Co do mówienia, że ktoś w PŚ jeździ w takim czy innym ubiorze i na takim czy innym sprzęcie, to "można się wzorować", bo oni są pro, to nie ma sensu... Gdyby ktoś w PŚ jeździł bez kasku to niektórzy zwykli riderzy też by tak jeździli

Przecież to co ktoś na siebie zakłada to jego indywidualne preferencje... Nie ma przecież unikalnej reguły - załóż to i to i będzie świetnie. Każdy woli to co lubi, a o gustach się ponoć nie dyskutuje.
ravfr pisze:Kask MX w DH? Owszem , "sie da sie" , tylko nie wciskajcie Panowie , że to świetnie rozwiązanie.
Nikt przecież nic takiego nie pisze. Każdy jeździ w czym mu wygodniej i do czego ma większe zaufanie. Mi osobiście kaski rowerowe (poza TLD i THE) zupełnie nie podobają pod względem wyglądu. Do tego w moim odczuciu są "filigranowe". Kask MX swoim wyglądem budzi we mnie pełne zaufanie a poza tym jest o wiele wygodniejszy (661 Flight w porównaniu do Giro Remedy i Mad Maxa II, bo w takich jeździłem). Flighta kupiłem za 420zł nówkę, więc kwota jaką zapłaciłem jest niewielka w stosunku do cen kasków TLD lub THE...
ravfr pisze:Różnica w wadze 300g+ , to w cholerę . Jaki sens ma w takim razie zakup np. super lekkiej kiery, jak na łbie ma się prawie 1500g?
Jak dla mnie rower a to co mam na sobie to dwa różne aspekty "odchudzania" i w życiu bym tego nie porównał w ten sposób, bo jest to dla mnie zwyczajnie śmieszne... Jak tak bardzo komuś przeszkadza to ile waży kask i ochraniacze, to niech może z łaski swojej zrzuci 2kg wagi ze swojego ciała i będzie po sprawie. Ale większość woli się rozczulać nad tym, że kask cięższy jest o te 300g.
Takie moje zdanie. Każdy ma własne.