Wykrzesanie czegoś z niczegoś [Modyfikacja roweru]

szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

blackdemon chyba masz sporo racji. Tak wygląda z małą shivą:
http://www.pinkbike.com/photo/1117610/
więc z dużą będzie raczej lekka masakra, bo duża jest równe 90mm wyższa...

EDIT:
Chociaż pamiętam jak trochę lat temu "chuck norris" jeździł po łodzi na jakiejś dualówce 14" z jakimś dużym dwupółkowym USD (DNM albo risse jakieś - pamiętam, że wielkie i egzotyczne). To było chyba jeszcze zanim leśniczy permanentnie skasował tą traske po prawo od uskoku (łódź).
KilofeQ
Posty: 236
Rejestracja: 11.04.2008 18:47:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KilofeQ »

Z uginaczem to zobaczymy jeszcze ;) Narazie doprowadze bike do porzadanego stanu, moze potem zmiana ramki z amorkiem ;]
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Rozsądne podejście :) I załóż hebel na przód (żeby coś było - chociaż używany winzip za jakieś 50-70zł z tarczą) zanim się okaże, że jest potrzebny i się zatrzymasz na jakimś drzewie.
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
KilofeQ
Posty: 236
Rejestracja: 11.04.2008 18:47:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KilofeQ »

Heh wlasnie zastanawiam sie czy kupowac hydre czy po prostu bb5/bb7 bo wiecie jak to z duraczem moze zlapac luzy. A nie wiem w jakim okresie czasu wymienie amortyzator

A tak btw. czesci. Jaka jest roznica miedzy manetka x-7 a x-9? Warto dokladac do x-9?
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Te mechaniki mają taką siłe, że duraczowi to nie zrobi większej różnicy i tak - lepiej od razu porządne hamulce. A luzy złapie i bez hamulca - po prostu się wycierają lagi i ślizgi szybko.
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
KilofeQ
Posty: 236
Rejestracja: 11.04.2008 18:47:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KilofeQ »

Ok to bede sie rozgladal za jakas hydra. Tylko czy to ma byc pokroju soczkow 5? czy tez moge jakiegos hfx nine, mag?
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Juicy to jest na pewno inna klasa, ale mi zupełnie odpowiada praca hayesów - cena jeszcze bardziej. Posiadacze w miarę zgodnie twierdzą, że hamulec w konstrukcji prosty jak cep i przez lata praktycznie bezobsługowy. Jedyny mankament to luzy na dźwigniach klamek, ale to jeśli naprawdę chce się zamarudzić - nie czuć nic podczas jazdy.

Niedawno kupiłem komplet magów do endurki, którą składam i do wiosny mam nadzieje kupić komplet 9'tek albo magów do ciężkiej maszyny (póki co ciągle mam mechaniki, które kiedyś kupiłem "na chwilę", ale okazuje się, że jak prawie nigdy nie jestem w górach to z dużymi tarczami też jakoś dają radę).
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
KilofeQ
Posty: 236
Rejestracja: 11.04.2008 18:47:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KilofeQ »

Czyli w sumie na moje umiejetnosci to spokojnie wystarcza hayesy. A jeszcze odnosnie manetki, x-7 vs x-9? Czy warto dokladac? Jeszcze jedna sprawa. Mam znajoma ktora ma spora kolekcje czesci do rowerow szosowych. Co moglbym z nich zastosowac w bike? Myslalem nad zmiana przerzutki i kasety.
Dzieki i pozdR
maxxis
Posty: 1132
Rejestracja: 24.11.2008 19:43:06
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: maxxis »

Przy twoim budżecie nie warto dokładać do 9 bo to tylko różnica wagowa , najlepiej zbieraj na porządne hample i amora a manetke kup sobie x-5.
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Ja mam manetke X4 i też fajna się wydaje póki co. Z szosy mogłaby Ci przypasić przerzutka i manetka, ale nie widzę powodu zmieniać srama. Kaseta to już wedle widzimisie - wolisz szerszy zakres przełożeń czy mniejsze skoki między nimi? No i lekkie siodło z szosy jak byś chciał się poważnie ścigać :D
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

