Napinacze Weeze
Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych spowodowanych czynnikami zewnętrznymi, w razie wad fabrycznych w ramach gwarancji element uszkodzony zostaje wymieniany na nowy. W przypadku uszkodzenia z winy użytkownika, istnieje możliwość zakupu części zamiennych.
Wszelkie pytania proszę kierować na adres:
info@weeze.pl
Wszelkie pytania proszę kierować na adres:
info@weeze.pl
ACextreme E tam, to nie jest kwestia stać, czy nie. Jeśli chodzi o napinacz to okej fajna sprawa, projekt. Ale komu tak na prawdę w naszym kraju potrzebny jest napinacz który waży 66g? Chodzi mi aspekt praktyczny, obniżysz sobie wagę roweru powiedzmy o te 120g, ale tracisz na wytrzymałości. Nie powiesz mi, że wasz napinacz dorównuje wytrzymałością e13? Myślę, że więcej straci ktoś komu strzeli napinacz od kamienia, niż osoba która ma rower cięższy o 100g. Wagę można obniżyć w prostszy sposób, nie ingerując w wytrzymałość komponentów, zresztą jeśli twój rower będzie ważył 15 kg, nie znaczy wcale, że będzie szybszy od tego który waży 17, ale lans w sumie jest(+10pkt). Z karbonowymi kierami też miał być szał wyszedł nie wypał jak na razie. Nie wiem chłopaki jak dla mnie powinniście wypuścić na nasz rynek coś bardziej trwałego i trochę tańszego. Czekam teraz na pełny objazd.
pzdr
pzdr
Co do trwałości nie mamy zastrzeżeń. Carbon w pył bynajmniej się nie rozsypuje a i nie pęka od pierwszego lepszego kamienia. Kierownice carbonowe mają się świetnie, tak samo jak i ramy, wózki przerzutek i wiele innych elementów bardziej narażonych na uderzenia niż napinacz.
Nie przewidujemy produkcji napinaczy z niższej półki. Oferta z czasem zostanie poszerzona o napinacz współpracujący z przerzutką przednią kierowany do zwolenników enduro ( nie muszę chyba dodawać, że bardzo lekki ).
Komu jest potrzebne, to sprawa indywidualna, znam wiele fajnych rowerów, gdzie nie ma już możliwości odchudzania, a właściciel mimo to ma nadal ochotę zbić wagę.
Nie przewidujemy produkcji napinaczy z niższej półki. Oferta z czasem zostanie poszerzona o napinacz współpracujący z przerzutką przednią kierowany do zwolenników enduro ( nie muszę chyba dodawać, że bardzo lekki ).
Komu jest potrzebne, to sprawa indywidualna, znam wiele fajnych rowerów, gdzie nie ma już możliwości odchudzania, a właściciel mimo to ma nadal ochotę zbić wagę.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Holezm Panie, popatrz pan troche szerzej.
Po pierwsze nikt nie mówił, że będzie sprzedawany tylko w Polsce ( a podejrzewam, że znajdzie sobie wielu nabywców za granicą, gdzie nie jest to wydatek typu "oszczędzam pół roku na napinacz").
Po drugie, wydaje mi się, że jest to idealny napinacz do four crossu, gdzie będzie mniej narażony na uszkodzenia
.
Po pierwsze nikt nie mówił, że będzie sprzedawany tylko w Polsce ( a podejrzewam, że znajdzie sobie wielu nabywców za granicą, gdzie nie jest to wydatek typu "oszczędzam pół roku na napinacz").
Po drugie, wydaje mi się, że jest to idealny napinacz do four crossu, gdzie będzie mniej narażony na uszkodzenia

