przepraszam za OT
zapis pisze:Ścierki nie opony, w pudełku wydawało sie ze ma dość grubą ściankę ale po 3 lub czwartym zjeździe ze skrzycznego wyjeabalem to ścierwo do śmietnika- miejsca którego nie powinny opuszcać opony Schwalbe....
jak się nie czyta do czego opona służy to tak jest...
opony Schwalbe to dla mnie prawdziwy high-end w technologi, problem tym, że na Polski rynek sprowadza się tylko modele XC i Enduro (i wmawia że niby DH).
Na Słowacji oglądałem masę ludzi śmigających na zjazdowych oponach Schwalbe i bardzo chwalili (lepsza trakcja niż Maxxis - minimalnie droższe).
Zresztą o czym my mówimy - żyjemy w kraju gdzie w sierpniu był problem by kupić mega popularnego Maxxis-a HR lub Minnion-a w miękkiej mieszance i trzeba było sporo szukać... a ceny skoczyły, że hoho... bo się cenili za ostatnie sztuki.
wracając do Michelin-a... cena!
za tą cenę jakikolwiek sens kupowania tych opon traci na znaczeniu... tak jak wcześniej napisałem nie są w niczym lepsze od Maxxis-a i Intensa - więc po co przepłacać (80%).
Jeśli cena spadnie do 90 - 120 zł to można pomyśleć. . . ale 150 - 170 zł oj nie.