
Snowboard wlasnej roboty.
Snowboard wlasnej roboty.
Jako ze jest zima a ja nie mam kasy na deske i buty, nawet nie mialbym gdzie na niej smigac, wpadlem na pomysl by ze starej deskorolki zrobic sobie cos ala snowboard. Robil cos ktos kiedys takiego.? Moze mialby dla mnie wskazowki jak buty mozna by zamocowac.? Albo ogolem cos by mogl napisac na ten temat 

-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
swego czasu robiłem coś takiego.
1) blat od starej deskorolki
2) świeczka
3) kawałek twardej dumy(pasek)
przykręcałem pasek do deski tak żeby mocno but się trzymał( tylko przednia noga), pod tylną przyklejałem kawałek wcieraczki tak żeby było jakiekolwiek trzymanie.
Świeczka wiadomo do czego służy:D
Dało się na tym jeździć nawet lekko skręcać
1) blat od starej deskorolki
2) świeczka
3) kawałek twardej dumy(pasek)
przykręcałem pasek do deski tak żeby mocno but się trzymał( tylko przednia noga), pod tylną przyklejałem kawałek wcieraczki tak żeby było jakiekolwiek trzymanie.
Świeczka wiadomo do czego służy:D
Dało się na tym jeździć nawet lekko skręcać

A widziałeś kiedys snowboard/narty? Chodzi o improwizowaną krawędź. Niemniej jednak nie będziesz jeździł raczej po twardych tokach więc według mnie się obejdzie. Bo snieg ubity nartami czy w ogole nie ubity spokojnie pozwoli na skręty bez krawędzi. A zamiast deski proponuję wziąć panel podłogowy, wygiąć nad ogniem i można śmigać, gładki mocny i ma ostre krawędzie,
michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
www.nocuje.net
Pablo666 full improwizacja, dzisiaj jak byłem sobie poskakać na desce byli koledzy z takim cudem, chyba właśnie z panelu zrobione to było. Mocowanie na buta z dętki mocno przyczepionej, później w warunkach polowych sklecili "piętkę" i o dziwo szło na tym jakoś skręcać. Próbuj kombinuj, niezła frajda jest tylko można się nieźle potłuc.
A tak na marginesie. Jak dobrze poszukasz to idzie wyrwać deskę używaną za mniej niż 100. Jakąś 130 lub 140 i to będzie o niebo bezpieczniejsze, małe wiązania i normalnego buta zapniesz
A tak na marginesie. Jak dobrze poszukasz to idzie wyrwać deskę używaną za mniej niż 100. Jakąś 130 lub 140 i to będzie o niebo bezpieczniejsze, małe wiązania i normalnego buta zapniesz

Też niedawno wpadłem na ten pomysł. Odkreciłem traki posmarowałem świeczką i poszedłem do lasu.. Niestety zjezdzać sie na tym nie dało. Musi być bardzo ubity śnieg... Wiec poszedłem na ubita droge polną mała góreczka tam byla i było idealnie. Z kumplem pół dnia jezdziliśmy. Inaczej sie nie da.. Bo ta deska jest za krótka i jak na niej staniesz to odrazu siada pod snieg..
LIKE!-Bike Or Die-LIKE!-Gravity Racing Poznań-PB!-Pinkbike
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość