Tak jak w temacie mam Marzocchi 66 ATA i gdy go wciskam nie wchodzi do samego końca zostaje ok. 2cm. Komorę PAR (tą od końca skoku) mam pustą.
O co tu chodzi czy to normalne? Co mam zrobić żeby wchodził cały?
Proszę o pomoc!
Amor ostatnio był w serwisie także myślę że olej jest git
A co do tego wywalania komory to prosiłbym o jakiegoś linka albo instrukcje jak to zrobić
Teraz nawet założyłem zipa na goleń i powiem że to nie są 2cm tylko 5,5cm
Czyli mówicie żeby upuścić oleju...
A jakby upuścić oleju z samej komory PAR bo kiedy spuszczałem powietrze to wychodziło trochę oleju.
Bez skojarzeń...
Co o tym myślicie?
miałem dokładnie to samo też zostawiało 5.5 cm spuściłem trochę powietrza z ata i jesta git (teraz zostaje 2cm czyli jest dobrze bo jest liniowy i nie dobija) tylko pamiętaj jak będziesz pompował najpierw pompuj dół (par) a potem góre (ata). Metodą prób i błędów dopasuj go sobie pod siebie i nie stosuj się do tabeli ciśnień która jest na amorze. Mam nadzieje że sobie poradzisz. Pozdrawiam
No to jest tak do 13-14cm idzie płynnie a z 5 cm przed końcem skoku nagle się ''utwardza'' i dalej nie idzie jak wypuszczę powietrze z ATA to zostaje ok 2-3cm no ale wtedy amor jest za miękki nawet jak dam kompresję szybkiego dobicia na fulla to dalej jest za miękki.
Jakieś propozycje?