze my naszym podjazdem sprawiamy klopot? tak ciezko to zrozumiec? my jestesmy sprawni i mozemy podejsc te 5min do gory (po plaskim) a pani z dzieckiem, czy moher to juz gorzej chyba. jak mowisz ze placisz i wymagasz to poprostu nie plac.
PS. ten link do pb w Twoim podpisie ma blad, nie pisze sie "pokuj" tylko "pokój" :P
Jozan
Posty: 2296
Rejestracja: 06.08.2005 20:46:26
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Jozan »

Ju fakin kiddin mi ? My z Michałem będziemy płacić i jeździć. Poza tym i co, że wózek ma większe prawa ? Następnie rower to każdy chciałby zapinać ale jak spadnie to kasy oddawać nie ma kto cwaniaki. Poza tym z Kubą mamy podobne zasady jak nie ma miejsca to nie pchamy się na siłę bo nie jeździmy od wczoraj i wiemy jak jest jeśli jesteśmy w i jakiś tam wózek się wpycha to lajt ładnie nas przeprosi czy powie coś w stylu 'Hej chłopaki możecie trochę się posunąć' etc lajt to jest miłe i ja jestem miły. Słonia popieram. Ostatnio nie wiem kto tam ze mną jechał ale wchodziły dwa wózki. Jedna babka zagadała coś tam miło no to lajt ogarnęliśmy się a drugi miał miejsce też ale nie musiał się wpierdolić na mój rower.. delikatnie mu zasugerowałem żeby uważał a honoru mu nie ubędzie jak kulturalnie coś powie to potem zaczął pod zoo coś sapać to myślałem że mu wypierdole kaskiem ale po co się kłócić pojechałem w las potem jak było nas więcej to koleś tylko truchtał obok nas cichutko z głowa w dół... ach nie ma jak szpanować przed swoją dupeczką. Ogólnie ludzie nie mają do nas pretensji bo często zagadują jak się jeździ, gdzie jeździmy co robimy w ogóle... Największe krzykacze to są mohery i stalowe dziewice o których cepa mówił... a na koniec to do paru osób można wyznać tu zasadę Krowa co dużo muczy mało mleka daje. Podsumowując ja i pewnie parę innych ludzi 134 dalej będę jeździł, mi wisi i powiewa co wy sobie pierdolicie bo nikt was nie zmusza do jeżdżenia w 134 ba nawet chętnie będę machał wam zza szyby jak jedziecie przez cały Kraków rowerem do wolskiego i podjeżdżacie a potem niczym nowo narodzeni od razu śmigacie w dół i tak przez 12h :* See ya on the trail :*

EDIT: Co do biedrony to jest gadanie ale w końcu ktoś się zdenerwuje deko i mu uświadomi jak się jeździ.
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2071386 SPRZEDAM !
GG:1560098
Kupidyn
Posty: 75
Rejestracja: 04.07.2007 14:10:35
Lokalizacja: grzechu
Kontakt:

Post autor: Kupidyn »

mathieu_88 pisze:A Ty przepraszam Cię skąd jesteś?? Nawet się do miasta/wsi swojej nie przyznajesz tylko wpisałeś "miasto grzechu" - dziwne bo inteligencją nie grzeszysz...
Jak masz coś do Krakowa to przyjedź na Łopatę i nam to powiedz. Nie znasz sytuacji to się nie wypowiadaj.
Ja też byłem uprzedzony do Warszawy, ale spędziłem tam 2 miesiące i moje podejście się zmieniło.
Sorry za offtop, ale nie będzie mi tu na MOJE MIASTO najeżdzał.
Tak się składa dzieciaku że pochodzę z TWOJEGO miasta... Tylko czasem wstyd mi się do tego przyznawać. Niestety ale 70% osób jeżdżących na bajach w krk to takie właśnie "biedrony" - widzę, że Ty również się do nich zaliczasz...

PS:

Z kierowcami autobusów absolutnie wszystko można załatwić grzeczną rozmową na poziomie. Wielu młodym krakowianom brakuje jednak umiejętności prowadzenia konwersacji bez wtrącania co drugie słowo "k***a, p******e, twoja stara" itp itd.


PS:
mathieu_88 pisze: Pokaż najpierw swoje zdjęcie to wrzucę na wikipedię jako jedyny, żyjący przykład chodzącej głupoty i debilizmu.

