duncon cane corso 2008 vs giant glory dh 2007

[sasiel]

siema mam dylemat:) ogolnie bede mial kolo 6000 na rowerek i znalazlem oferte z dunconem cane corso 2008, kupiona w 2009 cypox project roz 15 z manitou x6 2008 plus manitou travis triple 203 mm instrisct najlepsza wersja tego amorka jaka powstala 2008,rowerek na osprzecie: hample shimano xt 2008 korba, suport truvativ firex gxp, naped sram: przerzutka x5 kaseta x9 manetka x7, kola ns na atomlabie plus dt i formula na atomlabie + dt, napinacz fuse, kiera kore 750 mm, ogolnie rower w zajebistym stanie bez otarc, czesci wikszosc nowych lub z 2008 i jego konkurent giant glorka dh 2007 z foxem dhx 5, amorek boxxer race 2009, hample hayes nine jakies 3 letnie, korba saint, napinacz mrp, kola przod singletrack na rebornie, tyl hadley na singletracku, kiera syncrosa carbonowa, naped shimano xtr:) no i pomozcie mi cos wybrac:D do duncona przekonuja mnie komponenty a raczej ze wszystkie sa w miare nowe, glorka jest bardziej porysowana, pod wzgledem estetycznym gorsza jakby byla uzywana jakos z 3 lata, duncon jeden sezon ale najbardziej to mi zalezy na pracy tych ram doradzcie cos jak dzialaja ramki, wytrzymalosc ich itd????? pozdro:) ceny rowerkow 5000 wiec jakby co to jakos z 1000 zostanie na przerobki drobne

[wojteqpiotrowski]

miałem obydwie ramki i glory jest zdecydowanie lepsza,naprawde dobra rama, polecam.