bamix71 Super argumentacja. Aczkolwiek masz hajs spoko.
wfl Ja nie mówię o osobach których nie stać na napinacz. Bardziej o przedział cenowy/ jakość w tej cenie jest srs+ .
Steel2 A można wiedzieć jakie testy przeprowadziliście? Zamontowaliście go w rowerze i tyle, czy jakieś testy wytrzymałościowe na uderzenia mechaniczne?
wfl Ja nie mówię o osobach których nie stać na napinacz. Bardziej o przedział cenowy/ jakość w tej cenie jest srs+ .
Steel2 A można wiedzieć jakie testy przeprowadziliście? Zamontowaliście go w rowerze i tyle, czy jakieś testy wytrzymałościowe na uderzenia mechaniczne?
Holezm - zamontowanie w rowerze było tylko ostatnim elementem, który miał potwierdzić wcześniejsze doświadczenia i obliczenia. Dzięki uprzejmości opiekunów laboratoriów akademickich mogliśmy przeprowadzić pełne testy wytrzymałościowe.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
To ja mam z tym projektem cos wspolnego? Super, Steel2 - czekam na % z zyskow!Holezm pisze:Nie powiesz mi, że wasz napinacz dorównuje wytrzymałością e13?
Ten napinacz jest praktycznie kazdemu tak potrzebny jak rowery za 15.000 -20.000zł... a jednak non stop widze takie na naszych trasach nie mowiac o innych krajach

http://www.endura.pl
Czym jest 500zl wobec 15-20k?
Poza tym to jest choroba. Czasem ciezko w to uwierzyc, lecz sa bikerzy, dla ktorych perfekcyjny rower na najlepszych czesciach, tytanowych srobkach itp. to najwieksza tragedia... poniewaz nie moga juz nic w nim ulepszyc.
Na szczecie ja na to nie choruje.
Poza tym to jest choroba. Czasem ciezko w to uwierzyc, lecz sa bikerzy, dla ktorych perfekcyjny rower na najlepszych czesciach, tytanowych srobkach itp. to najwieksza tragedia... poniewaz nie moga juz nic w nim ulepszyc.
Na szczecie ja na to nie choruje.
http://www.endura.pl
Holezm napinacz potrzebny jest aby łańcuch nie spadał w trakcie pokonywania nierówności terenowych. Jego tak niska waga pokazuje tylko jak obecnie można projektować komponenty w rowerze...czyli lekko,ładnie i trwale.
Rozumiem że stosowanie kompozytów w F1 to twoim zdaniem jakaś fanaberia ??
jeśli ktoś składa wyczynowy rower do ścigania się w zawodach gdzie każda setna sekundy ma znaczenia to zbijanie masy maszyny jest jednym z elementów poprawy wyniku..jeśli Twoje podejście do tego tematu jest inne zakładasz napinacz innej firmy i cieszysz się chwilą...
To czy ten materiał wydoli w agresywnych odmianach grawitacyjnych zależy tylko i wyłącznie od tego ile kto ma szczęścia w życiu...znam takich co im E13 w pył się rozpadało i znam takich co latami się cieszą z posiadanych części..
.. a na marginesie to widzę tu jeszcze miejsce na małe zbijanie masy
Karbon nie pęka w pył tylko się rozwarstwia, więc nawet po solidnym ciosie istnieje spore prawdopodobieństwo że napinacz dowiezie zawodnika do mety bez większych komplikacji.
Cena tego napinacza jest bardzo normalna i nie wiem czym się tu przejmować ?? Kosztuje tyle ile powinien tak zaawansowany element, porównując do masówek to nawet jest tani !!
Cieszę się że się rozwijacie
spokojnie zdobędziecie klientów w galaktyce
Rozumiem że stosowanie kompozytów w F1 to twoim zdaniem jakaś fanaberia ??
jeśli ktoś składa wyczynowy rower do ścigania się w zawodach gdzie każda setna sekundy ma znaczenia to zbijanie masy maszyny jest jednym z elementów poprawy wyniku..jeśli Twoje podejście do tego tematu jest inne zakładasz napinacz innej firmy i cieszysz się chwilą...
To czy ten materiał wydoli w agresywnych odmianach grawitacyjnych zależy tylko i wyłącznie od tego ile kto ma szczęścia w życiu...znam takich co im E13 w pył się rozpadało i znam takich co latami się cieszą z posiadanych części..
.. a na marginesie to widzę tu jeszcze miejsce na małe zbijanie masy
Karbon nie pęka w pył tylko się rozwarstwia, więc nawet po solidnym ciosie istnieje spore prawdopodobieństwo że napinacz dowiezie zawodnika do mety bez większych komplikacji.
Cena tego napinacza jest bardzo normalna i nie wiem czym się tu przejmować ?? Kosztuje tyle ile powinien tak zaawansowany element, porównując do masówek to nawet jest tani !!
Cieszę się że się rozwijacie

http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości