Po dłuższej przerwie oraz wielu sukcesach z teamem Hondy Manitou Dorado powraca na trasy z nowym modelem 2010. Flagowy widelec ze stajni Manitou został całkowicie przeprojektowany, waga oscyluje w granicy 2817g dla wersji carbon, golenie wykonane z włókna węglowego lub z aluminium dla wersji ALU. Widelec pracuje w systemi Up-Side Down dzięki czemu zmniejsza się masa widelca w stosunku do tradycyjnych rozwiązań,a co za tym idzie polepsza się jego praca amortyzator jest czulszy, pracuje lepiej. 36 mm lagi mają za zadanie zwiększyć sztywność Dorado, system tłumienia TPC + , podwójny układ tłumienia oraz dwa systemy zapobiegające dobijaniu i gwałtownemu rozprężaniu, zastosowano sprężynę powietrzną zamiast stalowej. Manitou Dorado to godny konkurent dla 888 World Cup i Rock Shox Boxxer czy też dla Fox 40. Manitou Racing Development MRD widelce oznaczone tym symbolem to wersje specjalne, stworzone z myślą o użytkowaniu w warunkach wyścigów, są lżejsze od podstawowych wersji dzięki zastosowaniu lżejszych tłumików. Ponadto w Dorado zastosowano półotwartą kąpiel olejową w połączeniu z uszczelkami Evil Gebniusz znacząco poprawiające trwałość i płynność pracy widelca.
Charakterystyka:
Rozmiar koła: 26"
Sprężyna: powietrzna, , samoregulujące komory negatywna i pozytywna
Tłumienie: TPC+
Regulacje: naprężenie wstępne, szybka kompresja, wolna kompresja, tłumienie odbicia
Mocowanie hamulca: 8" Post Mount lub 8" I.S
Średnica lagów: 36mm
Materiał lagów: aluminium
Materiał goleni zewnętrznych: włókno węglowe lub alumium 7050
Średnica rury sterowej: 1,1/8"
Korona: aluminium
waga: 2817g
Cena to 6999/8999zł.
Co o tym sądzicie? Może jest ktoś użytkownikiem?
