Sprowadzenie roweru z Indonezji
Sprowadzenie roweru z Indonezji
Witam!
Mam pytanie do osób doświadczonych w handlu międzynarodowym. Znalazłem ostatnio super ofertę na nowy rowerek w sklepie internetowym. Niestety firma znajduje się w Dżakarcie (Indonezja) - wydaje się być sprawdzona bo handluje sprzętem sportowym od 8 lat i jest zarejestrowana w organizacji ISOQUAR (certfikat ISO 9001:2000). Napisałem do nich maila czy wyślą do Polski odpisali, że przesyłka ubezpieczona UPS lub DHL z tracking codem itp będzie kosztować 89$ czyli w sumie z rowerkiem wychodzi jakieś 1400$ a pytanie brzmi:
Z jakimi jeszcze kosztami muszę się liczyć (cło itp) i jakiego rzędu będą to kwoty?
Jest jakiś sposób na sprawdzenie wiarygodności takiego sklepu?
Jaka forma zapłaty byłaby najbezpieczniejsza żeby nie pożegnać się z kasą (zapytałem o pay on delivery ale wątpię żeby się na to zgodzili ...czekam na odpowiedź)?
Kombinacji może być dużo ale wydaje mi się, że gra warta świeczki ze względu na cenę i na to że jest to model 2008 i nie widzę innej możliwości zakupu nówki.
Mam pytanie do osób doświadczonych w handlu międzynarodowym. Znalazłem ostatnio super ofertę na nowy rowerek w sklepie internetowym. Niestety firma znajduje się w Dżakarcie (Indonezja) - wydaje się być sprawdzona bo handluje sprzętem sportowym od 8 lat i jest zarejestrowana w organizacji ISOQUAR (certfikat ISO 9001:2000). Napisałem do nich maila czy wyślą do Polski odpisali, że przesyłka ubezpieczona UPS lub DHL z tracking codem itp będzie kosztować 89$ czyli w sumie z rowerkiem wychodzi jakieś 1400$ a pytanie brzmi:
Z jakimi jeszcze kosztami muszę się liczyć (cło itp) i jakiego rzędu będą to kwoty?
Jest jakiś sposób na sprawdzenie wiarygodności takiego sklepu?
Jaka forma zapłaty byłaby najbezpieczniejsza żeby nie pożegnać się z kasą (zapytałem o pay on delivery ale wątpię żeby się na to zgodzili ...czekam na odpowiedź)?
Kombinacji może być dużo ale wydaje mi się, że gra warta świeczki ze względu na cenę i na to że jest to model 2008 i nie widzę innej możliwości zakupu nówki.
For sale: [url=http://tiny.pl/hwt49]Boxxer Team - Tanio![/url]
http://www.ertsport.co.cc/2009/05/2008- ... ntain.html - jakby się okazało, że da się ściągnąć w takiej cenie to czemu nie kombinować :]
Chociaż teraz jak się przyjrzałem dokładniej mają tez wystawiony frameset WC za $600 a opis żywcem ściągnięty z RS Cycles więc chyba jakaś lipa ...
Chociaż teraz jak się przyjrzałem dokładniej mają tez wystawiony frameset WC za $600 a opis żywcem ściągnięty z RS Cycles więc chyba jakaś lipa ...
For sale: [url=http://tiny.pl/hwt49]Boxxer Team - Tanio![/url]
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Niestety nie umiem odpowiedzieć dokładnie na twoje pytanie ale ja sobie przywiozłem rower z Australii. Wysłałem go zwykłą australijską pocztą (kosz około 450-490 zł w zależności od kursu dolara). Paczka ważyła 20 kg i zmieściłem tam cały rower + sporo ubrań. Paczka była ubezpieczona na 1000 dolców australijskich (około 2500zł). Przyszła po 3 miesiącach bez żadnych dodatkowych kosztów. Myślę, że w normalnych warunkach (nowy rower/fabrycznie zapakowany) możesz liczyć na takie koszty dodatkowe jak przy pezesyłce ze Stanów (cło, podatek). Jak się mylę to niech ktoś mnie poprawi. Mam nadzieję, że coś pomogłem:)
http://www.pinkbike.com/photo/6739274/
MaciekFR muszę niestety rozwiać twoje nadzieje na ściągnięcie sprzętu do dh z indonezji. To jedna wielka ściema!!!
Ściągają zdjęcia z ebaya lub innych stron żeby zachęcic naiwniaków do kupna. Będą chcieli zebyś wpłacił kasę na konto bankowe, a jak to zrobisz to pożegnasz się z kasą na zawsze.