Weź lepiej jakaś fotkę z rodzinnego albumu, podejrzewam, że o wiele lepiej zobrazuje przykład który podałeś.
cepa
Posty: 127
Rejestracja: 26.08.2004 14:27:07
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: cepa »

Kupidyn pisze:Wielu młodym krakowianom brakuje jednak umiejętności prowadzenia konwersacji bez wtrącania co drugie słowo "k***a, p******e, twoja stara" itp itd.
a to w wawie czy gdziekolwiek w polsce sie nie klnie, kupidyn jak masz zamiar kogos prostowac to moze zacznij od siebie
Kupidyn
Posty: 75
Rejestracja: 04.07.2007 14:10:35
Lokalizacja: grzechu
Kontakt:

Post autor: Kupidyn »

cepa pisze:a to w wawie czy gdziekolwiek w polsce sie nie klnie, kupidyn jak masz zamiar kogos prostowac to moze zacznij od siebie
ja nie mam problemu z wyrażaniem swojego zdania bez używania przekleństw. Nikogo nie prostuje.
cepa
Posty: 127
Rejestracja: 26.08.2004 14:27:07
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: cepa »

widzisz, moim zdaniem jezyk polski jest wspanialym jezykiem bo mozna tworzyc naprawde kosmiczne i komiczne wiazanki, ktore np: po angielskiemu nie mam pojecia czy dalo by sie utworzyc :S

pozatym, wturujac profesorowi Miodkowi, ktory znacznie lepiej niz ty potrafi sie wyrazic bez uzywwania przeklenstw, pisze - gdyby nie kurwa, polowa polskiego spoleczenstwa nie potrafila by sie ze soba porozumiec, zamiast mowic "o wpadlem do wielkiej dziurki" moge krzyknac "o kurwa jaki dol" :S

krocej, czytelniej, smieszniej ;p

eot oftopa ;p
Zibi
Posty: 44
Rejestracja: 01.04.2009 20:47:12
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Kontakt:

Post autor: Zibi »

Krakos pisze:Zibi wiesz zibi ja jeździłem już wtedy kiedy na gówno mówiłeś papu
Krakos.. nie wiem jakie Ty miales dziecinstwo ale Ci wspolczuje.. bo ja nigdy na gowno "papu" nie mowilem... -.- pozatym napisalem ze nie nawiazuje swojej wypowiedzi do tego jak jezdziles wczeseniej tylko tego co ja widizalem wiec nastepnym razem czytaj uwazniej.... a napewno bedizesz robil mniej problemow ;)

Masz prawo do wyrazania swojego zdania ale mozesz to mowic w inny sposob... nie chcesz jezdzic? to nei jezdzij autobusem to Twoj i tylko Twoj interes i gowno powinno Cie to obchodzic ze wyjezdzamy autobusem.... jak Maciek slusznie zauwazyl ja sie wyrazam kulturalnie i spokojnie i tego samego oczekuje od drogiej osoby w tym przypadku ludzi w autobusie kierowcy itd. ale jezeli ktos tego nie potrafi co mnie denerwuje to dlaczego mam sie nei uniesc.? pozatym nie Wam mnie i innych oceniac bo nie wierze ze sami nie przeklinacie.... :twisted:
Krakos
Posty: 245
Rejestracja: 02.09.2007 22:51:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakos »

Zibi no spoko zibi ;*** nie płakusiaj już :P Poza tym ja porblemów nie robie tylko wyrazam swoje zdanie a jezeli tego nie rozumiesz to chyba masz zaniki ukladu neurologicznego.

Lisek-Tm Ale ja nie uwazam sie za kulturalnego człowieka! Baa wrecz za chama!
lecz chamstwa nie da sie podciagnac pod zaden paragraf :P Jesli chodzi o 134 to raczej zachowuje sie kulturalnie pare razy mnie wyprosil to tylko poprsoilem go o uargumetowanie jego decjizji po czym wychodzilem albo jesli byl czas i miejsce to wkladalem rower na bagaznik z tylu. ja tam nic nie mam do kierowcow , bo wyobrazcie sobie ze jedzicie co dzinne kolo 8 godzinautobusem i macie takich pasazerow na dzien okolo 100 wiec miejscie troche wyrozumialosci dla kierow bo badz cco badz tez jest czlowikiem ...
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3853780
Krakos
Posty: 245
Rejestracja: 02.09.2007 22:51:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakos »

mathieu_88 takkk ******! podgórze to wola justowska! wroc sie do przedszkola!
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3853780
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości