jak mam nic nie robic a robic cos idiotycznego to wole to pierwsze.snizy pisze: wszędzie krytykanctwo... a samemu gówno zrobić!!!
taka jest prawda - tylko narzekać potraficie i na gotowe przyjeżdżać!!!
czekam na Korea-Boy Avalanche - wierzę w Ciebie
stawiasz w 1 rzedzie wycieczki XC, AM i wyscig DH brawo !!! wystarczy porownac ile statystycznie jest wypadkow tu i tu. i jakie osiaga sie predkosci.snizy pisze:jaki widzisz w tym problem?? tysiące turystów rowerowych (XC, AM) glebi gdzie popadnie (ręce, nogi, rozwalone czaszki... dużo tego już widziałem) jakoś nikt nie rezygnuje z takich epickich wypadów... ba tysiące rowerzystów wyrusza w Beskid Żywiecki co weekend (duża część samotnie)
Tu dala dupy sluzba, ale zasadnicza roznica jest taka ze wiadomo bylo ze mial glebe i ze pomoc bedzie. A tu jak zlamiesz noge na gorze trasy, reszta sobie pojedzie i co ?? lezysz i czekasz az zjada, obczaja ze kogos brakuje i dopiero wtedy zaczna zwywac gopr.snizy pisze:Inny przypadek - zorganizowane zawody i połamany Siara... trochę się naczekał.
Przypominam, że w Szczyrku duża baza GOPR znajduje się 50 m od wyciągu!! - to dla tych co krzyczą a nigdy dobrze gór nie widzieli (ale na forum mega hardcore)
Gory widze z okna codziennnie, i jestem na wyciagu w kazdy wolny weekend, wiec nie pier$$#% mi tu prosze !
mega hardcore hahahah czy ja cos kiedykolwiek takiego powiedzialem o sobie ? za to chetnie pojezdze z toba bo widze ze mega pro jestes !