Kiedyś też się napaliłem żeby ściagnąć sprzęt z indonezji, ale po wymianie mailowej i prośbie o realne foty sprzętu, gość mega ściemniał, że nie ma klucz do magazynu, że coś tam. W końcu przysłał fotki irona z ebaya z USA.
Obadaj sobie ostrzeżenie na stronie ambasady indonezji:
http://www.indonesianembassy.pl/home.ph ... 6&&ids=163
Ściągają zdjęcia z ebaya lub innych stron żeby zachęcic naiwniaków do kupna. Będą chcieli zebyś wpłacił kasę na konto bankowe, a jak to zrobisz to pożegnasz się z kasą na zawsze.
Kiedyś też się napaliłem żeby ściagnąć sprzęt z indonezji, ale po wymianie mailowej i prośbie o realne foty sprzętu, gość mega ściemniał, że nie ma klucz do magazynu, że coś tam. W końcu przysłał fotki irona z ebaya z USA.
Obadaj sobie ostrzeżenie na stronie ambasady indonezji:
http://www.indonesianembassy.pl/home.ph ... 6&&ids=163
http://www.totalbikes.pl -Profesjonalne Obozy Rowerowe
http://www.urgebike.pl -kaski Urge
http://www.urgebike.pl -kaski Urge
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
Rany boskie człowieku jak jeszcze tego nie kupiłeś to tego nie rób! Kumpel się na tym przejechał i to ostro. Kupował właśnie sunaday'a z Indonezji, z tym że cena była inna. Wpłacił 1000$ zaliczki, resztę miał wpłacić po wysłaniu, czy jakoś tak. Oczywiście kasa wpłacona, a tu nagle kontakt się urywa. Zero odpowiedzi na maile, nic. 1000 dolców poszło w pizdu. Całe szczęście, że nie wpłacił od razu całości...
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
W ogóle już cena podejrzanie niska. Przy okazji innego tematu ktoś wylinkował tego Sundaya na CRC. Też jest wyprzedaż, ale wołają za niego 1500 GBP, czyli prawie 1,5 raza więcej. Czy można więc trafić gdzies taniej? Nie wydaje mi się. co prawda ostatnio nastała moda na lansowanie tego typu teorii, ale już upust który daje CRC (40% czy jakoś tak) jest bardzo duży, to znacznie więcej niż wynosi zazwyczaj marża detaliczna, a wiadomo, że nikt nie będzie jeszcze dopłacał do interesu. Kto zatewm może sobie pozwolić na tak duże upusty? Ten, kto tanio kupił. A tanio kupił ten , kto kupił dużo. W ogóle nie widzę takiej możliwości, że nagle jakaś firma-krzak nagle sprzedaje sprzęt taniej niż CRC.
ISO 9001 - papier jest cierpliwy, napisać sobie można wszystko. Poza tym nawet jeśli ktoś ma ISO i faktycznie spełnia wszystkie jego warunki to jeszcze nie znaczy, że jest uczciwy. ISO determinuje pewne standardy organizacyjne, ale w ogóle nie dotyczy takich rzeczy jak finalna jakość produktu i uczciwość.
No i ostatnia rzecz - czy to nie podejrzane, że wycenili go wyłącznie w USD? Pokażcie mi polski sklep z rowerwmi, który by nie podawał ceny w złotówkach. Tak się robi, jeśli się nie przewiduje sprzedaży na rodzimym rynku, a nie przewiduje się takiej sprzedaży, jeśli chce się kogoś przekręcić.
ISO 9001 - papier jest cierpliwy, napisać sobie można wszystko. Poza tym nawet jeśli ktoś ma ISO i faktycznie spełnia wszystkie jego warunki to jeszcze nie znaczy, że jest uczciwy. ISO determinuje pewne standardy organizacyjne, ale w ogóle nie dotyczy takich rzeczy jak finalna jakość produktu i uczciwość.
No i ostatnia rzecz - czy to nie podejrzane, że wycenili go wyłącznie w USD? Pokażcie mi polski sklep z rowerwmi, który by nie podawał ceny w złotówkach. Tak się robi, jeśli się nie przewiduje sprzedaży na rodzimym rynku, a nie przewiduje się takiej sprzedaży, jeśli chce się kogoś przekręcić.
MareKambo jak ktos majac 13 lat bez znajomosci jezyka i wiedzy o zyciu probuje cos sciagac to tak jest, a jesli ktos ma troche oleju w glowie da sobie rade zawsze, bo nie kupi bika ze strony z Indonezji tylko na ebayu, wczesniej zapyta o wysylke i poczyta na naszym jakze madrym i pomocnym forum jak to zrobic 
Pzdr!

Pzdr!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości