Zakładam temat bo mam poważny dylemat. Kupiłem w baardzo okazyjnej cenie obręcz mavic 823. Zastanawiam się czy ją zostawić czy sprzedać i kupić obręcz 721 żeby było lżej. Jednak obawiam się czy ogarnie przez cały sezon na przodzie, będzie na dużo trasach, większość polskich gdzie będą jakieś zawody, coś za granicą w pobliżu i do tego Fort William i o to się boje najbardziej.
Jak myślicie czy 721 dała by radę ? nie chce złapać wgniota czy coś takiego. Czy lepiej zostawić 823 i mieć wyjebane

Rożnica w wadze po między obręczami( jakieś 70 g) może być odczuwalna i dzięki temu lepiej się skręcało, panowało nad rower i takie tam ??
pozdrawiam
PS: Obręcz na przód, boxxer wc z przodu i sunday pod dupą
