Wiadomo, że w street`cie nie osiąga się aż tak zawrotnych prędkości jak w DH i myślę, że dobra tarcza powinna ogarnąć "wsteczne" hamowanie
ciężko znaleźć dobrą street`ówke z V-breake`ami
Cały bajer polega na tym że rowerek nie mój tylko kuzyna i jeszcze nie wiem co dokładnie będzie.Zależy ile będzie miał kasy. W tej chwili tak tylko żeby rower stał jest drop off 150mm ( z racji tego że wcześniej kuzyn jeździł FR i na razie zmienił tylko ramę).
W planach jakiś Marzocchi DJ tylko na sztywną oś .Nie wiem ile dokładnie chce wydać na Amor ale myślę że coś koło 600.Co Wy polecacie??