Ball Dual Slalom to faktycznie dość fajna i wytrzymała ramka. Choć ma swoje wady m.in. mała ilość miejsca na oponę z tyłu. Z tego co pamiętam to 2,35, trochę błota i było nieciekawie.
Co do amora to max 150mm nie więcej bym wsadził.
CO do obręczy na przód Excalibur to nadal waga ciężka więc zmiana Blizzarda na drugą ciężką obręcz mija się z celem.
Fortress spokojnie by na tyle podołał więc na przód możesz wziąć lżejszego Raidera bądź nawet Trixie jeśli mówimy o obręczach low budget.
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Przecież Raider jest cięższy (10g, ale zawsze) niż Excalibur FR. Trixie faktycznie jest dwa gramy lżejsza ;]

Oczywiście to są wagi katalogowe, więc w praktyce mogą się te zależności nieco zmienić.
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

szczerb_ pisze:Oczywiście to są wagi katalogowe, więc w praktyce mogą się te zależności nieco zmienić.
No chodzi, że w przypadku obręczy Rodi to nieco może wynieść około 100g jak w przypadku Excalibura DH, gdzie waga katalogowa podana dla 26" to 650g a w realu są egzemplarze dochodzące do prawie 800g. Mój piwniczny egzemplarz w okolicach 75g waży.
A Trixie jest zbliżona wymiarami do Excalibura FR więc nie powinna być znowu gorsza.
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Też nie podejrzewam, żeby była gorsza (lub lepsza). Ta sama klasa cenowa, podobna raczej renoma marki, podobny profil i podobna waga, a materiał pewnie też zbliżony, więc wątpię, żeby się zauważalnie różniły w użytkowaniu.

Swoją drogą przez Ciebie się teraz zastanawiam ile mój excalibur waży ;] (chociaż mam teraz taką oponę, że mogłaby i 900g ważyć a bym nie poczuł za bardzo....)
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

KilofeQ pisze:Czyli w sumie na moje umiejetnosci to spokojnie wystarcza hayesy.
Nie mów tak. Lepsze jest lepsze i każdy na lepszym będzie miał lepszy progres i będzie lepiej jeździł.
Jeszcze jedna sprawa. Mam znajoma ktora ma spora kolekcje czesci do rowerow szosowych. Co moglbym z nich zastosowac w bike? Myslalem nad zmiana przerzutki i kasety.
Słusznie. Poza tym nie wiem co się tak na te SRAMy uparłeś jak w Łodzi to nawet nie ma gdzie tych biegów zmieniać... Najpierw myśl o amorze i hamulcach [Juicy 5 203]. A co do obręczy, to jak nie masz kasy na Mavica, to tył bym zostawił, a do przodu Fortressa. Nie ma po co tak lajtować, jak tylko masz centrować potem.
KilofeQ
Posty: 236
Rejestracja: 11.04.2008 18:47:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KilofeQ »

A powiedzcie mi czy za ok 90zl oplaca sie wyrwac hfx 9 ? Dobry stan z tarcza 160mm
pupcuch
Posty: 34
Rejestracja: 06.12.2008 18:56:17
Kontakt:

Post autor: pupcuch »

po pierwsze nie ten temat :D wryłeś się do kogoś (tak mi sie wydaje:D) po drugie za 90 sie oplaca :D
http://pupcuch.pinkbike.com/
[S] Hayes 9 przód BB5 tył
[K] Avid Juicy 7 tył
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

A po co Ci tarcza 160? Szukaj 203.
KilofeQ
Posty: 236
Rejestracja: 11.04.2008 18:47:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KilofeQ »

Ok. A propos czesci, czy za 200zl-230zl jestem w stanie zlozyc jakies ogarniete kolko na tyl?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości